www.asu.pl :: Zobacz temat - Kolizja Chrysler Neon
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kolizja Chrysler Neon

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Inne
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 0:05    Temat postu: Kolizja Chrysler Neon Odpowiedz z cytatem

Witam Wszystkich,

Tak jak w temacie...
Moje auto to Chrysler Neon 95' 2.0 DOHC
Miałem nikłą przyjemność uczestniczyć w kolizji drogowej. Sytuacja wyglądała w ten sposób, że zatrzymałem się za kierowcą, który przepuszczał pieszych na przejściu, a za mną zatrzymał się VW golf. W międzyczasie gdy tak grzecznie sobie czekaliśmy, aż przejdą piesi, w golfa uderzył fiat tempra, a później poszło jak kostki w domino Wink .

Zgłosiłem sprawę w biurze likwidacji szkód w PZU. W poniedziałek mam dostać decyzję odnośnie wyceny. Uszkodzone elementy to: mocowania reflektorów (mogę je swobodnie wyjąć), przedni zderzak wraz z mocowaniem tablicy, niewielkie wgniecenie na masce, błotniki lekko podgięte w okolicy reflektorów(co dostrzegłem dopiero po dokładniejszych oględzinach już po wizycie w PZU) i tylny zderzak.

Boję się, jak to będzie z tą wyceną w Ubezpieczalni dlatego dzwoniłem do Chryslera w Przylepie koło Zielonej Góry, w celu umówienia się na oględziny, żebym w razie problemów w PZU miał jakieś podstawy do "negocjacji".
Orientujecie się ile może kosztować taka wycena naprawy uszkodzonych elementów?

Zastanawiam się również czy lepsze będzie bezgotówkowe załatwienie sprawy w ASO, czy zdecydować się na naprawę we własnym zakresie.

Pozdrawiam,
Czarny25
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 9:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeżeli zdecydujesz się na naprawę bezgotówkową w serwisie to wycena kosztów już cię nie interesuje , załatwia to serwis z ubezpieczycielem , ale musisz uważać żeby serwis nie chciał od ciebie dopłaty do naprawy bo samochód ma 15 lat i naprawa opisanych uszkodzeń ( widocznych przed demontażem ) może przewyższyć ( raczej na pewno )wartość poj.
Możesz przyjąć kasę od pzu i szukać taniego warsztatu albo sprzedać sam. w takim stanie .
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 10:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam
proponuje dokladne przeanalizowanie tego materialu:
http://www.asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=8238
powinienes tam znalezc odpowiedzi na wiekszosc twoich pytan(nawet tych ,ktorych jeszce nie zadales;))
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 10:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

do esdarek
Ten i kilka innych tematów przestudiowałem. Jednak tak jak napisał kolega habs wartość napraw przekroczy zapewne wartość pojazdu. Uszkodzenia niby niewielkie ale cena części + malowanie + robocizna w ASO na pewno przekraczają wartość Neonka.

do habs
Zakładając, że idę na naprawę bezgotówkową, to w razie gdy koszty napraw przewyższają wartość pojazdu, to ubezpieczalnia i tak jest zobowiązana do zapłaty ASO tej należności mimo tego, że naprawa nie była "opłacalna"?

Chciałem się również dowiedzieć, ile może kosztować wycena w ASO nawet gdybym się nie decydował na naprawę u nich. Chodzi mi o to, ażeby mieć jakiś dokument, który pokaże ile faktycznie takie naprawy kosztują. Wszystko po to, by w razie potyczki z PZU "wyszarpnąć", jak najwyższą kwotę gdybym decydował się na naprawę we własnym zakresie.
Wiem, że "wynegocjowanie" w PZU kwoty, którą podaje ASO, jest niemożliwe, ale jak każdy w takiej sytuacji martwię się, że za wycenę szkód z PZU to ja g*** zrobię, a nie naprawię auto.

Niestety moje auto,pod względem wartości jak i zapewne unikatowości, nijak się ma do pojazdów kolegów z innych wątków.
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 11:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czarny25 napisał:
do esdarek
Wiem, że "wynegocjowanie" w PZU kwoty, którą podaje ASO, jest niemożliwe, ale jak każdy w takiej sytuacji martwię się, że za wycenę szkód z PZU to ja g*** zrobię, a nie naprawię auto.

Niestety moje auto,pod względem wartości jak i zapewne unikatowości, nijak się ma do pojazdów kolegów z innych wątków.


no to chyba jednak nie doczytales Laughing
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 11:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czarny25 napisał:

do habs
Zakładając, że idę na naprawę bezgotówkową, to w razie gdy koszty napraw przewyższają wartość pojazdu, to ubezpieczalnia i tak jest zobowiązana do zapłaty ASO tej należności mimo tego, że naprawa nie była "opłacalna"?


Ubezpieczyciel nigdy nie wypłaci więcej niż wart jest pojazd . W teorii ma obowiązek doprowadzić do stanu jak z przed kolizji .
W przypadku gdy koszt naprawy przewyższa wartość poj. i upierasz się żeby naprawiać w aso to pzu "powinno"wypłacić wartość sam. a resztę dopłacasz Ty . Jednak jest sprawą bardzo trudną wydębić taką kasę od ubezpieczyciela . Przy drogich samochodach to się opłaci .

Wycena w aso tak zwany opis ( audatex) powinien się wahać w granicach 150 - 300 zł , w to wchodzi częściowe rozbrojenie sam. powinni zdjąć poszycie zderzaka tyłu w celu oględzin pasa tyłu , zdjęcie zderzaka przedniego oględziny wzm.czoł. i nośników błotników. Dokładny opis szkody potrwa około 30 - 60min. Wiadomo w aso cena rbh. to około 100-200 zł .
Można też pomijając aso zrobić wycenę u niezależnego rzeczoznawcy koszt większy ale ubezpieczyciel bardziej liczy się z nimi niż z aso .

Przy niskiej wartości pojazdu koszt walki o podwyższenie odszkodowania po prostu się nie opłaca .
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 12:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to nie moja sprawa ,ale nurtuje mnie pytanie: dlaczego decydujesz sie na naprawe bezgotowkowa? masz za duzo kasy,wysypuje ci sie z szafy? nie potrzebujesz jej, sprawy materialne sa dla ciebie nieistotne i jestes ponad tym? sorry za wscibskosc ale naprawde zachodze w glowe dlaczego ktos dobrowolnie chce sie pozbyc kasiory Rolling Eyes
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 13:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

esdarek
Kolega, który miał spotkanie z golfem owszem wyremontował samochód i cieszył się, że było lepiej niż przed i z tego co pamiętam to chyba mu jeszcze coś zostało.
Tylko z uwagi na wartość mojego samochodu nie wiem co byłoby w moim przypadku lepsze.

Myślałem o naprawie bezgotówkowej właśnie dlatego, że nie mam zbyt wiele kasy na ewentualne dokładanie do naprawy gdyby PZU zaoferowało psie pieniądze.
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 14:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chodzi o to zeby nie dokladac tylko zrobic auto na cacy,a za reszte ponaprawiac rozne zalegle rzeczy i wybrac sie na jakis tygodniowy wyjazd celem odstresowania sie. opcja bezgotowkowa ci tego nie zapewni. ja kiedy mialem kolizje czy tez drobne stluczki w 15-20 letnim fordzie tempo ktorego wartosc rynkowa byla znikoma i wlasnie wtedy najwiecej zarabialem bo zawsze wyplacano mi "szkode calkowita".
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
HarryAngel
*
*


Dołączył: Jan 23, 2010
Posty: 787

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 15:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...czarny.
1. kiedy zdecydyjesz sie na naprawe bezgotowkowa w ASO to naprawa bedzie cie kosztowac 15K (przykladowo). PZU wyceni w tym przypadku szkode calkowita o wartosci pojazdu - ok 4-5K. W autoryzowanym serwisie doplacasz z własnej kieszeni 10K

2. Kiedy zdecydujesz sie na samodzielna naprawe po wycenie przez rzeczoznawce (mozesz sie kilka razy odwolywac jesli cos wyjdzie po drodze) w nieautoryzowanym warsztacie (najpierw szukasz takiego ktory podejmie sie naprawy - blacharz, lakiernik i mechanik w jednym) a w graty zaopatrzysz sie sam dostaniesz najprawdopodobniej i tak szkode calkowita czyli 5K. czesci z allegro itp wraz ze skladaniem i malowaniem wyjdzie np 2-3 K (wariant bardzo naciagniety cenowo) to 2tysiace zostawiasz sobie na wczasy czy co tam chcesz innego.

jesli nie chcesz sie w nic bawic mozesz takze kupic nowego (uzywanego) neona byc moze bezkolizyjnego lepszego niz miales Idea

blotnik kosztuje ok 120 zł inne czesci blacharskie podobnie - przykladowa hurtownia czesci nowych - uzywki minus 50% na gieldzie w poznaniu


http://hurtowniaczesci.com/?p=p_401&sName=dodge-neon

zastanow sie co jest dla ciebie korzystniejsze Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
gucio
*
*


Dołączył: Aug 13, 2007
Posty: 415
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 17:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przechodziłem ten temat.
W sierpniu kupiłem ponczka za 7200zł, w maju gościu mi skasował przód. Z PZU wziąłem kasę 6800zł a remont wyszedł 2500zł Smile z czego robocizna blacharza za jedną dniówkę wyszło 1500zł, a części 1000zł Smile
_________________
http://www.klub-caravaningowy-kompas.com
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 17:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czarny, jesli dalej gardzisz kasa z pzu to moze ci podam na priva nr konta Wink
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 17:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

HarryAngel...
Zakładając, że wycenią wartość samochodu na 3-4k (wg mnie wersja optymistyczna), to jak to będzie wyglądało, gdy orzekną szkodę całkowitą?
Pojazd zostaje u mnie i dostaję te 3-4k na naprawy, czy auto idzie na licytację i dostaję tyle, za ile pójdzie na licytacji?
(zaznaczam, że auto oglądał tylko rzeczoznawca z PZU)
Zakładam, że pierwsza wycena nie będzie w stanie pokryć realnych kosztów napraw, dlatego przygotowany jestem na pisanie odwołań. I jeżeli faktycznie tak będzie, to czy warto zlecić wycenę niezależnemu rzeczoznawcy, czy możliwe jest zrobienie kolejnych oględzin w PZU (które zapewne wiele nie zmienią)?

esdarek...
ogólnie przekonaliście mnie do załatwienia sprawy we własnym zakresie, także myślę, że numer konta nie będzie potrzebny, aczkolwiek będę o Tobie pamiętał Wink
W poniedziałek ma być wstępny kosztorys...zobaczymy co to będzie
Wybaczcie te pytania, ale chciałbym wiedzieć jak to wygląda w takiej sytuacji, na co się przygotować i na co zwrócić szczególną uwagę.
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 18:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wycena napewno starczy na przywrocenie auta do stanu dobrego z nawiazka co nie znaczy,ze nie trza sie od niej odwolac!!! cos widze,ze to pierwsza stluczka jaka cie spotkala:) bedzie tak: wycenia ci auto i dadza tyle kasy ile wg nich jest warte minus wartosc wraku. wtedy trza napisac im kilka cieplych slow. oczywiscie bedziesz juz mial kase na koncie-tzw "kwota bezsporna" za ktora naprawisz auto,a w tym czasie bedziesz odwolywal sie od wyceny. nie znam nikogo ,kto na tym wyszedl do tylu chyba,ze sam chcial. jesli samochod nie jest kolekcjonerski,zabytkowy lub jesli nie jestes z nim za bardzo zwiazany emocjonalnie to taka stluczka jest bardzo mila:) uwierz nam!!!
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 18:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak jak mówisz ( piszesz:wink: ) jest to moja pierwsza stłuczka, dlatego jestem pełen obaw, zwłaszcza jak się czyta historie ludzi, którzy muszą toczyć zacięte boje z ubezpieczycielami o wyszarpnięcie kilku marnych groszy.
Ale widzę, że mam tu na forum do czynienia z konkretnymi ludźmi i to mnie napawa pewnym optymizmem.
Zależało mi właśnie na opiniach i komentarzach ludzi, którzy coś wiedzą na ten temat, i którzy sami przez to przeszli.

Mam nadzieję że uda mi się jeszcze dopieścić przy okazji parę rzeczy w aucie:).
DZIĘKI za pomoc i czekam na wycenę...
Pozdrawiam Smile
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
gucio
*
*


Dołączył: Aug 13, 2007
Posty: 415
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 18:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie nie trzeba było żadnej walki o swoje Smile
Poszedłem do PZU nastawiony odpowiednio, że wrzałem w środku patrzą na dokumenty i cała para ze mnie uleciała Smile Dostałem praktycznie tyle ile za niego zapłaciłem Smile

Będziesz miał wycenę, to będziesz wiedział... walczyć czy nie !!
_________________
http://www.klub-caravaningowy-kompas.com
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sob Lut 27, 2010 22:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czarny25 napisał:
Tak jak mówisz ( piszesz:wink: ) jest to moja pierwsza stłuczka, dlatego jestem pełen obaw, zwłaszcza jak się czyta historie ludzi, którzy muszą toczyć zacięte boje z ubezpieczycielami o wyszarpnięcie kilku marnych groszy.


no ale najwieksze boje to prowadza ludzie o odzyskanie pieniedzy z ubezpieczenia AC (czyli tego dobrowolnego, ktore reguluja tylko i wylacznie przepisy ubezpieczyciela..czyt.UMOWA ktorej nikt de facto nie czyta bo to kilkanascie/dziesiat stron drobnym maczkiem, a tam jest naprawde napisane ze w sumie na wlasne zadanie mimo ze sie placi kokosy to dosaje sie ochlapy)..ale ty masz szkode likwidowana z OC a to juz reguluje ustawa o ubezpieczeniach i ZADEN ubezpieczyciel nie moze wyjsc poza to co w ustawie, a w ustawie jak BYK jest napisane ze maja pokryc szkode w 100% lacznie z kosztami powstalymi na skutek szkody do kwoty albo 1,5mln E albo 3mlnEuro!!
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
Nedzwiedz
*
*


Dołączył: Nov 16, 2008
Posty: 94
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie Lut 28, 2010 19:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czarny25 moja propozycja, jedź na oględziny, niech zrobią kosztorys. Nie daj się "zmusić" do deklarowania czegokolwiek: w jakim warsztacie, czy bezgotówkowo, czy nie - powiedz, że musisz się zastanowić. W każdej chwili wolno Ci uzupełnić dane podane podczas zgłaszania szkody, a juz na pewno wybrać formę likwidacji szkody i wypłaty odszkodowania. Jak będziesz miał na talerzu napisz,co Ci wyliczyli. Z takim kosztorysem podjedź też do ASO i poproś o ich kosztorys na podstawie zakresu napraw i potrzebnych części wynikających z kosztorysu ubezpieczalni. I jak już slusznie ktoś zauważył, uważaj na ewentualne składanie podpisów np. na zleceniach naprawy, ponieważ przy podpisywaniu każdy mówi, że sobie poradzi z ubezpieczycielem,a Ty masz luz, ale potem jak ubezpieczyciel nie wypłaci wszystkiego ( a bardzo sie będzie starał wypłacić jak najmniej ), to albo dostajesz używane niektóre części np. zderzak, albo dopłacisz ( warsztat to biznes i nikt tam nie dołoży do naprawy Twojego samochodu ).

PS.
1. Napisz skąd jesteś? ( jeśli Dolny Śląsk, to pomogę )
2. I nic się bój - ubezpieczyciel musi wypłacić 100% kosztów naprawy, nawet jeżeli przewyższą wartość auta - ponieważ szkoda jest likwidowana z OC. Mnie edukacja kosztowała dwa lata nerwów i trochę kasy, ale po odmowie wypłaty odszkodowania - dwa lata później PZU podpisała ze mną ugodę przedsądową,opiewająca na kwotę wyższą od tej która była na ich kosztorysie.
_________________
THEMA by CHRYSLER 3.0 CRD '12; Lincoln TC 4.6 '00 for sale Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Nie Lut 28, 2010 20:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niedzwiedz...
Jestem już po oględzinach w PZU i jutro mam mieć już decyzję o wysokości bezspornej kwoty odszkodowania (jeżeli coś wyjdzie w czasie naprawy to wiem, że mogę się odwołać co do wysokości odszkodowania, wtedy przyjeżdża rzeczoznawca i ponownie określa czy i ile mi się jeszcze należy).

Nie wiem tylko czy mam od razu podpisać się pod tym co mi zaproponują (mimo iż mogę się odwoływać).

Jeżeli chciałbym zrobić dodatkową wycenę w ASO, to będę potrzebował papieru na którym są ich wyliczenia, ale zakładając, że na razie nic nie będę podpisywał, pod pretekstem zastanowienia się nad formą rozwiązania sprawy, to czy dostanę od nich jakikolwiek wykaz z zakresem prac itp Smile ?

Jestem z lubuskiego Smile
I nie wiem czy ubezpieczyciel może wypłacić więcej niż wartość auta bez ponoszenia przeze mnie dodatkowych kosztów. A jeżeli nawet, to tak jak piszesz takie coś może trwać latami...nie wiem czy starczyłoby mi nerwów i czasu...
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Nie Lut 28, 2010 20:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

robicie z pingponga szachy....
chlopie dowiedz sie ile cie wyjdzie naprawa w zaprzyjaznionym warsztacie ,dowiedz sie ile da ci pzu,dowiedz sie czy roznica cie satysfakcjonuje. jesli nie to pisz odwolanie(to nie boli) jesli tak to ciesz cie naprawionym autem i kasa-ja nie wiem po co po raz kolejny powtarzamy ten sam temat? tu jest wszystko opisane: http://www.asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=8238
powiedz czym rozni sie opisana sytuacja od twojej i czego nie znalazles w tym topicu?
przeczytaj moze jednak go w calosci. na poczatku chlopak sie bal i mial watpliwosci ,a teraz ma odnowiana bryke i lekka marskosc watroby Wink
dlaczego twoj przypadek mial by sie roznic od setek,tysiecy takich kolizji ?
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Nie Lut 28, 2010 20:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

esdarek...spokojnie Smile
dla mnie temat jest już praktycznie zamknięty...czekam na wycenę i robię auto...

kolega niedzwiedz zaproponował jak postąpić, ja tylko chciałem sie do tego ustosunkować Smile
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 15:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1750zł na zrobienie zderzaka przedniego, tylnego, wymianę obydwu reflektorów, maski i błotników, do tego doliczcyć trzeba robociznę w warsztacie + ewentualnie malowanie.

Po korekcie wyposażenia samochodu, tj doliczenia tempomatu klimatyzacji i radioodtwarzacza CD udało się wyciągnąć 1900zł.

Wartość szkód wyceniono na 7800zł(np. gdybym naprawiał w ASO). Wartość mojego pojazdu na 2000zł, z uwagi na "poprzednie uszkodzenia" obniżające jego wartość: maska + błotniki, które defakto zostały uszkodzone w trakcie kolizji. Były tam jeszcze takie rzeczy jak niewielkie ubytki lakieru i korozja w jednym miejscu...co do tego się nie spierałem, bo to prawda. Pan rzeczoznawca zobaczył szpachel na masce i błotniku i stwierdził, że to poprzednie uszkodzenia, a tymczasem były one przygotowane do malowania. Nie obchodziło go, że maska wzgledem błotnika odstaje w pionie o dobry centymetr Smile. Teraz będę musiał i prostować i malować.

W sumie wyszło tak:
wartość auta nominalnie 3800. Po korekcie 2000zł. Warość wraku 250zł (nie jeden chciałby jeździć takim wrakiem Wink ) + 1900 na zrobienie wszystkiego.

Zastanawia mnie jak to jest, że jak wyceniają koszty naprawy powstałych uszkodzeń, to są one znacznie zaniżone, a te sprzed kolizji obniżają wartość auta diametralnie prawie o połowę Smile.
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 16:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzis jest jakies dziwne cisnienie oraz poniedzialek wiec moge nie czaic ale...nie bardzo wiem z twojego postu ile ci przyznano kasy ,a ile ci wezmie mechanik czyli ile zostanie ci kasy po calym zamieszaniu.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 16:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

może coś zamotałem...
1900zł po korekcie wyposażenia auta.
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 18:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zgaduje:pzu chce ci wyplacic 1900? sprawdzales ile cie wyniesie rzeczywista naprawa?
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 19:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dostałem po korekcie 1900zł(wcześniej było 1750) na same części muszę wydać 1300zł. Szukam w tym samym kolorze co mam (niebieski metallic) żeby zaoszczędzić na malowaniu. Muszę wymienić światła, a za tym idzie dodatkowa ich regulacja na stacji lub w jakimś warsztacie z odpowiednią aparaturą.

Mechanik za wymianę przodu pewne kilka stówek weźmie. Tylny zderzak mogę wymienić sam, ale przód wolałbym żeby był zrobiony ładnie i prosto:).

W odwołaniu będę musiał napisać całe wyposażenie dodatkowe, które nie zostało uwzględnione, żeby dostać te kilka zł więcej.


Wycena napraw jaką zrobili w PZU opiewa na 7800zł Smile.
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 20:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

swiatla sie ustawia przy pomocy srubokretu,kredy i miarki. czas 15 min. koszt=0. wszystko opisane na forum.

rozumiem,ze masz duzo pogietych elementow,ktore mechanik bedzie musial prostowac i malowac za co wezmie kilka stowek? bo gdyby to byla tylko wymiana zderzaka to 100 zl by bylo zdzierstwem. drobiazgi jak swiatla czy inne plastiki wymienisz sobie przeciez sam.

osobiscie nie polecam szukania w kolorze-przerabialem to-najczesciej sa porysowane na skutek zlego przechowywania,transportu lub niechlujnego demontazu. potem okazuje sie, ze i tak trza malowac.

jakie czesci do tego auta kosztuja 1300zl. rozwalili ci chlodnice,zderzaki,reflektory,wiatraki itp?
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 20:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

esdarek...
Generalnie auto nie wygląda tragicznie, ale chodzi o to, aby po naprawie wyglądało dobrze.

Uszkodzone są: tylny i przedni zderzak, podgięta maska, pozrywane mocowania reflektorów(czyli czeka mnie ich całkowita wymiana, bo materiału, z którego są zrobione, nie naprawisz), podgięte błotniki. Możliwe, że po zdjęciu coś jeszcze wyskoczy, ale powinno się zamknąć w tym co napisałem. Te właśnie części w dobrym stanie kosztują ok 1200-1300zł. Najdroższe w tym wszystkim są reflektory. Już raz wymieniałem i wiem, że ciężko dostać w dobrej cenie przezroczyste a nie mleczne, które tylko widać, że się świeca, a światło jest znikome.

Regulacja świateł we własnym zakresie OK...ale ubezpieczyciel nie może mi nakazać zrobić tego samemu, a w związku z tym, że to nie ja jestem winowajcą całego zdarzenia, to powinni być zobowiązani do pokrycia również dodatkowych kosztów.

Co do szukania elementów pod kolor...ciężko jest zamknąć się w tej kwocie kupując elementy innego koloru, będąc zmuszonym wydać dodatkową kasę na pomalowanie ich...nie uważasz.

Możliwe, że da się to zrobić za takie pieniądze, ale chciałbym żeby było zrobione to dobrze.

Gdyby to było odszkodowanie z AC to rozumiem...nabroiłem to teraz cierpię. Ale to jadostałem, więc ubezpieczyciel powinien być zobowiązany do pokrycia 100% kosztów napraw, a tymczasem stosowane są jakieś złodziejskie zabiegi, w celu wypłaty jak najmniejszych pieniędzy.

Chciałbym jeszcze WAS tylko przeprosić za te moje wywody, ale musiałem się komuś wyżalić, i jakoś odreagować Wink
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 21:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja bym do nich na pismie zwrocil sie o wyplate bezspornej kwoty i dalej sprawe pchal, celem chocby edukacyjnym! znam tylko jeden przypadek kiedy sprawa skonczyla w sadzie ale tu chodzilo o kradziez i wyplate z AC (sprawa zakonczona pozytywnie dla "konsumenta")..a tak to przewaznie po kilku zwiezlych i rzeczowcyh argumentow wyplacaja tyle ile sie nalezy.
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 21:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

spoko-pisz juz odwolanie. napisz im,ze nawet jakby auto mialo rynkowa wartosc 1000 ,a naprawa kosztowala 10000 to chcesz je naprawiac bo np. straciles w nim dziewictwo,splodziles syna,przyjales porod itp. przez co nie traktujesz go jak zwykly przedmiot. jak zobacza,ze maja do czynienia z upierdliwcem o lekko psychopatycznej osobowosci to sie poddadza:) wiem co pisze Wink
co do swiatel-jak wszystkie plastiki z tego okresu tak i te staja sie mleczne. przywrocenie ich do stanu dawnej swietnosci nie jest trudne,a juz napewno nic nie kosztuje. tu masz opis: http://www.asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=2397&highlight=papier+scierny
twoje lampy da sie posklejac/pospawac jesli tylko uchwyty sie oberwaly. ja mialem tylko uchwyty od reflektorow i reflektory z zupelnie innego auta-uchwyty plastik ,a reflektor metal/szklo i udalo mi sie to trwale polaczyc. do dzisiaj jezdzi w krakowie ford tempo z takimi lampami Wink
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky


Ostatnio zmieniony przez esdarek dnia Pon Mar 01, 2010 21:11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
habs
*
*


Dołączył: Sep 21, 2005
Posty: 125
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 21:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czarny25 tak jest zawsze z ubezpieczycielami składki (ac) pobierają od ceny rynkowej pojazdu a po kolizji zaczynają dopiero szukać dziury w całym m.i. wcześniejsze naprawy i wtedy obniżają wartość pojazdu . Moim zdaniem powinni oddawać też część składki bo naliczyli za dużo , przecież widzieli co ubezpieczają .
_________________
voyager 3.3 96r zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
czarny25
*
*


Dołączył: Dec 20, 2008
Posty: 26

PostWysłany: Pon Mar 01, 2010 21:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiście nie mam zamiaru tak tego zostawić, bo wg mnie jest to złodziejstwo.

Pierwsza sprawa to ta, że nie ujęto wszystkiego co znajduje się na wyposażeniu auta, co już podnosi jego wartość. Druga...za te pieniądze nie zrobię wszystkiego porządnie...

esdarek...czytałem poradnik o tych światłach już dawno, i nie skończyło się tylko na przeczytaniu:). Ale mi chodzi o to, że skoro jest szkoda, to ubezpieczyciel powinien ją pokryć, a nie zmuszać mnie poniekąd do szukania sposobów, jak tu tylko zaoszczędzić kilka zł i zamknąć się w tej kwocie.
Facet który był ubezpieczony w PZU nabroił, więc firma powinna poczuwać się do wypłaty odpowiedniego odszkodowania, tym bardziej, że sami wiedzą ile kosztuje naprawa, o czym mnie poinformowali (tj 7800 wg stawek w ASO)Smile.

Zgodnie z tymi artykułami (USTAWA
z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych):

Art. 7. Umowa ubezpieczenia obowiązkowego określa sumę gwarancyjną lub sumę ubezpieczenia stanowiącą górną granicę odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń.

Art. 13.2. W obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie.

Art. 13.3. W obowiązkowych ubezpieczeniach mienia (samochód to również mienie czy to już inna kategoria?) odszkodowanie wypłaca się w kwocie odpowiadającej wysokości szkody, nie większej jednak od sumy ubezpieczenia ustalonej w umowie.
_________________
Chrysler Neon 2.0 95'<br>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group