www.asu.pl :: Zobacz temat - Problem z hamulcami w Voyku 3,3 96r.
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem z hamulcami w Voyku 3,3 96r.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Maj 31, 2007 13:38    Temat postu: Problem z hamulcami w Voyku 3,3 96r. Odpowiedz z cytatem

Witam

Cos dziwnego mi sie stalo. Moje hamulce od poczatku wydawaly mi sie jakiej dziwne, ale teraz to juz tragedia. Jakis czas temu ubylo mi plynu na tyle, ze na zakretach palila sie kontrolka (!) na tablizy. Plyn uzupelnilem i jezdzilem dalej. Zazwyczaj jezdze bardzo spokojnie, ale ostatnio przydazyla mi sie sytuacja podbramkowa. Jakie bylo moje zdziwienie, gdy pedal wpadl mi do samego konca a samochod........ poooojechal......

Dziwne, na postoju przy odpalonym silniku wciskam pedal hamulca, wpada do samego konca, z oporem, ale mozna go wcisnac az oprze sie o podloge. Na suchej nawierzchni niemal niemoznoscia jest zmusic uklad ABS do zadzialania, czyli nie bloku, nie probuje, blokowac kol. Ponad to, przy bardzo gwaltownym wcisnieciu pedala, stawia na tyle duzy opor, ze hamowanie samochodu zaczyna sie po ok. 1s. Ta jedna sekunda moze mnie kiedys drogo kosztowac.

Wyglada na to, ze uklad jest zapowietrzony, ale ja sie nie znam, poza tym, jak mogl sie zapowietrzyc tak sam z siebie??

I jeszcze jedno, jak na postoju wcisne pedal hamulca, to daje sie slyszec gluchy, metaliczny stuk, slyszalny gdzies z tylu samochodu. Zawsze po nocy, ale teraz coraz czesciej przy rozgrzanym aucie.

Pomozcie prosze, co mam sprawdzac, od czego zaczac, czy z tylu mam tarcze, bebny, czy maze tzw. tarczo-bebny??

Sytuacja jest o tyle niebezpieczna, ze jezdze po Warszawie a tutaj idiotow nie brakuje, i boje sie, ze kiedys, za ktoryms razem, moge nie zatrzymac auta Confused

No i moze ktos mi poleci jakis uczciwy, sprawdzony i w miare niedrogi warsztat od amerykanow w Warszawie lub bliskich okolicach?? Bo do ASU z kazda usterka 320km nie bardzo mi sie widzi smigac Smile

Z gory dzieki, i pozdrowka dla wszystkich
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
asu
Admin
Admin


Dołączył: Apr 10, 2004
Posty: 6474
Skąd: ....Wrocław.... kom. 698-741-741 gg.874104

PostWysłany: Czw Maj 31, 2007 14:03    Temat postu: odpowietrzenie Odpowiedz z cytatem

Musisz zaczac od odpowietrzenie. Moze zapowietrzyl sie wtedy jak brakowalo plynu. W najgorszym przypadku siedzi pompa. (Pytanie gdzie uciekl plyn ze go brakowalo. Moze pompa "leje" i plyn ucieka do serwa....

Pozdrawiam Wink
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Erto
*
*


Dołączył: May 18, 2007
Posty: 23

PostWysłany: Czw Maj 31, 2007 14:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja mysle ze zapowietrza sie przez ktorys z tylnich cylinderkow hamulcowych.Prawdopodobnie sa do wymiany , najlepiej zdjac tylne bebny hamulcowe i zdjac gumki z cylinderkow i wtedy bedzie widac ich stan.Jesli po zdjeciu tych gumek okaze sie ze jest mokro to cylinderek do wymiany.Mialem podobny przypadek...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
asu
Admin
Admin


Dołączył: Apr 10, 2004
Posty: 6474
Skąd: ....Wrocław.... kom. 698-741-741 gg.874104

PostWysłany: Czw Maj 31, 2007 14:17    Temat postu: tarcze Odpowiedz z cytatem

Sprawdz najpierw czy z tylu masz tarcze czy bebny. Jak masz tarcze to nie ma z tylu cylinderkow tylko sa zaciski i one raczej nie leja... , a jak bebny to mozliwe ze zapowietrzaja sie przez ktorys cylinderek (jak napisal erto)...
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Cze 01, 2007 9:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam bebny, a plynu ubylo raz wtedy, po dolaniu trzyma stan a minal juz miesiac
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
datatomek
*
*


Dołączył: Apr 17, 2007
Posty: 259
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią Cze 01, 2007 22:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A jaki jest stan-(grubość) tarcz i klocków z przodu? W zasadzie sprawa jest do rozwiązania, tyle że tzreba by na rolki wjechać i sprawdzić jak wygląda hamowanie. Oczywiście na sam początek odpowietrzyć. Najprościej i za darmo to we dwóch to zrobić. To co stuka to możliwe że tłoczki się blokują w cylinderkach z tyłu. Znaczy że trzeba by się nimi zająć.Choć rozebrać ile się da i oczyścić. Sam miękki pedał może oznaczać również zużycie pompy hamulcowej.Ale przede wszystkim, stan elementów odpowiedzialnych za hamowanie, tak z przodu jak i z tyłu.Choć z tyłu niby się mniej zużywają, ale za to szybciej rdzewiejąSmile
A ja mam pytanie: co stało się z tym płynem co go ubyło? Zainteresowałeś się tym? sprawdziłeś? Nie jest to normalne że nagle brakuje czegoś, dzięki czemu pośrednio, nie taranujesz gromady przedszkolaków na przejściu dla pieszych... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Sob Cze 02, 2007 7:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szkoda się bawić w regeneracje starych cylinderków, lepiej kupic nowe http://asu.pl/sklep/catalog/index.php?cPath=196_197_686 o ile to jest faktycznie wina cylinderków.
Ja miałem taki przypadek że tez miałem dość miękki pedał hamulca i raz musiałem uzyc ostrzej hamulca i hamując nagle pedał hamulca poleciał mi na sam spód a samochód ledwo wyhamował obok samochodu za którym powinienem się ustawić.
okazało się że jeden z tylnych cylinderków puścił. Miałem naprawde dużo szczęścia że wtedy udało mi się uniknąć kolizji
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
alladyn
*
*


Dołączył: Dec 16, 2005
Posty: 309
Skąd: Bundesland

PostWysłany: Sob Cze 02, 2007 8:43    Temat postu: odpowiedz Odpowiedz z cytatem

Witam mialem kiedys cos takiego .ze niebylo juz szczek ztylu , taksamo ubylo plynu ,bo cylinderki tak sie rozparly ze ten plyn ktorego ubylo ze zbiorniczka poszedl sobie na tyl ,i tez szukalem wycieku ,az wkoncu zdjelem bebny i feler sie znalazl ,sprawdz przod i tyl bo ja w tym przypadku mialem juz rzeletki ,a naprawde warto to zrobic .POZDRAWIAM
_________________
MERCURY VILLAGER FULL OPCJA 3.0 95r Sprzedany .Nowy nabytek CHRYSLER T&C 3.8 95.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Cze 02, 2007 12:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wycieki sprawdzalem, nigdzie nie ma. Stan plynu kontroluje codziennie i go nie ubywa. Szczeki sprawdze, martwi mnie tylko zachowanie pedala. Mam nadzieje, ze to nie pompa, a jesli pompa to ile to ustrojstwo kosztuje ??
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
WMA
*
*


Dołączył: Dec 18, 2004
Posty: 761
Skąd: Skierniewice, Żyrardów, Warszawa

PostWysłany: Nie Cze 03, 2007 11:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to sprawdź grubość tarcz hamulcowych. Może się zdarzyć że tłoczki muszą za daleko się wysuwać i nie dociskają do tarcz klocków jak potrzeba. Tarcze powinna mieć 22mm grubości i nie mniej niż 20mm. W innym przypadku do wymiany. Koszt jednej to od 100zł.
_________________
Chrysler 300M 3,5 '99 gaz jedyny w okolicy - już nie
Chrysler Town&Country 3,8 '05
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
herman1
*
*


Dołączył: Jun 04, 2007
Posty: 4

PostWysłany: Nie Cze 10, 2007 21:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam
ja po zakupie vojagera pierwsze co zrobiłem to
wymieniłem wszystkie plyny wlacznie z chamulcowym (po jakims czasie traci higroskopijnosc ) i w zwiazku z ty hamulec różnie działa w zależności np od temp. płynu ..... na to równiez treba zwracać uwagę poza tym jak inni koledzy piszą trzeba sprawdzic pozostałe elementy układu cylinderki tarcze klocki okładziny bebny a na samym końcu pompe ... tak mi sie plecie ale tak jakos mnie zycie nastawia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Cze 12, 2007 18:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Problem nie zniknal.
Samochod od poniedzialku stoi w warsztacie. Rozebralem tyl i okazalo sie, ze leje jeden cylinderek i brak okladzin. Wymienilem okladziny, wymienilem cylinderek, przetoczylem bebny, wymienilem jeszcze klocki z przodu, odpowietrzylem uklad iiii........... lipa, pedal miekki, schodzi do samej podlogi i hamowania nie ma.
Nikt nie wie co jest grane, zdjeli pompe, podobno pompa. Pojechalm do serwisu, rozebrali i stwoerdzili, ze pompa jak nowka i rece sobie daja obciac, ze to nie pompa. Powiedzieli, ze serwo. Mam juz nowe serwo w bagazniku, ale od cholery roboty zeby je wyjac, jutro sie za to zabieram. Nie wiem juz co mam robic, zabraklo mi pomyslow, a pompy uzywanej zeby podmienic niestety nigdzie nie moge dostac.
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
datatomek
*
*


Dołączył: Apr 17, 2007
Posty: 259
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto Cze 12, 2007 21:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmmm ciekawe. Bardziej to wygląda na pompę. Jakby coś z serwem to raczej byś nie wcisnął pedału tak gładko do podłogi...No szkoda że nie ma na podmianę. W sumie to są przyrządy do pomiaru ciśnień tłoczenia takiej pompy. Jeśli na tym warsztacie robili pomiary ciśnień, i wyszło ok, to może węże masz gumowe Smile i się rozciągają... albo wodę w układze. No żartowałem oczywiście...
A tak apropos. To z wielu ust słyszałem że voyagery to strasznie słabo hamują. Ja nie wiem bo nim nie jeżdżę. Ile w tym prawdy, to wiedzą tylko Ci, którzy je mają. U mnie w cirrusie tez pedał jest miękki, inaczej się hamuje niż w drugim aucie. Ale hamuje. Natomiast czytałem kiedyś na forum amerykańskim jak sie ludzie wypowiadali, że właśnie w tych autach pedał jest jak "gąbka". W tym znaczeniu. No ale zatrzymać to powinien raczej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
NIKI
*
*


Dołączył: Jul 27, 2005
Posty: 164

PostWysłany: Sro Cze 13, 2007 11:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pierwsze słyszę żeby Voyager/Caravan jakoś fatalnie hamował. U siebie nie zauważyłem czegoś takiego.
Co prawda nie jest to BMW 7 ale hamulce działają całkiem poprawnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 18:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sluchajcie, ja juz nie wiem co robic Sad

Auto pojechalo do drugiego serwisu, moze ktos zna American Auto Serwis w Radzyminie?? Facet rozebral, podmienil pompe, zalozyl model jakis inny niz mialem, bo takiego jak ja mam, nie mial i to samo. Zaproponowal wymiane pompy ABS, ale niestety nie ma takiej jak moja, wiec powiedzial, ze zalozy mi inna, ale elektroniki do niej podlaczyc sie nie da, wiec ABS nie bedzie dzialac. Popukalem sie w czolo i kazalem poskladac auto tak jak bylo. Takiej rzezby w swoim aucie to ja robic nie bede. Zaplacic za wymiane czegos, co nie jest takie jak byc powinno i na dodatek nie bedzie dzialac........... bzdura.

Ale problem pozostal, auto jutro wraca na podworko i hamulcy nie ma dalej. Juz nie wiem co mam robic, czy ktos moze podpowiedziec jakis warsztat w okolicy Wawy?? Moze ASU sie wypowie, podejmiecie sie naprawy?? Jestem gotowy jechac do Wroclawia, bo jak nie, to mi tylko ASO Skaczkowski zostaje, bo juz naprawde nie wiem co robic Sad
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
qazws
*
*


Dołączył: May 07, 2006
Posty: 1314
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 19:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a przewody giętkie Confused
_________________
Plymouth Grand Voyager 1989r 3,0L żółte blachy ,
Dodge Grand Caravan 3,3L + lpg 1990r z bordową tapicerka Smile
Chrysler Town&Country 1994r 3,8L + lpg
www.czyszczeniedywanow.net
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 20:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nic nie cieknie, nic nie puchnie, sprawdzane 3 razy Confused
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 21:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wg mnie to siedzi ci pompa a czemu???po pierwsze jezeli zrobiles tarcze klocki i juz nie masz wycieków to przy kolach jest wszystko ok bo jakbz bzlz wycieki to znaczy ze cisnienie zacznie byc slabe a przez to cylinderki lub tloczki nie beda sie wysuwac z nalezyta sila,po drugie przy zapowietrzeniu pedal sie podnosi podczas kilkakrotnego naciskania pedalu hamulca+tak sie poznaje zapowietrzenie chyba tego nie musze tlumaczyc? po trzecie piszesz ze to serwo a nacisnij delikatnie pedal hamulca i odpal silnik jesli lekko opadnie to znaczy ze serwo ma podcisnienie,jak nie to znaczy ze gdzies ucieka i padlo serwo sprawdz wtedy wszystkie wezyki powietrzne na silniku i kolektorze piszesz tez ze moze to abs raczej nie a czemu bo abs odpowiada tylko za antyblokowanie kol przy uszkodzonzm abs wszystko jest ok poza tymze hamujac blokujesz kola ps. a plyn wlales dobry????nie jakis stary?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 21:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jeszcze jedno gdyby to bylo ktores kolo wezyk lub cokolwiek to zazwyczaj nie siada caly uklad tylko strona awarii ty nie masz nic wiec obstawiam pompe ew serwo ale jesli opada pedal po odpaleniu to serwo chodzi
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 22:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pedal opada i jak odlacze waz od serwa po zgaszeniu silnika to strzela cisnienie, wiec jest. Pedal opada i nie slychac zadnego syczenia ani nic takiego, wiec tez nie obstawialem serwa. Widzisz, problem jest tylko taki, ze warsztat, podobno, wymienil pompe na inna, uzywana co prawda i jakis inny model, ale zawsze i objaw byl dokladnie taki sam.

Ja sam juz nie wiem, nie wiem dokladnie jak to wszystko dziala, az tak sie nie znam, umiem wymienic klocki, cylinderek, zrobic odpowietrzenie, ale mechanikiem nie jestem. Pompa od ABS chyba ma jakies znaczenie, bo w koncu napedza ja silnik i przeplywa przez nia plyn, ona tez chyba wytwarza jakies cisnienie, wiec jesli jest uszkodzona, moze tam wlasnie, to cisnienie, ktore daje pompa hamulcowa gdzies ucieka, albo rozchodzi sie nie tu gdzie trzeba?? Nie wiem, w kazdym badz razie ABS dziala bez zarzutu, kontrola trakcji rowniez, a to chyba jeden uklad tym steruje w tym samochodzie.
Plyn jest oczywiscie dobry, wymiana calego to byla jedna z pierwszych rzeczy, ktore zrobilem. Zalalem DOT 3 zgodnie z tym co mam na zbiorniczku napisane.
Jestem juz glupi, naprawde, chyba sie przelamie i zawioze jutro auto do ASO. Za diagnoze zaspiewali sobie ok. 200PLN wiec chyba jednak sie poswiece, chociaz generalnie o ASO nie mam dobrego zdania Confused
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 22:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

abs mysle ze dziala ja mam abs ktory nie jest zasilany przez silnik (tak mi sie bynajmniej wydaje) mysle ze to pompa hamulcowa stary objaw znany jak swiat cisnienie zamiast isc na uklad przedostaje sie przez nieszcelne tloczki w pompie ... ale co ja moge wiedziec jestem mechanikiem samoukiem i naprawilem tylko z 200 aut ukl.hamulcowy praktycznie tak samo dziala wszedzie ale poczekam na diagnoze zdziwi mnie jezeli bedzie inna:masz przeciez wszystko nowe!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 22:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No wlasnie i dlatego szkoda mi tych 200PLN, ale z drugiej strony kupic za 700 nowa pompe w ciemno to tez tak troszke glupio
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 22:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mialem to samo. w zasadzie wszyscy maja racje. sprawdz jeszcze srednice wewnetrzna bebnow. ja mialem tak zjechane ,ze musialem wspawac kawalek blaszki miedzy szczeki ,a cylinderki bo mi caly plyn splywal do tylu. jednak ostatecznie pomogla wymiana przewodow miekkich z przodu. oficjalnie byly dobre ,a jednak nie do konca. tez wymienialem pompe i zupelnie niepotrzebnie...
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 22:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to jaka diagnoza? jak sie myle stawiam piwo
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Cze 14, 2007 23:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobra, sluchajcie, zrobie tak. Zanim wstawie auto do ASO wymienie jeszcze przewody miekkie i zobaczymy, to nie jest duzy koszt. Jak nie pomoze, wstawiam na diagnoze do ASO, dam znac.
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
qazws
*
*


Dołączył: May 07, 2006
Posty: 1314
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią Cze 15, 2007 6:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czekamy bo to bardzo ciekawe choć zarazem przykre Evil or Very Mad
_________________
Plymouth Grand Voyager 1989r 3,0L żółte blachy ,
Dodge Grand Caravan 3,3L + lpg 1990r z bordową tapicerka Smile
Chrysler Town&Country 1994r 3,8L + lpg
www.czyszczeniedywanow.net
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Cze 15, 2007 14:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No wiec powiem tak. Przewody to to niestety nie sa, objaw ten sam. Do ASO nie bardzo moge wstawic bo cztery stacje w Warszawie maja terminy za dwa tygodnie. Generalnie warsztatu American Auto w Radzyminie nikoku nie polecam. Jak ochlone, to rozwine temat w innym watku.
Generalnie to samochod nadal nie jezdzi, to znaczy jezdzi, ale sie nie zatrzymuje.
Czy ktos moze mi polecic jakis sprawdzony warsztat w okolicah warszawy?? Cos takiego jak ASU we Wroclawiu??

Prosze, bo to juz tydzien bez pracy i weekend bez pracy, za chwile bedzie kiepsko Sad
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pią Cze 15, 2007 15:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szczerze wspolczuje ale nie domyslam sie o co chodzi, sprawdzieles wszystko, wymienielec duzo...to musi dzialac!!!
skopny sie bo to naprawde wyzwanie!!!
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Anthrax
*
*


Dołączył: Apr 24, 2007
Posty: 801
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią Cze 15, 2007 16:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jest jeszcze jedno miejsce, nie wiem jak się nazywa Laughing ale postaram się to po ludzku opisać. Chodzi o "dinks" pod autem do którego wchodzą przewody i wychodzą w Voyku ma to formę jakby kostki (chyba z aluminium ) i znajduje się pod autem tuż za drzwiami kierowcy.
Swego czasu w Audi 80 miałem podobny problem i po wymianie doszczętnie wszystkiego w układzie hamulcowym okazało się że ta "kosteczka" ma mikropęknięcie i pod ciśnieniem gubi płyn.
_________________
GMC Vandura 5,7
BMW '03 320 touring - diesel ale w automacie
nowy tel. 793681033
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Pią Cze 15, 2007 17:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak mi poszedl przewod metalowy to mialem zeszlo mi pol zbiorniczka i pedal zaczal wpadac. na poczatku nie wysledzielm tego tylko dolalem plynu i kilka dni bylo ok. szpakowalem pod auto gdzie ten plym mogl uciec ale nic nie bylo widac. kiedys podjechalem pod sklep,wracam a tu plama m/w na srodku auta(w sensie pod;). no i to byl koniec przewodu wiec moze tez tak masz? ja naprawde jestem bezradny Neutral
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
mysiauek
*
*


Dołączył: May 02, 2007
Posty: 630
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią Cze 15, 2007 20:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam super doświadczenia z firmą EDMARK w Wawie.
Świetna obsługa.

Może z naprawami będzie podobnie. Zresztą rzuć im hasło, że na forum internetowym bardzo ich polecają - może chłopaki się ruszą dzięki temu Smile

pzdr
michał
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Cze 18, 2007 12:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszystko jest tak jak mowicie, tylko u mnie nie ubywa plynu. Jak zostal zalany po wymianie, tak stan nie ruszyl sie nawet o 1mm. Sad

A EDMARK w Wawie?? Gdzie to jest Question
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
sylwia
*
*


Dołączył: Jun 11, 2007
Posty: 54
Skąd: KrakĂłw

PostWysłany: Sro Lip 04, 2007 9:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

help! Właśnie dzisiaj mnie przydarzylo się to samo! Z nożem na gardle dojechałam do pracy (10km) hamulec reaguje dopiero jak znajduje się w podłodze,a i tak auto nie zatrzymuje się a zwalnia. A jeszcze niedawno - żyletka. Wczoraj wszystko było OK. Sprawdziłam płyn, jest połowa zbiornika a zawsze było pełno. Prawdopodobnie więc trzeba sprawdzić czy jakiś przewód nie poszedł, jeśli tak wymienić go i odpowietrzyć układ. Tak? Powiedzcie, czy zrobi to zwykły mechanik (nie od amerykańców) ile to zajumuje czasu (mam wieczorem imprezę, muszę jechać po gości Neutral) no i na jaki koszt mam się przygotować??
Proszę o szybką odpowiedź Sad dzięki
_________________
Plymouth Grand VOYAGER 3,3l 96 LPG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu MSN Messenger
Benek
*
*


Dołączył: Jun 22, 2006
Posty: 693
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sro Lip 04, 2007 10:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stawiam na pompę. Proponuje rozebrać pompę na czynniki pierwsze, dokładnie umyć w benzynie ekstrakcyjnej i dokładnie obejrzeć, szczególnie tłoczki i uszczelnienia gumowe. Jestem ciekaw finału tych poszukiwań.
_________________
Chevrolet Trans Sport 3,4L V6 '01r,
Oldsmobil Silhouette 3.4L V6 '00r, Gazowany u Luky'ego
[IMG]http://images62.fotosik.pl/809/1b6d041f3d165805m.jpg[/IMG]
www.youtube.com/watch?v
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sro Lip 04, 2007 12:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mialem podobny propblem w fordzie:
http://www.asu.pl/portal/html/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=1109
,a ostatnio rozwarstwily mi sie przewody miekkie i prawie nie hamowal.po ich wymianie za kilka miesiecy pekl przewod metalowy wiec plyn wyciekl ,a auto stacilo hamulce. nie widzialem wycieku,wlalem plyn i za kilka dni to samo. polecam :auto na podnosnik i po kolei kazde kolo,czy tloczki nie puszczaja,czy zaicski odbiajaj,czy nie cieknie,czy nie puchna bebny z tylu?
niestety z tym niema zartow!
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
datatomek
*
*


Dołączył: Apr 17, 2007
Posty: 259
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sro Lip 04, 2007 19:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Racja. Ja na ten przykład w zeszłym tygodniu wymieniłem całe przewody hamulcowe i paliwowe od przodu do tyłu, plus cylinderki, bo powiem krótko: zgnilizna. Cała reszta elementów hamulców była wymieniona krótko przed tym, a i tak słabo hamował. I dopiero teraz, po tej wymianie, również oczywiście płynu hamulcowego, dopiero zaczął normalnie hamować...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
torped
*
*


Dołączył: Jan 11, 2007
Posty: 324
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Lip 04, 2007 23:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i powiem tyle, glupi jestem caly, ale amerykany to zajebiste samochody bo sie same naprawiaja. Nic juz przy aucie nie robilem, zaczalm jezdzic. Pomalu, normalnie, spokojnie i po tygodniu jak reka odjal. Hamulce znowu sa, pedal jak trzeba, wszystko OK.

Tylko tak sie zastanawiam kiedy sie zdziwie jak przez innym autem wpadnie w podloge. Wymienie jeszcze pompe dla swietego spokoju, znalazlem nowa, oryginalna za 450zl netto, to niezbyt wygurowana cena??
_________________
Chrysler Grand Voyager
3,3 V6 LE 96`
I`m a mad Taxi Driver Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
sylwia
*
*


Dołączył: Jun 11, 2007
Posty: 54
Skąd: KrakĂłw

PostWysłany: Czw Lip 05, 2007 8:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u mnie wyciek na szczęście na korektorze, wymiana płynu na razie wystarczyła, korektor albo kupię albo mi go zrobią Smile ale hamulce faktycznie są gumowate
_________________
Plymouth Grand VOYAGER 3,3l 96 LPG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu MSN Messenger
sylwia
*
*


Dołączył: Jun 11, 2007
Posty: 54
Skąd: KrakĂłw

PostWysłany: Sro Lip 25, 2007 10:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mechanik zregerował mi na razie korektor (w ASO nowy kosztuje 399zł Confused ) i wymienił przewody, niestety nie mógł odpowietrzyć z lewej bo cylinderek jest do wymiany... Znalazłam w sklepie ASU ale są dwa w różnych cenach. Może ktoś mi doradzi albo podpowie gdzie go kupię w Krk lub okolicy, proszę o odpowiedź bo muszę zrobić to jak najszybciej na 10.08 mam przegląd
_________________
Plymouth Grand VOYAGER 3,3l 96 LPG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu MSN Messenger
bax111
*
*


Dołączył: Apr 18, 2007
Posty: 66

PostWysłany: Sro Lip 25, 2007 15:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moze jest wiec prawda ze hamulce musza sie " ułozyc" bo kiedys tez tak miałem ze po wymianie tłoka w zacisku , tarcz i klocków pedał był miekki a po paru dniach urósł na maxa. co do serwisu od amerykanów to oprócz edmark auto który jest drogi moge polecic bo sprawdziłem USA-serwis w nadarzynie ul. komorowska - jest taniej niz w edmarku. pod wzgledem fachowosci dobry jest USA- warsztat na tyłach puławskiej - trzeba wjechac w ulice sporną do konca i w lewo. znaja sie na rzeczy bardzo dobrze ale nie jest tanio. Laughing
_________________
CRD 2003
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group