awaria chłodnicy

[zielony59]

Czy wymiane chłodnicy w Voyagerze 3,3l można zrobić samemu, jeżeli tak proszę o wskazówki, czy też musi być to wykonane w warsztacie samochodowym. Jadąc na urlop 49 km od celu /a jestem 500 km od domu/ stojac w "zakorkowanej" kolejce i na włącvzonej klimatyzacji zaczeła podnosić się temperatura, więc zjechałem na parking a tu po wyłączeniu silnika zaczął wyciekać płyn spod spodu gdzieś na środku chłodnicy, szybko uruchomiłem pojazd i dojechałem do celu jednak temperatura się unormowała. Po drodze zajechałem do pierwszego napotkanego mechanika który stwierdził,że poszła chłodnica i aby zlikalizować nieszczelność należy wyciągnąć chłodnice, ale tego w tym typie samochodu jeszcze nie robił.Dolaliśmy wody -weszło gdzieś około 1-1,5 l i dojechałem do celu. po wyłączeniu silnika już wycieku nie było spod chłodnicy. A mnie czeka 500 km drogi powrotnej z urlopu. Czekam pilnie na porady i na odpowiedź jak na wstępie. Pozdrawiam.
Wskocze na tą stronkę dopiero w piątek 21.08. gdyż nie mam komputera, a korzystam z kafejki internetowej

Voyager 98, 3,3l, automat, nie gazowany

[sato]

Jest trochę rozbierania zderzak,przedni pas ,przewody możesz zagiąc przy pomocy ścisków stolarskich najmniejszych i kolcków aby nie wypuszczac płynu reszta to tylko odkręcanie.Uważaj na przewody z klimatyzacji bo to wszystko jest pościskane.

Chłodnice mieli tanio

ttp://www.chlodnice.bydgoszcz.pl/chlodnice_nagrzewnice.html
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300

[cyberda_]

Wymieniałem chłodnicę u siebie w ubiegłym roku - w zasadzie nic skomplikowanego - do wykonania w 2 godzinki bez pośpiechu

Tak jak napisał Sato ostrożnie z chłodnicą klimy bo musisz ją nieco odciągnąć aby wyjąć chłodnicę wody i zwróć uwagę aby nie zagiąć aluminiowych przewodów od klimy - ja pasa przedniego nie musiałem demontować ale mam autko z rocznika 2001 i nie wiem jak to jest we wcześniejszych modelach. Przy okazji wymiany chłodnicy wymieniłem też płyn na nowy co Ci polecam bo i tak go trzeba co kilka lat wymienić i będziesz miał na zimę spokój.

Pozdrawiam
Miłej zabawy z chłodnicą

[marcys]

no a jesli niezczelnosc jest mala to wlej jakiegos uszczelniacza do chlodnic i do domu powinienes objechac, wtedy na spokojnie wymienisz chlodnice - jesli trzeba bedzie
_________________
T&C 3.3 2001`

[Lutek34]

Zielony wpierw dokładnie sprawdź z czego to ciekło, bo skoro po dolaniu wody nie było juz wycieku to coś jest podejrzane. Może korek chłodnicy był źle zakręcony albo jeszcze coś innego.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu

[cyberda_]

Ja z dziurawą chłodnicą jeździłem prawie trzy miesiące i wlaśnie tak bylo - raz ciekło, a raz nie i nie wiem dlaczego... na pewno nie cieknie w czasie jazdy gdy silnik działa, jest wtedy zbyt niskie ciśnienie w układzie chłodzenia, ale po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika płyn chlodniczy przegrzewa się i ciśnienie rośnie - właśnie wtedy cieknie z dziury. U mnie raz ciekło, a raz nie aż do czasu gdy zaczęło sikać (w gorący dzień) jak z kranu.

Z dziurawą chłodnicą można jechać ale trzeba mieć ze sobą przynajmniej 5-cio litrową bankę wody.

Pozdrowionka

[Robert_Belgia]

Popatrz jeszcze na pompe wody, bo skoro juz przestalo to dziwne.
Tak jak ktos powyzej pisal, dodaj uszczelniacza - bo jesli wyciek jest maly to pomoze. w razie czego zabierz duzo wody na droge powrotna.
_________________
 chevrolet impala 3.4V6 2004

 BMW E90 2006 2.0 Diesel automat

[sato]

Będąc na twoim miejscu ja bym wymienił chłodnicę zbyt poważna usterka w dodatku jak twierdzisz ,że leci z połowy wysokości więc automatycznie zejdzie ci płyn z połowy silnika więc usmażysz sporo.
Albo zostaje ci naprawdę super uszczelniacz.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300

[torped]

Uszczelniaczy raczej nie lej. Kolega nalał i później pompę wody wymieniał. Chłodnicę zawsze możesz naprawić. Przy niewielkich nieszczelnościach jest to bardziej opłacalne niż wymiana na nową. Nie wiem skąd jesteś, ja robiłem ostatnim razem w Ząbkach, koło Warszawy i jestem zadowolony.
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver

[cyberda_]

Z naprawianiem chłodnicy jest różnie więc ostrożnie w tym temacie...

Koszt nowej to około 400 zł - koszt naprawy to czasami 150 zł
Przy nowej ma się oczywiście gwarancję, a na ta naprawianą nikt nie da i nie ma pewności czy za miesiąc nie poleci dziura w innym miejscu.

Poza tym naprawa chłodnicy to kilkudniowy przestój auta bo nikt nie naprawi chłodnicy na miejscu, a przy montażu nowej po prostu ją montujemy i za 2 godzinki jazda autkiem dalej.

Jeśli chłodnica ma kilka lat to nie ma się co czarować - jest tuż wygrzana i moim zdaniem nie ma sensu pakowania pieniędzy w naprawianie. Oczywiście inną sprawą jest to czy da się ją naprawić bo jeśli jest pęknięta na łączeniu z tworzywem to nikt nie podejmie się jej naprawiania (tak było w moim przypadku)

Pozdrawiam

[torped]

No i tutaj się mylisz. Moja pękła właśnie na łączeniu z tworzywem. Panowie wymontowali, dorobili nowy zbiornik (ten z tworzywa co jest z boku chłodnicy), sprawdzili pod ciśnieniem i wszystko. Na naprawę dali 6 miesięczną gwarancję, a kosztowało mnie to (sama usługa naprawy chłodnicy) 100 PLN. Cała operacja, łącznie z wyjęciem i założeniem trwała 7 godzin.
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver

[cyberda_]

OK ale Panowie dali ci gwarancję tylko na wykonaną naprawę (naprawiony element) a nie na całą resztę używanej chłodnicy. Jak wiadomo w tym momencie najmocniejszym elementem Twojej chłodnicy jest właśnie ten naprawiony element, a cała reszta nadal jest stara. To że panowie podpieli Ci do chłodnicy ciśnienie rzędu 2 czy 3 atmosfer z kompresora o niczym nie świadczy bo w chlodnicy po wyłączeniu silnika jest kilkakrotnie większe ciśnienie.

Dla mnie jeśli nowy element można kupić za 350-400 zl a za naprawe starego daje się prawie 30% wartości nowego to nie ma sensu naprawiać tym bardziej że mowimy o cenie nowego elementu rzędu 400 zl, a nie 4 tysięcy. Pamiętaj że nadal masz stara chlodnicę która jak zwykle padnie w najmniej oczekiwanym momencie.
Muszę przyznać że panowie uwinęli się z naprawą błyskawicznie - takich mechaników jest bardzo mało i tylko im pogratulować fachowości i profesjonalnego podejścia d czasu klienta. Aktualnie w moim autku padła uszczelka pod głowicą i najbliższy termin kiedy mogę odstawić autko na warsztat jest za tydzień co dla mnie jest straaaaszną tragedią bo bez auta praktycznie nie mogę pracować i żyć. W kilku warsztatach usłyszałem tekst typu - "przyjedź Pan na początku września - tak koło 6 - tego" - nieźle no nie ... nic tylko otwierać warsztat samochodowy ...

[marcys]

>To ¿e panowie podpieli Ci do ch³odnicy ci¶nienie rzêdu 2 czy 3 atmosfer z >kompresora o niczym nie ¶wiadczy bo w chlodnicy po wy³±czeniu silnika j>est kilkakrotnie wiêksze ci¶nienie.

cisnienie w ukladzie nie moze byc wyzsze niz cisnienie przy ktorym puszcze zawor w korku zbiornika/chlodnicy (czyli srednio 1,4-2bar). ale nie wazne..
CO do regenerowanych chlodnic to mam identyczne zdanie jak kolega Cyberda! nie warto sie pchac w zadne naprawy! 2 razy juz dalem sie nabrac na regeneracje i w jednym przypadku po pol roku problem powrocil, w drugim po roku..w koncu kupilem nowa chinska chlodnice (za cene 2 napraw) i chlodnica do dzis jezdzi (ok.8lat) i jestswiety spokoj!
PS.moja chlodnica delikatnie ciekla gdzies na lamelkach
_________________
T&C 3.3 2001`

[zielony59]

Dzięki za podpowiedzi i wskazówki. Do domu będę wracała w nocy tak aby też temperatura na zewnątrz nie była duża i także uniknąć korków. Po przyjeździe do domu w będę jednak wymontowywał chłodnice aby sprawdzić i w razie czego wymienić na nową/nie będę się bawił w klejenie/ gdyż jak jest już jeden wyciek, to za jakiś czas może nastapić kolejny wyciek -Voyek swoje lata też ma. Butelki na wodę na czas drogi są już naszykowane. I jesze jedno -gdzie można kupić tanio chłodnice do Voyka. Pozdrawiam i jeszce raz dzięki za pomoc.

[cyberda_]

Ja kupowałem przez Allegro - oczywiście Chińszczyzna ale jest OK i o dziwo na prawdę dobrze wykonana.

Pozdrowionka

[jurgen2]

Witam. Ja będę w poniedziałek zalatwiał u siebie w Bydzi u mojego fachmana od chłodnic [http://www.chlodnice.bydgoszcz.pl/] bo godzine temu stwierdziłem wyciek z mojej.Jak chcesz to odpisze co i za ile bo oni też prowadzą sprzedaż wysyłkową.

pozdrawiam
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.8 1997 AWD http://stilo2003.fm.interia.pl

[zielony59]

Dzisiaj wrócilem Voykiem do domu. O dziwo nic nie ciekło, temperatura OK, już sam nie wiem o co chodzi. Jutro biorę się za wyciągniecie chłodnicy i sprawdzenie jej.
Jurgen2 - jak kupisz chłodnice daj namiary na Sklep - bo wydaje mi się, że i tak będzie chłodnica do wymiany.

[jurgen2]

Hej.Dzisiaj pojechałem tak jak pisałem.W moim Voyku jest chłodnica z wężami po przekątnej sprawdż jaką Ty masz bo możesz mieć węże tylko po jednej stronie. W moim jest dokładnie taka :http://www.chlodnice24.pl/chlodnica-wody-chrysler-voyager-p-1064.html
Chociaż niema na miejscu u nikogo w necie też sprawdzalem wszyscy tak za kilka dni. Moi z Bydzi "załatwiają" mi nówke z Holandii [org.amer.+ 2 lata gwarancji] i mam przyjechać do nich w piątek na 10 to już będzie. Cena 560 za chlodnice + 80 za wymiane. Jak Tobie by to odpowiadało to tu masz namiar http://www.chlodnice.bydgoszcz.pl/
Ja na swojej jak się okazało walniętej też byłem nad morzem i wrociłem,a dopiero w sobote udalo mi się znależć na niej wyciek.Silnik bardzo,bardzo rozgrzany na postoju latarka i po chwili od wewnątrz komory silnika u góry od str zbiorniczka wyrównaczego widze,że zaczyna robić się mokre. Jak jeszcze bardziej się "zgrzał" to leciało więcej. Co ciekawe jak normalnie przyjade to wycieku na asfalcie nie widać
Dobrze go zagrzej i bacznie patrz

pozdrawiam
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.8 1997 AWD http://stilo2003.fm.interia.pl

[cyberda_]

Miałem tak samo - przez 2 -3 dni nic nie ciekło, a potem przez kilka dni ciekło po wyłączeniu silnika i znowu przez kilka dni spokój, aż w końcu w bardzo ciepły dzień poszedł taaaaaki wyciek że trzeba było szybko kupować chłodnicę i teraz mam spokój.

[Tomaj]

Widzę, że temat chłodnic to prawdziwa rzeka, również cieknącego płynu
Niestety też mnie dotknął wyciek płynu z chłodnicy. Zaczęło dość mocno przepuszczać przy łączeniu żeberek z plastikiem. W naprawę się nie bawię, kupują chińszczyznę za 350zł.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[cyberda_]

Poszła Ci dokładnie w tym samym miejscu co moja - widać jakieś newralgiczne miejsce w tych chłodnicach.

Po przeanalizowaniu sposobu zamontowania chłodnicy moją zaczepiłem tylko z jednej strony (i tak jest ściśnięta i unieruchomiona) ale nie powstają na niej niepotrzebne naprężenia, które moim zdaniem powodują pękanie w najsłabszym miejscu czyli połączeniu tworzywa z aluminium.

[ciech]

Ja robilem sam . Troche roboty jest ale da rade
http://www.asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&p=50851&highlight=#50851
http://asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=4784&highlight=
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.3 01r lpg , wersja europejska , startech
Chrysler Grand Voyager 3.3 LE 96r lpg , wersja eu , webasto - sprzedany 7.07.11r

[Tomaj]

Ale się ucieszyłem, mam chłodnicę po przekątnej, czyli odpada zakup za 350zł bo te są pionowe...ech. Jak pech to na całego, teraz szukam taniej ale nowej.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[zielony59]

No i problem. Chłodnica w moim Voyku ma węże po przekątnej, ale tylko dwa króćce po stronie wlewu, a gdzie nie wejdę w internecie na zdjęcia czy rysunki chłodnic, które maja węże po przekątnej to posiadają cztery króćce - po dwa z każdej strony. Co ja mam za chłodnice????chyba od czołgu Nic ... szukam dalej, chyba że coś doradzicie na forum.

[jurgen2]

Wlaśnie w tej chwili następuje u mnie wymiana na nową chłodnice
z wężami po przekątnej oraz z króćcami po obu stronach.Według mnie powinieneś brać też taką chłodnice tylko po prostu z jednej strony do kroćców nic nie podlączysz bo masz tylko jedno,a nie dwa (podwójne) wyjścia na chłodzenie oleju w skrzyni. I to by było na tyle.

pozdrawiam
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.8 1997 AWD http://stilo2003.fm.interia.pl

[Tomaj]

Jurrgen2 faktycznie zapłaciłeś za chłodnicę 560zł? Ja popytałem i w różnych zakładach chcą za używkę na poziomie 400zł, co i tak odrzucam, bo chce nową. Za nówkę, najniższa cena w Pozku to 650zł.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[jurgen2]

Tak za nówke dzisiaj mi założyli zapłaciłem 560 pln +80 wymiana +60 koncentrat Shella czyli razem=700 zeta i już
[chłodnica firmy Holendersko-Amerykańskiej o dwuczłonowej nazwie NRF- coś tam,coś tam zakładane na pierwszy montaż (niby)

pozdrawiam
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.8 1997 AWD http://stilo2003.fm.interia.pl

[Tomaj]

Ot i trochę historii o Twojej nowej chłodnicy
[url]http://gabrat.com.pl/index.cgi?pg=*|O%20nas|NRF[/url]
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[jurgen2]

Historia nawet fajna ,a co kupujesz chłodniczke?
_________________
Chrysler Grand Voyager 3.8 1997 AWD http://stilo2003.fm.interia.pl

[Tomaj]

Kupić już muszę, bo mi gubi ok. 0,5 litra na 1000km. Najtaniej jak widzę jest w Bydgoszczy to zamówię po nd wysyłkowo
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty