A604 - pytanie

[Darco]

Witam, dziwny dźwięk, o którym pisałem w temacie "silnik" http://www.asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=8755
powinien być raczej tutaj. Ciąg dalszy zmagań, ze znalezieniem przyczyny. Dzisiaj, została zdjęta miska skrzyni biegów. Na magnesie żadnych, jakichkolwiek opiłków, olej przejrzysty i krystaliczny, lecz na dnie miski, przyglądając się w dobrym świetle, było widoczne, jakby lekko perłowe smużki, w resztkach oleju. Jak lakier metaliczny, czy coś w tym stylu. W palcach nie wyczuwalne i w śladowej ilości. A teraz pytanie, czy konwerter się już kończy? Czy coś innego? Przypomnę, że skrzynia pracuje bez jakichkolwiek zarzutów, przebieg 200tyś. Dodge Grand Caravan 3.8 V6 z 2002r.

[Darco]

Witam, czy jest na forum ktoś, kto podpowie mi, co to może być?

[jacekz]

Szkoda, że nie przygazowałeś troszkę ... Dźwięk bardzo interesujący. Może dorobisz filmik, zaraz po odpaleniu delikatnie populsuj obrotami, tak do 2tyś .
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie

[Darco]

Nie muszę kręcić do 2 tyś. Wystarczy około 1,5 tyś. a dźwięk znika.

[Darco]

Wygląda na to, że przypadek w moim aucie, jest wyjątkowy. Szukając po necie, nie znalazłem nic, co by było zbliżone do usterki, którą opisałem. Jadę jutro do serwisu. Zdejmą skrzynię biegów, to się może coś uwidoczni.
_________________
Dodge Grand Caravan 3.8 V6 2002r.

[Darco]

Witam, wymiana konwertera to strzał w dziesiątkę, w moim przypadku. Już żadnych niepowołanych, dziwnych dźwięków niema. Temat uważam za zamknięty.
_________________
Dodge Grand Caravan 3.8 V6 2002r.

[jacekz]

No proszę a chciałem głowę dać że to silniczek. GRATULACJE !!!!
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie

[juniorex01]

A ja się podepnę.Kumpel ma voyagera i gościu mu robił skrzynie czyli wymienił 10 tarczek i 5 przekładek i dwie planetarki(1250 zł) ale żadnych uszczelek(koszt roboty 1700 zł) .Samochód jeździł spoko przez 5 km(dużo ) po tym tylko wsteczny działał.Jak ostygł to chodził ale tylko chwilę.Mechanik zabrał auto na warsztat dwa tyg temu w między czasie wymienił jakieś uszczelki(250 zł) wczoraj byłem z nim zobaczyć co i jak bo gościu się nie odzywa.Na miejscu gościu się pyta czy kumpel od raz jechał czy musiał trochę poczekać aż się zagrzał.(pytanie idiotyczne)Odpowiedź był NIE.Gość mówi że teraz jak jest auto ciepłe to skrzynia śmiga,ale jak zimny to ciśnienia nie ma Ja mam dosyć ,kumpel też,a ja mam wrażenie że gości sam nie wie co z tą skrzynią,wczoraj powiedział ,że jeszcze musi sprawdzić elektrozawory itp i strasznie zdziwiony był że auto juz stoi 2 tyg.
Czy ma ktoś jakieś pomysły co to może być