Programowanie komputera ASB

[torped]

Witam kolegów.

Gdzie można w Warszawie, lub okolicach, zrobić programowanie komputera skrzyni?? Pytałem się w kilku miejscach, z Samko włącznie, i wszyscy robili oczy jak 5 PLN

A objaw mam taki, ze uszczelniałem skrzynie, wymieniałem pompę oleju, regenerowałem konwerter, i mnóstwo jeszcze jakiś tam uszczelniaczy, przy okazji został wymieniony olej. Robiłem to w Samko, więc zakładam, że nic nie spieprzyli. Ale teraz mam taki objaw, że przy zatrzymywaniu się i zrzucaniu biegów, potrafi szarpać. Nie zawsze, raz mniej, raz więcej, ale potrafi. Już raz tak miałem i akurat byłem w ASU. Po programowaniu komputera problem zniknął. Tylko przecież nie będę jechał do Wrocławia na programowanie skrzyni
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver

[sato]

Pochwal się ,ile cię ta impreza kosztowała.
_________________


Chrysler Grand Voyager 3,3 2000r. LPG Stag 300

[Stasheck]

Można samemu zaprogramować, poszukaj trochę.
_________________
Dodge Intrepid 3,2l ES '99

[torped]

[torped]

[lift]

No nie da rady wprowadzić.
Jeśli chcesz dam namiary na zaufanego elektromachaniora ,który jeżdzi jajeczkiem i ma dużo wiedzy w tych tematach.Ma skaner do PCM,TCM I ABS.
Miejscowość to Wiktorów .Jadąc na Leszno.
tel.794 515 220 powołaj się na Lifta.
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/

[cerweza]

czy takie programowanie trzeba powtarzac po kazdym wypieciu aku??

[HT]

Ja kiedyś otrzymałem następujacą procedurę :

Skrzynie A 604 i A 606 (Chrysler)

Wymiana skrzyni, komputera, oleju wymaga ponownego nauczenia komputera
zmiany biegów.

Jedna z metod :
1. Odłączyć zasilanie, aby skasować pamięć komputera (min. 20 min.)
2. Podłączyć zasilanie. Włączyć silnik.
3. Przejechać się utrzymując stałe środkowe położenie przepustnicy,
przyspieszając poprzez wszystkie 4 biegi (obserwuj obrotomierz).
Skrzynia powinna przyspieszać do około 45-50 mph.
Wykonać 15-20 razy.
4. Jadąc poniżej 25 mph wykonaj 5-8 kockdownów do pierwszego biegu z
dwójki lub trójki. Pozwól samochodowi jechać na dwójce lub trójce
przynajmniej 5 sekund między kolejnymi kickdownami, i pamiętaj, by
zaczynać z prędkości poniżej 25 mph.
5. Jadąc powyżej 25 mph wykonaj 5-8 kickdownów do dwójki lub trójki z
czwartego biegu. Znówpozwól autu jechać przynajmniej 5 sekund na
czwórce pomiędzy kolejnymi kickdownami. Kickdown z prędkości
45-50 mph teżbędzie dobry.

Druga metoda :
1. Przejechać odcinek około 20 mil z prędkościami podróżnymi
2. Przejechać odcinek około 20 mil w warunkach miejskich
3. Powtórzyć pkt. 1

Trzecia metoda :
Odłączyć zasilanie na ponad 24 godziny - spowoduje to wczytanie
fabrycznego programu skrzyni - przez pewien czas skrzynia może
szarpać podczas zmiany biegów - a szczególnie podczas redukcji i
hamowania.
_________________
CHRYSLER PACIFICA 2018

[torped]

Po pierwsze, mam licznik w km/h Po drugie, trochę dzisiaj z nerwów wypiłem, ale to za chwilę, i nie bardzo rozumiem, co do mnie piszesz A po trzecie, mam za mało cierpliwości do takich operacji, wolę zapłacić za programowanie.

A teraz o moim problemie, i tutaj, mimo, że jestem po 4 browcach, proszę Was o pomoc. Jak już pisałem, robiłem skrzynie w Samko. Wszystko było ok, odebrałem samochód, zacząłem jechać do domu i po ok. 50km wywaliło olej ze skrzyni. Laweta, powrót do warsztatu, Asistance nie pokryło całych kosztów ze względu na odległość, więc musiałem dopłacić z własnej kieszeni. Diagnoza, pękł gumowy wąż łączący skrzynię z chłodnicą, ten po prawej stronie auta, górny. Gość stwierdził, że coś jest nie tak z tym przewodem, bo jest za miękki, nie mają takiego na stanie, obciął, założył jeszcze raz, uzupełnił olej i kazał jechać do domu i jak najszybciej kupić olejowy przewód i wymienić. Wyjechałem, po 5 km to samo. Znowu powrót na lawecie. Samochód został na kolejny dzień, kazałem wymienić wszystkie gumowe połączenia skrzyni z chłodnicą, silnikiem i czymkolwiek tam jeszcze. Przypomnę, że samochód pojechał na uszczelnienie skrzyni, więc według mnie, Panowie powinni sprawdzić wszystkie możliwe miejsca wycieku i węże te, powinny być wymienione od razu. To był piątek, więc samochód kolejne dwa dni, weekend, stał. Przypomnę, że jestem taksówkarzem, więc nie muszę mówić jakie to dla mnie straty finansowe, weekend bez pracy. W poniedziałek pojechałem po samochód, odebrałem, pytam się, wszystkie węże wymienione? Nie, wymieniliśmy tylko te z prawej, bo z lewej były w bardzo dobrym stanie. Zapłaciłem 100 PLN i pojechałem. Dzisiaj minęły prawie dwa tygodnie i będąc w pracy widzę chmurę dymu za sobą. Staję, olej ze skrzyni na asfalcie. Cieknie pod zderzakiem z lewej strony, leje się. Wniosek, gumowy wąż do chłodnicy, tym razem po lewej stronie A przecież Panowie sprawdzili i były w doskonałym stanie. Wezwałem lawetę, Asistance odmówiło kolejnego bezpłatnego holowania w tak krótkim okresie czasu z tą samą usterką. Samochód zwieziono na moje podwórko, kosztowało mnie to 280 PLN i kolejną sobotę bez pracy. I moje pytanie, jak odzyskać pieniądze za lawetę, 280 PLN, lawetę do Samko z mojego domu, ok. 500 PLN, gwarancyjną naprawę węży w doskonałym stanie oraz, najlepiej, zwrot mojej sobotniej dniówki. Samochód wraca z tą samą usterką po raz TRZECI !!!!!!!!!!!!! To jest po prostu niewiarygodne. Mam do nich 70km od miejsca zamieszkania, nie zamierzam płacić nawet złotówki za holowanie. Może ktoś podpowie jakieś paragrafy, jak gadać, żeby nie przegiąć, ale odzyskać swoje. Może wzór jakiegoś pisma, pozwu do Sądu dla postraszenia. Bo ja to najchętniej bym ich tam zlał wszystkich. Jestem wściekły, aż się upiłem dzisiaj, co mi się naprawdę niezmiernie rzadko przytrafia.
Z góry dzięki za podpowiedzi, w poniedziałek z rana będę tam dzwonił.

A zapomniałem jeszcze dodać, że pierwszym razem, kazali mi wstawić auto w środę, żeby do piątku zrobić, bo zależało mi na weekendzie. Jak się później okazało, przyjechałem w piątek po odbiór ok. 13.00 a oni dopiero je na podnośnik wciągali To po jasną cholerę trzymali mi auto dwa dni na placu narażając mnie na kolejne straty finansowe?? No i najważniejsze, auto przyjechało z Warszawy na kołach, a już trzeci raz wraca po naprawie na lawecie. Samko, ponoć jedni z najlepszych w polsce, w du.....ie w takimi fachowcami.
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver

[HT]

Może to nie jest kwestia firmy tylko pracownika ktory zajmował się twoim autem. Gdyby był odpowiedzialny to po prostu wymieniał by wszystkie weżyki od razu - przecież to jest ok. 50 cm wężyka i kosztuje grosze w porównaniu z olejem i lawetą. Dziwny jest fakt , ze nie mieli u siebie takiego wężyka. Ja te węzyki to wymianiem sobie sam raz na rok - miałem czasami takie przygdy jak ty. Teraz to woże ze sobą zawsze wężyk i olej - tak na wszelki wypadek.
Biorąc pod uwagę twoją przygodę to na pewno maja talent do wyciagania kasy.
_________________
CHRYSLER PACIFICA 2018

[Tomaj]

No w takich przypadkach polecam usługi radcy prawnego (sam korzystam) i odpowiednie pismo do samko.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[torped]

Na razie przysłali po mnie swoją lawetę i zabrali auto. Dzisiaj się dowiedziałem, że naprawę zrobili za darmo, ale ja mam zapłacić 200 PLN, połowę kosztów holowania samochodu. Powiedziałem, że są śmieszni i generalnie to ja mam dla nich jeszcze fakturę z soboty na 285 PLN za sholowanie samochodu pod mój dom. Wątpię abym odzyskał te pieniądze, nie wspomnę już o stratach jakie poniosłem nie pracując. Tomaj, a masz jakiś namiar na tego radcę, lub może ktoś może kogoś z Warszawy lub okolic polecić ??
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver

[Tomaj]

Ten z którego usług korzystam jest z Poznania więc trochę nie ten kierunek. Z Wawy nie znam żadnego.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[HT]

Takie pismo to prosta sprawa .
Proponuję abyś zadał zapytanie na www.ePorady24.pl
Wycenią ci przygotowanie takiego pisma zupełnie gratis.
Ewentulanie polecam :
Łukasz Pietruk

Kancelaria Prawna Pietruk s.c.
tel/fax 022 879 92 29
0502 275 194; 0513 160 599
kancelaria@pietruk.eu
www.pietruk.eu
lub
Arkadiusz Drozd [arek.drozd@gmail.com]
Jak napiszesz do nich to wycenią tobie przygotowanie takiego pisma.
_________________
CHRYSLER PACIFICA 2018

[On]

"Samko-najlepsza firma w Polsce", a nie mają zwykłych przewodów olejowych
Szlag by ich trafił.
Może oni tam rowery naprawiają, a nie amerykańce.
złodzieje złodzieje złodzieje

[lift]

Szczególnie ,gdy ich odział serwisowy jest w miejscu gdzie kilka km jazdy i taki przewód mogli by zakupić.
_________________
CHRYSLER
TOWN&COUNTRY 3.8 V6 98' PB/LPG ASB
VOYAGER 3.0 V6 89' PB/LPG ASB
http://www.voyagerklub.pl/

[torped]

Sprawa z Samko zakończyła się następująco. Przysłali po mnie swoją lawetę, ale dopiero w poniedziałek, w sobotę, kiedy nastąpiła awaria nie było z nimi żadnego kontaktu, samochód na podwórko sholowałem na swój koszt, 285 PLN dokładnie. W poniedziałek przyjechała laweta z Samko, zabrała mój samochód. Zabrali się dopiero późnym popołudniem we wtorek, czyli znowu cały kolejny dzień stał na placu nieruszony. Samochód odebrałem dzisiaj, tj. w środę. Pan przez telefon zapewniał mnie, że tym razem zamówią i zamontują oryginalne, chryslerowskie przewody. Próbował również wmówić mi, że powinienem mu zwrócić połowę kosztów holowania samochodu ode mnie z domu do ich warsztatu. Oczywiście, powiedziałem stanowczo NIE !! Dzisiaj dowiedziałem się, że nie założyli oryginalnych przewodów, Pan kierownik serwisu powiedział, tutaj muszę zacytować: "założyliśmy oryginalne, olejowe przewody", pytam: "chryslerowskie?", odpowiedź: "nie, oryginalne olejowe". Nie wiem jak mam to rozumieć, ale znowu nie jest tak, jak miało być, bo miały być z chryslera. Miała być sprawdzona skrzynia, tj. zmierzone ciśnienia, jakie Panują w układzie, może to była przyczyna tej usterki. Z tego co wiem, nie zostało to zrobione. A więc wymienili mi wszystkie przewody gumowe łączące skrzynie z chłodnicą. Podobno uszczelniono po raz kolejny wszystkie możliwe miejsca w ASB, przede wszystkim pokrywę tylną, przez którą zagląda się do dyfra, bo stamtąd podciekało po ich naprawie od samego początku. Oczywiście uzupełniono olej. Nic nie zapłaciłem. Wróciłem do domu te 70km, na razie nic się nie dzieje. Dzisiaj wyjeżdżam na noc do pracy, zobaczymy. Mam nadzieję, że tym razem zrobili to już porządnie, chociaż znowu nie do końca tak, jak się ze mną umawiali. Ufałem firmie Samko, słyszałem wiele pozytywnych opinii na ich temat, nawet od naszego forumowego guru od skrzyń. Po naprawie w tej firmie pozostał mi na razie jedynie niesmak. Zobaczcie ile mnie to wszystko w sumie kosztowało:

Naprawa - 1600 PLN
Laweta powrotna - 130 PLN
5 dni bez pracy - 600 PLN
Przewody gumowe - 100 PLN
Paliwo kolegów, którzy mnie tam trzy razy wozili - 150 PLN
Laweta z zeszłej soboty - 285 PLN
Kolejne trzy dni bez pracy, w tym sobota - 400 PLN
Paliwo dla kolegi, który mnie tam dzisiaj zawiózł - 50 PLN
Moje paliwo - 100 PLN

W sumie ponad 3400 PLN

Zrobiłbym za to kapitalny remont skrzyni, a dokładając jeszcze troszkę, kupiłbym nową skrzynie. Dlatego właśnie po najlepszych fachowcach w Polsce pozostał mi jedynie niesmak....
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver

[Tomaj]

Tak to już jest, że w czasie naprawy się traci, a nie zarabia. Pewnie część osób tego nie zrozumie, ale ktoś kto potrzebuje autka do pracy wie, że każdy dzień bez niego to stracone pieniądze.
Zastanawiam się kiedy warsztaty, kasujące "trochę" za swoją robotę, zaczną doceniać klienta i dawać im auto zastępcze na czas naprawy. Do tego dochodzi odpowiedzialność za swoją pracę i uznanie gwarancji.

Ja ze swoim ulubionym warsztatem nigdy nie miałem problemów. Tak było zawsze jak remontowałem u nich skrzynie. Kiedy jednak temat się rozrósł do napraw mechanicznych i blacharsko-lakierniczych, niesmak został. Potwierdza się tylko że to najlepszy warsztat od ASB i jakiś od pozostałych prac.
Ciekawe tylko jak ocenić Samko, który dał u Ciebie plame na całej linii.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[torped]

Mnie auto zastępcze niewiele da, bo na taksówkę go nie postawię. Ale szanowanie mojego czasu to co innego, a co za tym idzie, moich pieniędzy.
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver

[torped]

[Tomaj]

Bardzo dobrze to rozumiesz i dodatkowo napiszą Ci, że zepsuło się to i tamto i wina nie leży po ich stronie.
A tak w ogóle to takie pismo, to może i prosta sprawa ale dla radcy prawnego.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[marcys]

>Napisa³em i przys³ali mi odpowied¼, ¿e s± gotowi do udzielenia >odpowiedzi na moje pytanie jak tylko uregulujê 200 PLN.

Nie wiem ile w tej chwili kosztuje napisanie pisma przez radce prawnego, ale w kazdym wiekszym miescie sa instytucje typu "urzad ochrony konsumenta" w ktorym za darmo ci napisza takie pismo, innym wyjsciem jest wejscie gdzies na forum jakiegos uniwerku na ktorym jest PRAWO i na wiekszosci tych uniwerkow kiedys byl zwyczaj ze w wakacje studenciny ostatnich lat mieli praktyki w czym w stylu "porady prawne" - oczywiscie free to bylo - ale nie wiem czy to jeszcze funkcjonuje - w kazdym razie jest kilka drog gdzie mozna za darmo otrzymac dobra porade
_________________
T&C 3.3 2001`

[torped]

[Tomaj]

A ja zrozumiałem, że już dostałeś pismo z samko i to oni napisali, że odpowiedzą na Twoje pytania jak zapłacisz.
Co do radcy to na żywo korzystam z usług sprawdzonego i z tego co wiem to za poradę, czy w miarę proste pismo kasuje 80-100zł. Dodatkowo kiedy zależy mi na szybkiej odpowiedzi i nie muszę lub nie chcę wyjaśniać na żywo, ot wystarczy sama porada, to korzystam z eporady24.pl. Na tym portalu opisujesz sytuację etc. po czym dyżurny radca wycenia swoje usługi. Po zapłacie na wskazane przez portal konto, prawnik przygotowuje pismo. Cała operacja trwa znacznie krócej niż umówienie się na żywo z radcą.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty

[torped]

No właśnie wysłałem na eporady i odpowiedzieli mi, że są gotowi odpowiedzieć na moje pytanie jak zapłacę 200 PLN. Ponawiam więc pytanie, czy to znaczy, że jest prawna szansa odzyskania jakichkolwiek pieniędzy, czy zapłacę a radca z eporady powie, przykro, mi nic z tego nie będzie.
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver