300M 3.5L dziwny odgłos na niskich obrotach. Filmik.

[Jareczek]

Mam taki dziwny puszkowaty odgłos z silnika (takie buczenie). Dzieje się tak zaraz po uruchomieniu (po nocnym postoju). Trwa to przez jakieś 30 sekund i cichnie.
Pojawia się znowu jak tylko wrzucę R lub D lub nawet jak dam ogrzewanie na tylną szybę. Im cieplejszy silnik tym mniej to słychać, ale zawsze słychać pomiędzy obrotami 700, a 1050. Powyżej 1050 RPM jest super. Widzę, że koło pasowe ma delikatne bicie, ale nie wydaje mi się, żeby to dawało taki efekt buczenia. Podsumowując, pojawia się to przy obciążeniu silnika w przedziale obrotów j.w.
Może ktoś z kolegów spotkał się z takim efektem?.
Dzięki serdeczne za wszelką pomoc.

Poniżej filmiki nagrane telefonem. Należy zwrócić uwagę na moment, w którym dodaję obrotów. Auto jest na hamulcu awaryjnym i na R.

http://www.wrzuta.pl/film/bTuF4mLjU0/mov00016

http://www.wrzuta.pl/film/3CyPVciVhv/mov00017m

[marcys]

u mnie jest podobnie- ale tylko na wolnych obrotach i tylko w zimie...nawet tego nie sprawdzalem ale stawiam ze to napinacz paska alternatora
_________________
T&C 3.3 2001`

[Jareczek]

To będę musiał to sprawdzić. Jak go przywiozłem wtedy, to tego nie było. Było jeszcze w miarę ciepło. Jak tylko zima nadeszła, to się odezwało.

Czy u nas kupi koło pasowe?. Może bym go wymienił...
to chyba to?:
http://www.napaonline.com/MasterPages/NOLMaster.aspx?PageId=470&LineCode=BK&PartNumber=6005346&Description=Harmonic+Balancer+Assy

$60 a u nas pewnie z 1000zł będą chcieć
_________________
Voyager SE 2.5 TD 1997
300M 3.5L 24V 1999

[gmelchior]

W moim 300M też występuje to zjawisko buczenia przy zimnym silniku i przy podobnych obrotach. Ignoruję ten dźwięk od dawna.

Jeżeli chodzi o koło pasowe to bicie nie powinno mieć wpływu na taki dźwięk. Zatem wymiana raczej będzie bez zasadna. Na allegro jest masę ogłoszeń o sprzedaży osprzętu do silnika 3,5 ale raczej nie kupisz koła bez bicia. Osobiście miałem do czynienia z dziesiątką różnych 300M i w każdym występowało większe bądź mniejsze bicie koła posowego.

[Jareczek]

W sumie rozmawiałem z kolegami mechanikami i mówią, że to może tak być z tym kołem, bo ono jest osadzone na gumie.

Co do tego buczenia, to dziś zdiagnozowaliśmy przypadek.
Przy użyciu specjalnego stetoskopu. Okazuje się, że to łożysko na alternatorze. W sumie tylko jedno, ale wiadomo, że jak wymieniać, to komplet, bo grosze kosztują. Przy okazji można bieżnie wymienić i ew. szczotko-trzymacz, ale to już wyjdzie po rozebraniu.
_________________
Voyager SE 2.5 TD 1997
300M 3.5L 24V 1999

[Jareczek]

Ściągnięty pasek i buczenia zero!. Wymieniłem łożysko na rolce napinacza, bo było trochę podejrzane. Założyłem pasek i dalej buczy
Nie wymieniałem łożysk na alternatorze, bo jakoś sceptycznie się nastawiłem do tego, że da to jakiś pozytywny efekt.

Sam już nie wiem gdzie szukać powodu.
_________________
Voyager SE 2.5 TD 1997
300M 3.5L 24V 1999

[gmelchior]

No to jeżeli ściągnięty pasek i buczenie ustało no to trzeba iść dalej tym tropem. Spróbuje jeszcze podczas tego buczenia ruszać gwałtownie kierownicą. Ten sam pasek napędza i alternator i wspomaganie.
_________________
Jest: Chrysler 300M 3,5 '99
Jest: Audi 5000S 2,2 '86 automat ofkors
Jest: Audi 5000CS TURBO QUATTRO 2,2 '86

Szukam dodatkowo: Aurory by Oldsmobile 4.0

[Jareczek]

Wymieniłem przy okazji pasek wielorowkowy, i deczko to ucichło. Na ciepłym silniku nie słychać wewnątrz tego dźwięku.
Zauważyłem, że koło pompy wspomagania z osią wysuwa się i wsuwa o jakieś 2-3mm. Jak się porusza nim gwałtownie, to daje podobny "puszkowaty" odgłos.
Sprawdzaliśmy jak się zachowuje koło pompy podczas pracy silnika, ale nie drgnie nawet o milimetr.

Może napinacz paska rozrządu

Alternator wykluczyłem, bo kręci się płynnie i nie ma grama luzu na wirniku.
_________________
Voyager SE 2.5 TD 1997
300M 3.5L 24V 1999

[marcys]

u mnie w tym samym silniku odglosy takie wydaje napinacz paska lub pompa wody... poszukaj wiec tu
_________________
T&C 3.3 2001`