www.asu.pl :: Zobacz temat - Problemy z windstarem
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problemy z windstarem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Sob Lip 04, 2009 6:00    Temat postu: Problemy z windstarem Odpowiedz z cytatem

Witam
Sprawa dotyczy nie tyle pomocy w naprawie ponieważ diagnoza jest już postawiona ale mam nadzieję, że mój opis pomoże innym. Problemy zaczęły się niedawno, silnik po odpaleniu pracował nierówno na wolnych obrotach, dochodziło nawet do zgaśnięcia. Przejrzałem silniczek krokowy, był czysty. Postanowiłem skontrolować przewody i świece, chociaż niedawno były sprawdzane ponieważ "robiłem" uszczelki pod głowicami. Okazało się, że na 4 cylindrze pękła świeca(ceramika na elektrodzie) a na 1 cylindrze uległ uszkodzeni przewód WN. Po wymianie świec i przewodu było ok, jednak po miesiącu jazdy samochód znowu zaczął pracować nierówno, powtórka kontroli i nic świece i przewody ok. Podpoiłem komputer i wyszło P0300(wypadanie zapłonu), więc kontrola wtryskiwaczy. Oczywiście były zanieczyszczone. Po czyszczeniu(płyn i przedmuchanie) i montażu silnik pracuje ok, ale po dwóch dniach powtórka. Teraz pozostało jeszcze raz dobrać się do wtrysków tylko czekam na myjkę ultradźwiękową. Na koniec pytanie jaki płyn zastosować do myjki i jak długo trwa proces czyszczenia?
A jeszcze jedno jeżdżę na gazie.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Sob Lip 04, 2009 7:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cześć, skoro jeździsz na gazie, dlaczego cię interesują aż tak mocno kondycja wtryskiwaczy benzyny????? Wypadanie zapłonów to nie tylko bezpośrednie zasilanie ale i spadki ciśnienia w cylindrach, problemy z elektryką... A czy przy naprawie wyciągałeś czujnik położenia wałka rozrządu (ten mały aparacik obok kolektorów ssących i od strony akumulatora)?
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Sob Lip 04, 2009 11:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie nie wyciągałem czujnika. Co do wtryskiwaczy to przy kontrolo wzrokowej jeden bodajże na 5 cylindrze był zatkany.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Sob Lip 04, 2009 18:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zrozumiałe, ale na gazie idąc tym tropem nie powinno być wypadania zapłonów.
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Sob Lip 04, 2009 20:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj jeszcze raz podpoiłem komputer, miałem więcej czasu, jest błąd na czujniku położenia wałka rozrządu. Na razie czekam do przyszłego tygodnia będę miał czas to posprawdzam.
Dziękuję za zainteresowanie
Adam
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Nie Lip 05, 2009 6:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak to powiedział mi jeden mechanik na pytanie:
- po co jest czujnik położenia wałka rozrządu?
- Po to by się psuł... Wink
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Nie Lip 05, 2009 8:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To jest jedna z mądrości mechaników.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Wto Lip 14, 2009 18:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy czujnik położenia wałka rozrządu można "naprawić' czy jest to jednorazowa część. Po dokładniejszym przebadaniu(miałem więcej czasu) wszystko wskazuje na to, że to będzie czujnik(nierówne palenie, słaby no i czytanie błędów oprócz częstego wypadania zapłonu błąd camshaft position sensor) i co dalej?
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 18:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po rozebraniu okazało się że czujnik jest cały był zabrudzony, wyczyściłem środek i styki podpoiłem i odpaliłem samochód i jest ok. Co do wypadania zapłonu to okazało się,że winne są kable, spadał jeden ze świecy i robiły bałagan. Teraz jest już po wszystkim. Jest ok
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 21:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To Super !!!!
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Sro Wrz 02, 2009 15:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam
I znowu powtórka Crying or Very sad
Może od początku jeszcze raz:
Zaczęło się niewinnie przy przyśpieszaniu pomiędzy obrotami 1200 do 2000 szarpanie. Sprawdziłem WN i okazało się, że została uszkodzona świeca na pierwszym cylindrze, wymieniłem wszystkie na nowe, wymieniłem także przewody WN ponieważ jeden był uszkodzony. Podpoiłem czytnik błędów(ELM 327) i wyszło:
P0340 - czujnik hall'a obrotów wałka rozrządu/silnika CKP (G4) lub jego obwód
P0300 - cylinder/cylindry-wykrycie wypadania zapłonów
Sprawdziłem czujnik położenia wałka rozrządu, był zanieczyszczony, wtyczka ma oberwane zabezpieczenie, wyczyściłem i zabezpieczyłem wtyczkę, zapiąłem taśmę zaciskową ale po pewnym czasie spadła, czy istnieje jakaś inna metoda zabezpieczenia wtyczki, poprzedni właściciel uszkodził zabezpieczenie. Skasowałem błędy, na benzynie nie pojawiają się żadne ale po przejściu na gaz wyskakują:
P0340 - czujnik hall'a obrotów wałka rozrządu/silnika CKP (G4) lub jego obwód
P1151 - długoterminowa adaptacja składu mieszanki 1, bank 1 - mieszanka uboga (below lean limit),uszkodzona sonda przed katalizatorem
P0300 - cylinder/cylindry-wykrycie wypadania zapłonów
Jeszcze wymieniłem filtr na gazie(stary był zabrudzony). Co do błędu P1151 to muszę zobaczyć czy przy wymianie przewodów nie rozłączyłem wtyczki na sondzie, jest niedaleko więc mogłem zahaczyć. Czy błędy P0300 oraz P0340 są ze sobą powiązane czy nie? Jeszcze jedno na benzynie pracuje dobrze na gazie delikatnie szrpie przy przyśpieszaniu między 1200 a 2000.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Czw Wrz 03, 2009 9:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niestety gaz ma to do siebie Sad
u mnie tez gorzej pracuje ale u mnie jest to wina gazu musze go zorbic, co do zabezpieczenie to wklej jakas fotke a ja i wieczorem zobacze jak to wyglada i cos pokombinujemy razem
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Czw Wrz 03, 2009 11:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam
Dziękuję za zainteresowanie. Foto wtyczki i gniazda będzie trudne do zrobienia ponieważ czujnik położenia wałka rozrządu jest usytuowany pod cewką, ale może znajdę gdzieś jakieś foto. Dokładnie chodzi o to że została wyłamana zapinka blokująca na wtyczce. Takie zaczepy są na wszystkich wtyczkach w amerykanach. Co do kodów błędów poza tym mówiącym o sondzie lambda( prawdopodobnie coś rozłączyłem w czasie wymiany przewodów tych od dołu) to błąd czujnika i wypadanie zapłonu powtarza się. Zastanawiam się czy nie należałoby zmienić odległości elektrody na świecach, tylko na jaką? W instalacji gazowej jak wspomniałem wymieniłem filtr oraz usunąłem nieszczelność ( wadliwie wykonane dolotu gazu do kolektora, a duża "dziura"), wymieniłem przewody WN. I teraz nie wiem co dalej.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Czw Wrz 03, 2009 11:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wypadanie zaplonow moze byc spowodowane uszkodzeniem cewki (moze masz gdzies obudowe peknieta i co jakis czas iskra idzie po obudowie a nie na swiece?
czujnik obrotu walka i zaplon sa ze soba powiazane.
Co do samego halotronu to z tego co mnie pamiec nie myli to czujnik halla musi miec doprowadzone napiecie zeby dzialal - spradz przedewszystkim jego zasilanie, bo sam uklad czujnika raczej sie nie psuje, a byc moze masz tylko przewody zasniedziale ?
Co do samego mocowania wtyczek to chyba najpewniejsze jest zalozenie trytytek (czyli plastikowych samozaciskajacych sie opasek- takich jak stosuja elektrycy).
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Czw Wrz 03, 2009 17:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki. dostałem dzisiaj od znajomego książkę do Windstara, jutro pomierzę i obejrzę cewkę oraz przewody do czujnika.
Pozdrawiam
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Pią Wrz 04, 2009 9:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pomierzyłem wtyczkę do czujnika, jest ok., wyczyściłem i spiąłem opaską, sprawdziłem cewkę jest bez pęknięć i uszkodzeń mechanicznych. Zmierzyłem oporność i też jest ok( na niskim napięciu oporność mała a na wysokim duża), prąd dochodzi do cewki. Nie miałem przy sobie komputera by sprawdzić błędy i ewentualnie skasować i popatrzeć co dalej. Samochód ma takie same objawy jak miał. Myślę jeszcze czy ma sens zmiana odległości elektrod na świecach, jeżeli tak to jaka powinna być dla samochodów zasilanych gazem. Znalazłem propozycję żeby zmniejszyć na 0,7(teraz jest 1,0).
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pią Wrz 04, 2009 10:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no 1mm to chyba duzo. zmniejsz na 0,7 lub nawet 0,6.silnik wtedy powinien zaczac "lagodniej" pracowac.
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Pią Wrz 04, 2009 10:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem czy dzisiaj dam radę ale jeżeli mi się uda to dam znać.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Pią Wrz 04, 2009 17:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam
Mogłem podpiąć samochód pod komputer i okazało się, że wyskoczył tylko jeden błąd P0306 - wypadanie zapłonu na cylindrze 6, sprawdziłem najpierw kabel WN i okazało się że przewód wyszedł z okucia, usterkę usunąłem błąd skasowałem silnik chodził rewelacja. Jednak po przejechaniu 500 m znowu wyskoczył ten sam błąd, no to zmiana świecy (ta wykręcona była czarna) i powtórka po przejechaniu znowu błąd. Na dzisiaj poddałem się zacznę jutro od wymiany przewodu. Szkoda że niedawno wymieniałem na nowe.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Pią Wrz 04, 2009 17:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może już Ci się zawór np wydechowy nie otwiera - wytarta krzywka rozrządu...
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Pią Wrz 04, 2009 17:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To by była smutna wiadomość. Przy wymianie uszczelek pod głowicami wszystko wyglądało ok.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Pią Wrz 04, 2009 18:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

oglądałeś krzywki? Wiesz jak powinny wyglądać? Możesz spróbować zmierzyć otwarcie się zaworów, porównać z innymi. 6 cylinder jest z przodu więc nie powinno być kłopotu ze sprawdzeniem. Dziwi mnie, że komputer wykazuje wypadanie zapłonów, w moim gdy go kupiłem 5 cylinder w ogóle nie "oddychał" wypalony zawór, silnik chodził tylko na 5 cyl bardzo nierówno ale lampka check się wcale nie zapalała. Natomiast zapalała się po montażu, powodem był źle zamontowany - niewyrególowany czujnik położenia wałka rozrządu. Nie wiem jaki był to błąd, wtedy jeszcze nie miałem ELM'a Smile ale wg mechanika który mi pomagał to ustawić mogło być coś związane z wypadaniem zapłonów....
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Nie Wrz 06, 2009 17:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeszcze nie byłem w garażu ale miałem trochę czasu by przeanalizować co jest grane. Aktualnie mam tylko jeden błąd P0306, więc zacząłem zastanawiać się co może być przyczyna wypadania zapłonu:
- wadliwe przewody WN
- wadliwe świece
- wadliwa sonda lambda
- wadliwy katalizator(przytkany wydech)
- uboga mieszanka
- słaba kompresja
- wadliwy EGR
- wadliwe wtryskiwacze(zatkany, uszkodzony)
- wadliwa cewka
- nieszczelności na dolocie paliwa
Część tych punktów już sprawdzałem (świece.przewody, cewka, wtryskiwacze). Jak wspomniałem w postach wcześniej miałem także błąd na sondzie lambda(tej przed katalizatorem), muszę ją skontrolować. Przed tymi problemami miałem kilka wystrzałów w czasie przyśpieszania. Na razie sprawdzę te pozostałe elementy i jeżeli nie przyniosą zmian na plus to pozostaje sprawdzenie czy otwierają się zawory na 6 cylindrze(rozbieranie silnika)
Na razie pozdrawiam, prace rozpocznę dopiero w środę, dam znać.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Nie Wrz 06, 2009 18:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po krótce wydaje mi się:
- wadliwe przewody WN - wymieniłeś
- wadliwe świece - wymieniłeś
- wadliwa sonda lambda - błąd by nie dotyczył tylko 6 cyl
- wadliwy katalizator(przytkany wydech) - j.w. ale nie na 100%
- uboga mieszanka - j.w.; pisałeś że świeca czarna, na ubogiej jest raczej jasna
- słaba kompresja - odłączyć cewkę od zasilania, kręcić i słuchać czy rozrusznik pracuje równo lub użyć ciśnieniomierza.
- wadliwy EGR - błąd nie dotyczył by tylko 6 cyl.
- wadliwe wtryskiwacze(zatkany, uszkodzony) - na gazie lub benzynie powinno być ok.
- wadliwa cewka - możliwe, niedawno przerabiałem bardzo podobny przypadek w nubirze, wszystkiego nie sprawdzisz czujnikiem i nie widać na zewnątrz.
- nieszczelności na dolocie paliwa - błąd nie dotyczył by tylko 6 cyl.

Z kontrolą otwarcie zaworów nie powinno być ciężko, tylko jedna pokrywka do zdjęcia.
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Nie Wrz 06, 2009 19:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki, nie chodzi czy ciężko czy nie ale jak piałem dopiero w środę będę walczył.
Pozdawiam
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 16:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Okazało się, że zawory otwierają się. Wyczyściłem złączki na sondach lambda, skontrolowałem jeszcze raz cewkę, przeczyściłem styki(płynem do elektroniki). Po montażu silnik zaczął pracować dobrze, po 30 km nie wyskoczył błąd. W sobotę jadę jakieś 100 km zobaczymy co będzie. Pozdrawiam
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 20:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

3mamy kciuki Smile
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 6:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie chce cie martwic ale mm podejrzenie ze blad wyskoczy......
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 7:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czemu??
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 12:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krzycho1978 napisał:
nie chce cie martwic ale mm podejrzenie ze blad wyskoczy......

Daj się nacieszyć adamowi tym co ma w końcu się chłopak napracował i na razie mu się należy Laughing
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 13:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki za wsparcie, ale ja też jestem w tym temacie pesymistom. Już raz miałem takie cudowne naprawienie, które było chwilowe. Na razie jeżdżę bez problemów.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 18:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no ludzie na ile przypadków takich awari jest taka błachostka???

pomyslmy realnie..
...jezeli cos sie psuje to raczej tak ze trzeba to wymienic i tyle
..ja wiem zaraz dostane pelno odpowiedzi ze ten czyscil to tamten tamto ten zimne-luty tamtem styki na wtyczkach
ok i byloby fajnie gdyby pomoglo i bys jezdzil bez problemu
i tego ci zycze

ale jestem realistą

... przeciez to nie zarówka zasniedziala ktorej wystarczy wyczyscic styki czy gniazdo
itd.itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 10:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wlasnie takich awarii czesto przyczyna jest blachostka.. Kolega ma pontiaca grandam'a (nazwe moglem przekrecic) z szarpiaca skrzynia. Co bylo powodem? Spadniety przewod podcisnienia w zespole klimatyzacji i nawiewu pod kokpitem Smile Wiekszosc awarii np ABS'u to poprzecierane, skorodowane zloczki i przewody. Tego typu awarie zdarzaja sie w windstarach ze wzgledu na tandetna jakosc kabli i zlaczek. U mnie np przewod od czujki ABS'u byl calkowicie skorodowany na calej dlugosci. Nie mial przejscia, obicinalem go kawalek po kawalku i doslowenie wysypywalem z oslonki. Ze nie wspomne mrugajacego OD czego przyczyna byla zamoknieta wtyczka... W Twoim przypadku gdyby problem znow sie ujawnil postaral bym sie od kogos pozyczyc na podmianke cewke zaplonowa.
Sorki za brak PL znakow Embarassed
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 11:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krzycho1978 napisał:
no ludzie na ile przypadków takich awari jest taka błachostka???

ale jestem realistą

... przeciez to nie zarówka zasniedziala ktorej wystarczy wyczyscic styki czy gniazdo
itd.itd.


I tu byś się zdziwił ile...
Elektryka to najbardziej nie widoczna i nie namacalna a przez to nie zrozumiała dziedzina...

Proste rozwiązania są najlepsze ale nie zawsze opłacalne; przeanalizuj taki przypadek np:
- nie świeci żarówka!
- diagnoza jest prosta prąd dochodzi do wtyczki więc spalona żarówka
- mechanik wymienia na nową przekonany, że jest spalona
- po wymianie nowa świeci - zakończono sukcesem; koszty nowa żarówka+robocizna

A teraz na spokojnie - przy wymianie mechanik przetarł nie świadomie styki i gniazdo żarówki i myślisz, że sprawdzi ponownie czy stara żarówka działa ?

Elektronika jest bardziej czuła na tego typu nieprawidłowości, więc nie poddawajmy się tak łatwo
Very Happy
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Wto Wrz 15, 2009 6:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I proza życia dała znać o sobie, tak jak przewidzieliście problem pozostał. Temat nadal rozwojowy.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Wto Wrz 15, 2009 8:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mowilem..... Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Wto Wrz 15, 2009 10:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krzycho1978 napisał:
no ludzie na ile przypadków takich awari jest taka błachostka???

pomyslmy realnie..
...jezeli cos sie psuje to raczej tak ze trzeba to wymienic i tyle

tylko co uległo uszkodzeniu, nie sprawdziłem jeszcze kompresji
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Wto Wrz 22, 2009 13:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeszcze raz sprawdzałem poprawność wszystkich połączeń i odkryłem urwaną rurkę od EGR, usunąłem usterkę i już nie ma takiego szarpania przy przyśpieszaniu między 1000 a 1200 obrotów. Błąd wypadanie załonu na 6 cylindrze nadal jest.
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jacekz
*
*


Dołączył: Dec 15, 2007
Posty: 326

PostWysłany: Wto Wrz 22, 2009 15:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Masz ty cierpliwość.... Swoją drogą ile popsutych rzeczy po drodze już znalazłeś... Smile Oczywiście po naprawie EGR odłączyłeś klemę celem resetu. Kompresja i cewka dobre?
_________________
Windstar 3.0 '97 - ręka noga mózg na ścianie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam_b
*
*


Dołączył: Jul 29, 2006
Posty: 124
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Wto Wrz 22, 2009 16:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cewka dobra, kompresje sprawdzę w tym tygodniu ponieważ czekam na sprzęt. Cierpliwość i miejsce do pracy jeszcze mam. Jeżeli oddałbym samochód do mechanika to obawiam się, że też by gdybał i z życia wiem obstawiłby te najdroższe elementy. Już raz miałem problem z ABS i na dzieńdoberek meches obstawiał pompę i czas naprawy miał być kilka dni. W sumie po moich pracach przy ABS wyszło, że uszkodzony jest czujnik w tylnym kole. Dodam, że zajęło mi to mniej niż jeden dzień
Pozdrawiam
_________________
Windstar 3,8 1995 zagazowany, po wymianie uszczelek pod głowicą
"W życiu należy spróbować wszystkiego nawet trucizny"M.Hoffman
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group