www.asu.pl :: Zobacz temat - gaz w Voyager i problemy z rejestracja
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

gaz w Voyager i problemy z rejestracja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Instalacje gazowe
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
eldiablo
*
*


Dołączył: Mar 29, 2005
Posty: 19
Skąd: Krosno Odrzańskie

PostWysłany: Sro Mar 30, 2005 17:59    Temat postu: gaz w Voyager i problemy z rejestracja Odpowiedz z cytatem

Posiadam Chryslera Grand Voyager le r.1993 z lpg. Mam problemy z jego rejestracją gdyż gaz jest oryginalny w tym modelu firmy VIALLE (samochód sprowadzony z Belgii). Dowiedziałem się na chwile obecną , że muszę jechać do Poznania gdzie może dostanę homologocje na 3 lata ale gazownik powiedział mi , że jeżeli butla ma więcej niż 10 lat to takiej homologacji nie dostanę i musze wymienić zbiornik.taka wymiana w tym modelu podobno wiąże się z wymianą połowy instalacji a i to nie wiadomo jak to będzie działało gdyż wskaźnik poziomu gazu podłączony jest do wskaźnika poziomu paliwa.Posiadam zdjęcia mojej instalacji i jezeli ktokolwiek mógłby mi coś pomóc to proszę o kontakt baturo.artur@wp.pl lub gg 1014328.
Z tego co zdołałem znaleźć na necie to ta oryginalna instalacja VIALLE jest bardzo dobra a tak wogóle to w styczniu w Belgii przeszła badania techniczne. Nie rozumiem juz w końcu nic jesteśmy w tej uni czy nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sro Mar 30, 2005 18:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

po pierwsze: jest bardzo dobra.po drugie w unii nie jestesmy i nigdy nie bedziemy bo: co biedny belg moze wiedziec o gazie i kogo interesuje,ze przeszla tam badania. w ramach ochrony firm produkujacych polskie instalacje gazowe(hehe)musisz ja zdemontowac i zamontowac inna,od nowa placac vat i inne podatki oraz oplate rejestracyjna.powinienes sie cieszyc,ze twoje opiekuncze panstwo pozwolilo ci sprowadzic samochod produkowany przez zgnilych imperialistycznych amerykanow...sorry-naszych sojusznikow:) i nie dowalilo ci 4 zl cla od centymeta szesciennego jako ochrone krajowych producentow vanow!!! kolejnym powodem dla ktorego nie jestesmy w unii i nigdy nie bedziemy jest fakt,ze za odpowiednia oplata zarejestruja ci to auto z butla turystyczna w miejsce zbiornika. u nas wswzystko jest kwestia kasy...
darek
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
JARECEK
*
*


Dołączył: Jan 26, 2005
Posty: 780
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Sro Mar 30, 2005 20:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zasadnicze pytanie czy masz wpisany w brief ten gaz jezeli tak to tlumaczenie i pierwszy przeglad i powinno byc po sprawie no pewnie jakies 100zl trza by dla diagnosty przygotowac aha i dokumenty od instalacji tez musisz przetlumaczyc Pozdr.
_________________
JEEP GRAND CHEROKEE WH Smile GG.1798493 Skype. TECHTRON E-mail. Techtron@wp.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
eldiablo
*
*


Dołączył: Mar 29, 2005
Posty: 19
Skąd: Krosno Odrzańskie

PostWysłany: Sro Mar 30, 2005 20:37    Temat postu: re Odpowiedz z cytatem

Dzięki Esdarek za pocieszenie.Jak powiedział mi gazownik koszt nowej instalacji ok 2700zł ale nie po to szukałem po całej Belgii takiej fajnej furki za nawet dobre pieniądze żeby teraz się dowiedzieć że moge z niego kurnik zrobić.Żebym wiedział że tak będzie to szukał bym auta w benzynie a gaz założył bym w Polsce.Teraz zostaje mi tylko kombinować żeby jakoś badania przeszedł.Może najlepiej będzie jak pożyczę zbiornik z homologacją i tak pojadę na badania techniczne a później zamontuję spowrotem ten mój badziewny baniaczek badziewnej firmy Vialle z ich badziewną instalacją wykonaną przez partaczy w Belbii. Hmmm a może lepiej faktycznie kupić super dobrą naszą instalację zamontowaną przez super fachowców bo co tam fachowcy z firmy Viale mogą wiedzieć o zakładaniu gazu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
eldiablo
*
*


Dołączył: Mar 29, 2005
Posty: 19
Skąd: Krosno Odrzańskie

PostWysłany: Sro Mar 30, 2005 20:46    Temat postu: re Odpowiedz z cytatem

Dzięki JARECEK w belgijskim briefie mam wpisane zasilanie - gaz i już brief mam przetłumaczony , dokumenty od gazu też mam ale ich nie tłumaczyłem bo nie myślałem że takie szopki wynikną.Na stacji diagnosta powiedział mi tylko ,że jego nie obchodzą instalacje pod maską a tylko musi mieć baniaczek z homologacją czyli albo Poznań - 300zł i homologacja na 3 lata albo Wrocław i to samo albo nowy baniaczek za ok500zł i homologacja na 10lat tyle że nie wiem jak z pozostałymi elementami w butli.
W dokumentach belgijskich od gazu znalazłem wpis że gaz miał jakieś badania techniczne 27.01.2005r. ale nie ma nic do kiedy są one ważne ( w Belgii)
mam jeszcze jedno pytanko gdzie w Voyagerze są numery silnika bo obszukaliśmy z diagnostą i nigdzie nie znaleźliśmy. Prawdopodobnie z tego co wiem to nie każdy stan w USA nabijał takie numery i pozostanie mi tylko pismo do Ministra Infrastruktury.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
JARECEK
*
*


Dołączył: Jan 26, 2005
Posty: 780
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Sro Mar 30, 2005 21:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na butli masz nabite dane do kiedy ma homologację ale jeżeli masz zbiornik wewnatrz auta to podmien na badanie chwilowo na jakis pozyczony i po sprawie u nas by nie było problemu Smile A co do numerów to nie polecam ministra tylko wes sobie żeczoznawce i on ci wystawi opinie ze nie ma i nie byly nabijane w tym miejscu ani zatarte koszt około 150-190zł potem udaj sie z tym do wydziału komunikacji i popros o zgode na nabicie numerów potem stacja okregowa diagnostyczna i 100zł i masz numer z ministrami sobie daj spokój bo to debile tak samo miałem ale żeczoznawca mi znalazł numer i co wtedy by było jak by cie na drodze kontrolowali i w dowodzie nie ma a jakis pan z belka na pagonie by znalazl ?? Jezeli silnik 3.3 z tamtego rocznika jest taki sam jak w tych do 2000r to numerem jest ostatnie osiem cyfr numeru VIN i znajduje sie na silniku od strony skrzyni biegów zaraz pod laczeniem bloku z glowicami ale trzeba sie nagimnastykowac zeby odczytac najlepiej na lusterko lecz najpierw musisz tam dokladnie zetrzec papierkiem drobnym diagnosta zaden nie wiedzial ale znajdz lepiej jakiegos diagnoste daj mu w lape ze 200zł i niech ci ten gaz wpisze i te 8 ostatnich numerow nadwozia to nic sie nie stanie i bedzie napewno taniej Pozdr.
_________________
JEEP GRAND CHEROKEE WH Smile GG.1798493 Skype. TECHTRON E-mail. Techtron@wp.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
tomcio-td
*
*


Dołączył:
Posty: 220
Skąd: Słowackiego 9/40

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 0:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Diagnostyka w Ścinawie koło Lubina. Zrobią Ci tam wszystko. Nawet auta nie trzeba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
WMA
*
*


Dołączył: Dec 18, 2004
Posty: 761
Skąd: Skierniewice, Żyrardów, Warszawa

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 3:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No nie do końca z tymi numerami silnika. Nie wszystkie mają bite numery. Mój takich nie posiada. W dowodzie rejestracyjnym nie mam ich wpisanych. Jeżeli ich nie ma briefie to nie ma ich na silniku. I wcale nie trzeba nabijać nowych.
To tylko intelegencja naszych urzędników z tymi numerami silnika.

Wojtek
Dodge caravan 3,3LE gaz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
eldiablo
*
*


Dołączył: Mar 29, 2005
Posty: 19
Skąd: Krosno Odrzańskie

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 7:55    Temat postu: re Odpowiedz z cytatem

W briefie napewno nie będzie numerów silnika bo na zachodzie silnik traktowany jest jako część zamienna i nigdzie takich nie znajdziesz ale nie wiem ile w tym prawdy że w stanach nie w każdym stanie nabijają numer silnika czyli mój chyba był żłożony w fabryce gdzie tego nie robili.Co do ich nabijania to jest prawda że nie trzeba tego robić .Teraz tylko pytanie czy wysyłać pismo do Ministra Infrastruktury z prośbą o dopuszczenie pojadu bez numerów silnika ( taka prośba rozpatrywana jest przez okres około 2-3 tygodni z wynikiem pozytywnym i trzeba tylko dołączyć do pisma kopie badania technicznego gdzie diagnosta napisze że pojazd jest sprawny techniczni lecz z uwagi na brak numerów silnika nie jest dopuszczony do ruchu).Kosztować nas to będzie tyle co znaczek pocztowy no i 3 tygodnie auto stoi czy lepiej dać diagnoście aby stwierdził , że numery silnika są skorodowane i z takim pisemkiem walimy do Wydziału Komunikacji gdzie dostaniemy kwit , że mogą nam na stacji nabić nowe numery.To będzie trochę więcej kosztowało ale musimy mieć pewność , że numerów nie ma wogóle a skoro w moim przypadku szukało ich dwóch diagnostów z książkami i nie znaleźli to raczej pan z belką na drodze takich numerów nie znajdzie a jak będziemy mieli kwit , że mamy mieć nabite nowe numery to niech się odwali. W takim przypadku troche to kosztuje ale raczej tego samego dnia mamy auto gotowe do jazdy .No może czekamy z dwa dni ale nie 3 tygodnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
eldiablo
*
*


Dołączył: Mar 29, 2005
Posty: 19
Skąd: Krosno Odrzańskie

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 8:19    Temat postu: re JARECEK Odpowiedz z cytatem

Nie wiem czy tłumaczenie dokumentów od gazu coś zmieni . W naszej Polsce są inne przepisy niż unijne i tu nikogo nie obchodzi , że gaz ma ważność w Belgii i przechodził badania techniczne. Tutaj wytłumaczono mi , że jeżeli zbiornik ma więcej niż 10lat to nie dostanę na niego homologacji.Ale z drugiej strony diagnosta powiedział mi , że w Poznaniu dadzą mi homologację na 3lata a dla niego to wystarczy. Niestety wszystko wiąże się z dużymi kosztami Poznań to z transportem na lawecie ok 500zł a wymiana butli to ok 600zł za friko bo gaz ma ważność. Chyba jednak zrobię tak jak mi radzisz i pożyczę butlę a z diagnostą to da się załatwić ( w końcu jest człowiekiem).Tych dokumentów od gazu jest chyba z 4 kartki i nie wiem dokładnie które są ważne a tłumaczenie wszystkiego to z 250zł kosztuje ( 130 zapłaciłem za mały belgijski brief) Takie są niestety stawki.Dzięki za radę .
Jadę zaraz do Zielonej Góry i popytam tam gazowników i diagnostów z ciekawości jak oni interpretują przepisy związane z legalizacją gazu w aucie z belgii.
Pozdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 8:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

qzwa gdzie my zyjemy.czlowiek se kupil bryczke.bezpieczna,ekoogiczna(gaz) i absolutnie nie konkurujaca z polska motoryzacja(buahahaha) a tu mu robia wszyscy pod gore.po kiego wala numery na silniku-jak tu ktos kiedys napisal" jakby bog chcial zeby czlowiek latal to by mu dal skrzydla". jakby trza bylo miec numery to by w stanach nabili-u mnie tez nie nabili i tez byl problem z tym ze kupe lat temu.myslalem,ze juz sie cos zmienilo:( dlaczego nie nabijaja jeszcze na skrzyni i na dyfrze? alternator tez sie nadaje i pompa wspomagania.na sprezarce z klimy tez by sie dalo.i to wszystko w dowod wpisac. a jak sie cos zepsuje to do przrerejestrowania i nowe tablice za 200...co do instalacji to tez sa chore przepisy ale mysle,ze trza by sie wypytac madrych ludzi powolujac sie na nasze dumne czlonkostwo w unii.no bo jakim cudem nie mozna jezdzic z belgijska butla w polsce? czy oni tam maja inne cisnienie gazu na dystrybutorze a moze inne cisnienie atmosferyczne,moze to inna planeta?
wez ty pogadaj z qmplami ,napewno ktorys ma znajomego diagnoste(to cenna znajomosc:) ) aj ile trzeba-bo na tym sie ten kraj opiera-i bedziesz mial swiety spokoj.zalatwia ci kompleksowo wszystko,przeglad,homologacje na gaz,numery silnika. osobiscie wiem gdzie sa takie stacje ktore potrafia zrobic tak aby pralka frania otrzymala przeglad i tablice...
darek
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
wk
*
*


Dołączył: Oct 11, 2004
Posty: 844
Skąd: Tarnowskie Góry - Śląskie

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 8:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>Oto Polska właśnie
>W której żyje się kutaśnie.

I nie dziwcie się Panowie tak wszystkiemu.
Spróbujcie zrozumieć mentalności urzędnika.
On zawsze wymyśli sobie zajęcie, nie ważne że bezużyteczne, kretyńskie,
upierdliwe dla otoczenia. ON URZEDNIK wie co jest właściwe i zawsze musi być potrzebny. Więc dba o zajęcie dla siebie o swoją posade i pensje. Koniec. Kropka. Amen.

Wojtek Windstar 3,8/95 zagazowany -bez numeru silnika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 9:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zgadza sie ! pomyslcie takimi kategoriami.siedze za biurkiem i znam jakies przepisy(ale tylko te ktore sa mi potrzebne na codzien).przychodzi jakis upierdliwiec i chce cos dziwnego.jesli sie zmobilizuje,popytam,podzwonie poszukam i mu zalatwie to tylko beda z tego powodu straty bo: przyjdzie nastepny taki z polecenia poprzedniego,koledzy beda patrzrec bykiem bo sie wylamuje,za ambitny jestem,wszyscy beda musieli sei nauczyc tego co odkrylem a za to mnie znienawidza,szef pomysli,ze go chce wygryzc bo taki madry jestem-konkluzja:mur niewiedzy,milczenia "nie da sie" "nie mozna" "brak przepisow" itp .najbardziej boli,ze urzednk to osoba sluzaca nam -podatnikom...czego ,mysle, 98% z nich nie wie i nawet sie nie domysla.druga strona medalu to ich zwierzchnicy.urzedasy musza raportowac swoja prace(zeby bylo na papierze jakies uzasadnienie ich trzymania na posadzie )i teraz pomyslcie,ze jest 2 takich samych skrybow i jedne pisze ,ze zarejestrowal dzisiaj 24 auta ,nowiutkie z salonu(bo kazdego innego odsylal na drzewo ) a drugi pisze,ze zarejestrowal 3 sprowadzone z usa, jeden z belgii ale za to z gazem i jednego klasyka/antyka ze szwajcarii. cholera nieroba-tylko 5 aut!!!to nic,ze tlumaczenia,to nic,ze skomplikowane papiery.za maly przerob.
wyc sie chce po prostu...
darek
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
eldiablo
*
*


Dołączył: Mar 29, 2005
Posty: 19
Skąd: Krosno Odrzańskie

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 13:49    Temat postu: re Odpowiedz z cytatem

spoko panowie .myślę że wyjdę z tej opresji i już niedługo wyjadę Voyagerkiem na miasto ściemniać laski. Kupię baniak za 400 i może się dogadam z gazownikiem , że oddam mu baniaczek a on za to coś mi wstawi z elektroniki i u niego będę robił przglądy. mam papier i walę do diagnosty który jest zwykłym szarym Polakiem i gaz będzie załatwiony . A kto to będzie później sprawdzał że ten baniaczek jest stary czy nowy.No chyba że inspekcja drogowa ale oni raczej też to mają głęboko ważne żeby spalin nie emitował. Jeszcze tylko sprawa z numerami . GORĄCA PROŚBA JEŻELI KTOŚ MA CHRYSLERA GRAND VOYAGREA 3,3 LE AUTOMAT 1993R TO MAM PYTANIE CZY FAKTYCZNIE 8 OSTATNICH CYFR Z NADWOZIA TO NUMER SILNIKA. Jeżeli tak to kłopot z głowy. Prosze o pomoc posiadaczy takich autek
Pozd dla wszystkich którzy mają zajefajne amerykańskie autka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
wk
*
*


Dołączył: Oct 11, 2004
Posty: 844
Skąd: Tarnowskie Góry - Śląskie

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 14:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak w sumie to sie zastanawiam czemu taki upór z tym numerem silnika.
Przecież wiele auy nie ma takiego numeru i hulają po deogach.
Ja w moim windstarze też nie mam a w dowodzie mam wpisanego nr silnika i jest ok.
Zresztą jak spojżymy na nowy dow.rel to na strone 3 jest legenda co w którym polu poeinno byś wpisane.
w polu"E" jest "numer identyfikacyjny pojazdu" i tam mam wbity numer nadwozia.
I NIGDZIE NIE ZNALAZŁEM POLA GDZIE MA BYĆ NR SILNIKA!!!!!
no może pole "D" "dane pojazdu", ale tam mam potórzony nr rej. tylko szarą czcionką.
WIEC JAK KTOŚ SIĘ BĘDZIE CZEPIAŁ WYSTARCZY POKAZAĆ MU NOWY DOWÓD RE. I NIECH ZNAJDZIE POLE Z NR SILNIKA.
aLEZELI BEDZIE ODPOWIEDŻ ŻE "MY TAM ZWYCZAJOWO WPISUJEMY NR SILNIKA", TO WARTO POPROSIĆ O ZMIANE ZWYCZAJÓW.
DO CHOLERY! NIE JESTEŚMY NIEWOLNIKAMI URZĘDNIKÓW.

---------------------
WOJTEK WINDSTAR3,8LX/95 NA GAZIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
eldiablo
*
*


Dołączył: Mar 29, 2005
Posty: 19
Skąd: Krosno Odrzańskie

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 20:55    Temat postu: re Odpowiedz z cytatem

całkowiie się z tobą zgadzam a nowego dowodu rejestracyjnego jeszcze nie wqidziałem ale jest powód do zmany zwyczajów urzędników.Jutro zaczynam batalię .pozdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
JARECEK
*
*


Dołączył: Jan 26, 2005
Posty: 780
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Czw Mar 31, 2005 21:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oj i tu sie co niektórzy chyba mylą co do braku numerów silnika w nowym dowodzie Smile Bo kiedys nabijałem się z inspekcji drogowej jak mi spuszczali opał z zbiornika na drodze do pomiarów (nie skapowali sie że to opał) i numer silnika jest w tym kwadracie takim jakby namalowanym w jakieś kropki aczkolwiek zaszyfrowany i odczytuje sie to jakimś aparacikiem też mi gały wyszły jak te baranki mi to powiedzieli więc albo nabijał mnie w butelke albo...... bo skoro by tam nie miał to by z silnika nie odczytywał bo po co by mu to było ?? Pozdr.
_________________
JEEP GRAND CHEROKEE WH Smile GG.1798493 Skype. TECHTRON E-mail. Techtron@wp.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
silverado
*
*


Dołączył: Nov 25, 2004
Posty: 139
Skąd: wałbrzych

PostWysłany: Pią Kwi 01, 2005 11:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szkoda że mieszkasz tak daleko bo być może mógłbym załatwić Tobie sprawę tych pieprzonych badań.

pozdrawiam

ps. mała rada na przyszłość - popytaj się znajomych czy nie znają jakiegoś diagnosty który może załatwić sprawę od ręki a jeśli nie to proponowałbym porozmawiać z taksówkarzami, oni najlepiej znają takie numery, dasz parę groszy i będziesz miał podbite co chcesz nawet bez oglądania samochodu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
silverado
*
*


Dołączył: Nov 25, 2004
Posty: 139
Skąd: wałbrzych

PostWysłany: Pią Kwi 01, 2005 11:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tomcio-td napisał:
Diagnostyka w Ścinawie koło Lubina. Zrobią Ci tam wszystko. Nawet auta nie trzeba.


ej, daj spokój, takich rzeczy nie wolno pisać publicznie, po co mają mieć problemy. Skoro załatwiają jak ludzie to trzeba ich chronić i bronić jak się da
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pią Kwi 01, 2005 12:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no silverado masz racje-to nie jest do pisania na forum...
darek
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
eldiablo
*
*


Dołączył: Mar 29, 2005
Posty: 19
Skąd: Krosno Odrzańskie

PostWysłany: Sob Kwi 02, 2005 11:16    Temat postu: re Odpowiedz z cytatem

mam taką małą możliwość sprawdzenia w WEP i co stwierdziłem , Polska to dziwny kraj ( nie wiedziałem że w lubuskim jest tyle Chryslerów) numery silnika nabijane są jak kto uważźa albo jakie ma znajomości. Sa wpisy brak numeru silnika albo numer jest nabijany na nowo czyli diagnosta stwierdził brak możliwości odczytania lub też wpisywane są jako numer silnika 8 ostatnich cyfr numeru nadwozia. Znalazłem nawet dwa Voyagery gdzie ktoś znalazł numer silnika Very Happy
Pozostanę chyba jednak przy opcji nieczytelności numerów i spokojnie z kwitkiem z Wydziału Komunikacji pomaszeruję do diagnosty aby nabił mi numery. Wszystko będzie wtedy legal zgodne z naszym najlepszym na świecie prawem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
silverado
*
*


Dołączył: Nov 25, 2004
Posty: 139
Skąd: wałbrzych

PostWysłany: Sob Kwi 02, 2005 13:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

daj spokój z legalem, w tym kraju trzeba kombinować jak tylko się da, bo inaczej człowieka zniszczą
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Piotrek
*
*


Dołączył:
Posty: 124

PostWysłany: Sob Kwi 02, 2005 15:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja miałem tez te przejścia przy rejestracji mojego zrób tak;
Idż do wydziału z kwitkiem albo nie czytelne albo brak numerów następnie wydadzą ci decyzje o nadaniu numerów na silnik idziesz do diagnosty a raczej oni ci nakazuja iśc do odpowiedniego u diagnosty każ żeby podpisał ci odpowiedzialnoś naprawy w razie gdyby pękł ci blok(napewno nie podpisze) i każ wybi numery na blaszce blaszke pakujesz do kielni jemu wkręcasz że sam sobie przykleisz specjalnym klejem i spokój.
Narazie i Powodzenia
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
asu
Admin
Admin


Dołączył: Apr 10, 2004
Posty: 6474
Skąd: ....Wrocław.... kom. 698-741-741 gg.874104

PostWysłany: Nie Kwi 03, 2005 10:42    Temat postu: Re Odpowiedz z cytatem

Heh. Ciekawy i chyba najlepszy sposob. A tej blazki nawet nie trzeba przyklejac ( widzialem ostatnio w Explorerze , byla przykrecona na jedna srubke ).

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Piotrek
*
*


Dołączył:
Posty: 124

PostWysłany: Nie Kwi 03, 2005 12:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja ją trzymam w portwelu Very Happy w dodatku jaki glina tam zerknie z kanału trudno i napewno czeba czeka az wystygnie silnik. pole znajduje sie zaraz pod kolektorem wydechowym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
asu
Admin
Admin


Dołączył: Apr 10, 2004
Posty: 6474
Skąd: ....Wrocław.... kom. 698-741-741 gg.874104

PostWysłany: Nie Kwi 03, 2005 13:24    Temat postu: numery Odpowiedz z cytatem

Przykrec ja pod pierwsza lepsza srubke i nikt ci sie nie czepi ( poza tym portwel moga ukresc lub mozan zgubic Confused )

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
eldiablo
*
*


Dołączył: Mar 29, 2005
Posty: 19
Skąd: Krosno Odrzańskie

PostWysłany: Czw Kwi 14, 2005 22:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj wreszcie pierwszy raz wyjechałem legalnie na ulice miasta z polskimi tablicami rejestracyjnymi i ubezpieczeniem (ups).Byłem akurat u innego diagnosty z autem znajomego i powiedziałem o problemie z numerami.Kazał mi przyprowadzić auto na 2 godziny i... znalazł numery silnika. Fakt 8 ostatnich nadwozia to część numeru silnika ale on był de best i odczytał cały numer. Powiedziałem mu gdzie może on być ( dziękuję za pomoc JARECEK) i faktycznie było ciężko ale numery ten diagnosta znalazł. Muszę jeszcze iśc do tych pierwszych łapciuchów i powiedzieć że musza się douczyć a nie ludzi odrazu do ministra wysyłać albo do rzeczoznawcy.
A co do gazu też spoko załatwione. mam nową butlę w garażu za 280zł i kwity które tylko pani w komunikacji skserowała i nikt więcej o nich nie będzie pamiętał. No chyba że komuś sprzedam nowiutka butlę 70l za np 200zł( z kwitami)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
ciech
*
*


Dołączył: Apr 17, 2005
Posty: 331
Skąd: Ciechocinek

PostWysłany: Nie Kwi 17, 2005 23:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

przerabialem to samo w grudniu jak sprowadzilem swego a nr silnika to rzeczywiscie koncowka nr nadwozia.

gaz zalozylem BRC

przed wczoraj mi stanal samochod na szosie niechcial zapalic okazalo sie po sciagnieciu ze malo bylo paliwa i pompe mi szlag trafil a ta wywalala - palila bezpieczniki. narazie jezdze na gazie ale szukam pompuy do paliwa usilnie moze mi pomozecie wiem jedno ze teraz bede zawsze mial z 1/3 1/2 baku mimo ze niejezdze na nim

pozdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Instalacje gazowe Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group