www.asu.pl :: Zobacz temat - Windstar - slaaaaaby silnik
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Windstar - slaaaaaby silnik

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
tomaszsz
*
*


Dołączył: Aug 28, 2007
Posty: 29
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw Sie 30, 2007 18:42    Temat postu: Windstar - slaaaaaby silnik Odpowiedz z cytatem

Witam.
Od kilku tygodni jestem szczesliwym posiadaczem Winniego 3,8 LPG '99.
Sprzedajacy poinformowal mnie o tym ze w najblizszym czasie nalezaloby wymienic silnik krokowy, czasami zdarza sie ze autko gasnie, ale powiedzmy ze jest/bylo to znosne. Dzis Winni stwierdzil chyba ze ma juz dosc i mam wrazenie jakby nie palil na wszystkie cylindry (jest slaaaaby) i przy 4000 obrotow odcina doplyw paliwa (zauwazylem ze robi to standardowo przy zimnym silniku Smile bez wzgledu na temperature, dodatkowo skrzynia szarpie przy przelaczaniu biegow, ale mysle ze to skutek malej mocy silnika. Zastanawiam sie czy to moze byc silniczek krokowy? Na moim terenie (Wodzisław Śląski) nie znam jeszcze jakiegos dobrego fachowca od amerykanow, moze ktos cos polecic? W kazdym razie jutro jade do mechanika ze tak powiem "zwyklego" i jestem ciekaw co stwierdzi.

Moze ktos z Was mial podobne objawy ??

Aha dodam ze mialem wraze iz w czasie drogi powrotnej, ze dwa razy na kilkanascie sekund silnik odzyskiwał moc.
_________________
Tomek
Dodge Grand Caravan '96 3,8 LPG Gold edition
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
DARO
*
*


Dołączył: Oct 20, 2004
Posty: 194
Skąd: Pawlowice sl

PostWysłany: Czw Sie 30, 2007 19:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hej!!!
jest dobry ale drogi fachowiec w rybniku-kokocimiu ,ja mam winiego 95 i caly czas serwisuje u niego (choc naprawde sie ceni)ale zna sie na windstarach .robilem u niego juz silnik i skrzynie.
pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
tomaszsz
*
*


Dołączył: Aug 28, 2007
Posty: 29
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw Sie 30, 2007 20:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Daj jakies bardziej szczegolowe namiary na niego (wiem gdzie jest Kłokocin;). Ja już się nauczyłem że dobrze to często drogo ... ale niekonicznie Smile

A tak co do mojej "awarii" to już wiem że to odcięcie zapłonu jest normalne Very Happy, a zachowałem się jak właściciel "malacza" podociskałem kable wysokiego napięcia i ... jest OK, przynajmniej jak na razie Wink
_________________
Tomek
Dodge Grand Caravan '96 3,8 LPG Gold edition
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
dubelt
*
*


Dołączył: Jan 22, 2006
Posty: 952

PostWysłany: Czw Sie 30, 2007 21:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

po 1. przy 4000rpm to normalne ze odcina obroty. bo nie sprawdzales tego zapewne przy jezdzie .. tylko na postoju na N lub P.

po 2. silnik krokowy nie ma nic do mocy podczas jazdy, sluzy on tylko i wylacznie do podawania odpowiedniej ilosci powietrza przy biegu jalowym na 0' kącie otwarcia przepustnicy. jesli ci gaśnie przy nie wciskaniu gazu, to byc moze jest jego wina.. ale nie do konca.

po 3. jedz do gazownika bo to wina znajac zycie gazu. ten silnik zrywa asfalt..

ja mam np przypadek ze mi cos nie kontaktuje na jednym lub 2ch wtryskach .. Neutral i nierowno zaczal mi chodzic .. jakos dziwnie .. albo zgralo sie to z padnieciem lozysk w alternatorze ... bo zaczely mi piszczec jak zarzynane świnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
tomaszsz
*
*


Dołączył: Aug 28, 2007
Posty: 29
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Sro Wrz 26, 2007 20:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No nic ... trochę czasu mienęło, byłem u gazownika, polecił wymianę świec (było zrobione 45tys na starych). Jako że po wakacjach budżet został zrujnowany Wink kupiłem tylko świece ... wymieniłem i dalej to samo!
No dobra, wiem, kable ... już zamówiłem w asu Wink Ale mam też dalsze obserwacje, co najmniej ciekawe ...
... silnik dopóki jest zimny "rwie asfalt" w momencie przejachania jakichś 10-15 km zaczyna się "jazda", silik słabnie, na postoju huśta całym samochodem ze względu na nierówności w pracy, przełączam na benzynę wszystko ustaje choć silnik nie pracuje idealnie. Sytuacja jest taka że raz jest dobrze, raz jest słaby, raz szarpie bardziej raz mniej ...
... jeśli po wymianie kabli będzie to samo to co dalej ??

Przy okazji wymienię we własnym zakresie same przewody zapłonowe "od góry", czy mój mechanik znów będzie musiał "zatrudniać krasnoludki" Wink
_________________
Tomek
Dodge Grand Caravan '96 3,8 LPG Gold edition
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
luky
*
*


Dołączył: Oct 07, 2005
Posty: 885
Skąd: masłońskie/częstochowa

PostWysłany: Sro Wrz 26, 2007 21:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jesli macie gaz a przerywa wam na ktorys gar to sprawdzic trzeba emulator odciecia wtryskow-jesli to sekwencja no to litwe tez trzeba sprwadzic (oczywiscie swiece i przewody to podstawa).

jesli czasami potrafi zgasnac to moze tez byc wtyk od pozycjonera (albo jakis inny-nie znam sie) od skrzyni-qmarkus tak mial -czasami mu zgasl ni z gruchy ni z pietruchy. po naprawie skrzyni (w asu) juz mu nie gasnie. wiec nie rafal sie wypowie co tam trzeba przy tej skrzyni sprawdzic albo ruszyc profilaktycznie (moze to byc to ale oczywiscie nie musi)
_________________
lumina 95 3,8 ,grand prix gxp 5,3 2007, dakota 5,2 1999, luka_f@o2.pl tel. 0691388944 www.luky-garaz.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
qmarkus
*
*


Dołączył: Dec 31, 2006
Posty: 167
Skąd: Tychy

PostWysłany: Sro Wrz 26, 2007 23:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niestety Luky gaśnie nadal i mnie to wku.... totalnie, mało się ostatnio nie wysypałem na łuku jak mi zgasł. Ostatnio potrafi zgasnąć i kilka razy dziennie jeżdżę jak nawiedzony, ręce kurczowo zaciśnięte na kierownicy i oko na obrotomierzu. Powoli mam dość, tym bardziej że cholera wie co go boli... Crying or Very sad
_________________
Windstar 97r. 3.0 zielony metalik- Luky już się nim zajął Wink
Kwiat Doblo- muł roboczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gobowiec
*
*


Dołączył: May 24, 2005
Posty: 556

PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 11:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

qmarkus - ja też czasami miałem nagłe zgaśnięcia na łukach (tylko na lewych) i podczas łagodnego hamowania. Tak jakby silnik się zadławiał. Zrobiłem tylko jedno - rozebrałem wlot powietrza. Wyciągnąłem filtr, odczepiłem tłumik-rezonator wlotu i odkręciłem od nadkola wlot powietrza. Jak zmontowałem wszystko razem problem ustał. NIe wiem na ile to mogło być przyczyną bo nic nie znalazłem. Podejrzewam, że coś mogło zatykać wlot powietrza w nadkolu i rozbierając to "przeczyściło" się.
_________________
Gobowiec Smile Windstar 3.0 97r. zagazowany
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
luky
*
*


Dołączył: Oct 07, 2005
Posty: 885
Skąd: masłońskie/częstochowa

PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 11:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

qmarkus tak jak gadalismy przez telefon-przyjedz wybadamy temat.
to moze byc tez z gazem cos -wiec tym bardziej przyjedz-sprawdzimy, wymienimy jak bedzie trzeba
_________________
lumina 95 3,8 ,grand prix gxp 5,3 2007, dakota 5,2 1999, luka_f@o2.pl tel. 0691388944 www.luky-garaz.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
charger
*
*


Dołączył: Jul 09, 2006
Posty: 390
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 15:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

co do gaśniecia przy skręcaniu:
http://forum.fordclubpolska.org/printview.php?t=20405&start=0&sid=efbdfa601df401ee829cb35cd37fa1df
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
qmarkus
*
*


Dołączył: Dec 31, 2006
Posty: 167
Skąd: Tychy

PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 20:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

charger napisał:
co do gaśniecia przy skręcaniu:
http://forum.fordclubpolska.org/printview.php?t=20405&start=0&sid=efbdfa601df401ee829cb35cd37fa1df


taaa, tyle że ja mam "sekwencyję" Wink
przyjadę Luky, przyjadę... tylko wiadoma paczka dojdzie i sprawdzę co będzie. Dzisiaj żonie zgasł przy parkowaniu na Pb, więc gaz może być niewinny, zobaczymy. Zastanawiam się czy nie kupić u Rafała nowych świec, choć pół roku temu były wymieniane, tyle że nie wiem na jakie. Aha i jeszcze cewka zapłonowa i może TPS Wink
_________________
Windstar 97r. 3.0 zielony metalik- Luky już się nim zajął Wink
Kwiat Doblo- muł roboczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
qmarkus
*
*


Dołączył: Dec 31, 2006
Posty: 167
Skąd: Tychy

PostWysłany: Czw Wrz 27, 2007 20:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gobowiec napisał:
qmarkus - ja też czasami miałem nagłe zgaśnięcia na łukach (tylko na lewych) i podczas łagodnego hamowania. Tak jakby silnik się zadławiał. Zrobiłem tylko jedno - rozebrałem wlot powietrza. Wyciągnąłem filtr, odczepiłem tłumik-rezonator wlotu i odkręciłem od nadkola wlot powietrza. Jak zmontowałem wszystko razem problem ustał. NIe wiem na ile to mogło być przyczyną bo nic nie znalazłem. Podejrzewam, że coś mogło zatykać wlot powietrza w nadkolu i rozbierając to "przeczyściło" się.

Wiesz że jak chwilę znajdę to sprawdzę ten wlot... kto wie Rolling Eyes
_________________
Windstar 97r. 3.0 zielony metalik- Luky już się nim zajął Wink
Kwiat Doblo- muł roboczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group