www.asu.pl :: Zobacz temat - praca silnika 2,5 TD
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

praca silnika 2,5 TD
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
qazws
*
*


Dołączył: May 07, 2006
Posty: 1314
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie Kwi 29, 2007 9:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Laughing Laughing
_________________
Plymouth Grand Voyager 1989r 3,0L żółte blachy ,
Dodge Grand Caravan 3,3L + lpg 1990r z bordową tapicerka Smile
Chrysler Town&Country 1994r 3,8L + lpg
www.czyszczeniedywanow.net
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
wpgulin
*
*


Dołączył: Dec 31, 2005
Posty: 319
Skąd: Radom

PostWysłany: Nie Kwi 29, 2007 22:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fajnie miałem coś takiego w VW z silnikiem diesla i jak się okazało to była źle poskładana obudowa filtra powietrza zwłaszcza ta część pokrywy ktura miała za zadanie wygłuszać ssanie czasem dobrze jest wszystko podopinać Laughing a esdarek ma rację z tym amortyzatorem ssania koło mnie koleżka zamontował coś takiego dodatkowego do malca i był ciekawyt efekt zaczoł jeździć płynniej ale podpioł go do kostki pod gaźnikiem CC 700 ma też coś takiego w postaci czarnej bańki i trafiło mi się tak że pękła i silnik miał szalone obroty nikt nie potrafił określić co to jest za powód był nawet dwa razy w servisie Fiata i nie znaleźli a Ja przypadkiem tam palce wsadziłem bo od spodu była dziura i nikt nie widział Laughing jeżeli jest tam rura elastyczna to ją zdejmij i obejż może gdzieś ją przerwało a niekoniecznie musi to na aucie by ć widać Laughing
_________________
Pontiac TS 2.3 tel 601896166 Pozdro dla wszystkich forumowiczĂłw .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Bugs
*
*


Dołączył: Apr 15, 2007
Posty: 8

PostWysłany: Wto Maj 01, 2007 18:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i zrobione, oczywiście odkręciło się mocowanie zaworów na jednej głowicy, dokręciłem i wszystko wróciło do normy. Chociaż gdyby nie pomoc forumowiczów to ciężko byłoby znaleźć usterkę bo to nie było widoczne dopiero zdecydowany chwyt ręką to ujawnił. Dzięki za pomoc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
qazws
*
*


Dołączył: May 07, 2006
Posty: 1314
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto Maj 01, 2007 18:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no to czesty przypadek w tych silnikach,dobrze że tylko się odkręciło a nie zrypało gwint Wink
_________________
Plymouth Grand Voyager 1989r 3,0L żółte blachy ,
Dodge Grand Caravan 3,3L + lpg 1990r z bordową tapicerka Smile
Chrysler Town&Country 1994r 3,8L + lpg
www.czyszczeniedywanow.net
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Lukasz
*
*


Dołączył: May 23, 2006
Posty: 3

PostWysłany: Nie Maj 06, 2007 20:23    Temat postu: Silnik Voyager 2,5 TD Odpowiedz z cytatem

Witam wszystkich! Szczególnie Rafcia! A mam radę dla wszystkich użytkowników 2,5 TD po swoich przejściach z tym silnikem nie ma co kombinować po stacjach obsługi ASO czy jakiś "zwykłych warsztatach "samochodowych gdzie diagnoza odbywa się na zasadzie prób i błędów ,znajdźcie w necie stronę car car marco z Ostrowa Wlkp. a wiele wam gość pomoże bo siedzi w autach amerykańskich od lat 90 i ma mechaników i częsci reaktywujące silnik w kilka godzin.Teraz po jego naprawie silnik chodzi jak nowy a dudnił jak wyżej pisałem że strach było jeździć.Pozdrawiam Łukasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
jaro
*
*


Dołączył: May 10, 2007
Posty: 11
Skąd: LUBRZA

PostWysłany: Czw Maj 10, 2007 1:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam wszystkich z problemami odglosu dudnienia w 2.5td vm! Tak jak napisa Łukasz gościu car car marco wam pomoze,przyczna tego dudnienia to wyrobione dzwignie zaworów spada cisnieni oleju i nie napelniaja sie hydropopychacze na zaworze ssącym dlatego odgłos słychac w kolektorze ssacym,trzeba uważac bo w tych silnikach łancuch rozrzadu napinany jest hydraulicznie i spadek cisnienia oleju moze doprowadzic do zerwania go.Ja wyminiłem kpl.rozrzad nowy cena około 500zł ,dzwignie zaworow uzywane ,laski popychaczy jedna 18zl nowa oraz hydropopychacze na bardziej "miękkie" uzywane bo nowe sa za twarde do tego doliczyc trzeba uszczelki planownie głowic ,szlifowanie zaworów,uszczelniacze.Radze zwrócic uwage na pompę wodną i szczelnosc układu chłodzenia bo ten silnik nielubi przegżania pękają glowice i po tych zabiegach silnik pracuje "jedwabiście".Doradzam regularne wymiany olej.Pozdrawiam jaro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
pisior1987
*
*


Dołączył: May 10, 2007
Posty: 5

PostWysłany: Czw Maj 10, 2007 21:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja mam takie pytanie co w końcu jest w Chrysler Voyager 2.5 TCRD 105 KW Nr silnika: ENJ rok 2004. Łańcusze czy koła zebate na rozrządzie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
asu
Admin
Admin


Dołączył: Apr 10, 2004
Posty: 6474
Skąd: ....Wrocław.... kom. 698-741-741 gg.874104

PostWysłany: Pią Maj 11, 2007 9:25    Temat postu: pasek Odpowiedz z cytatem

pisior1987 napisał:
A ja mam takie pytanie co w końcu jest w Chrysler Voyager 2.5 TCRD 105 KW Nr silnika: ENJ rok 2004. Łańcusze czy koła zebate na rozrządzie??


Ani jedno, ani drugie... Jest pasek Very Happy

Pozrdrawiam Wink
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
pisior1987
*
*


Dołączył: May 10, 2007
Posty: 5

PostWysłany: Pią Maj 11, 2007 18:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak z wymianą?? Tak jak w europejczykach?? albo przerąbane??
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
asu
Admin
Admin


Dołączył: Apr 10, 2004
Posty: 6474
Skąd: ....Wrocław.... kom. 698-741-741 gg.874104

PostWysłany: Nie Maj 13, 2007 14:04    Temat postu: crd Odpowiedz z cytatem

Trzeba sie troche pomeczyc...

Pozdrawiam Wink
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
skbart
*
*


Dołączył: Aug 14, 2006
Posty: 167
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

PostWysłany: Pią Cze 01, 2007 12:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam

Trochę odświerzam TEMAT

Tak jak pisałem, dawno, dawno chciałem sprzedać potwora między innymi dlatego że dudnił.

Oddałem go do magików z Ostrowa Wlkp. czyli do Car Car marco
Szybka diagnoza, reanimacja, leczenie, pacjen zdrowy może jeździć.

Nowe laski popychaczy, szlif klawiatury


Po tej naprawie odzyskał dużo mocy, bardzo się się mulił powyżej 2500 obrotów. Lampka ciśnienia oleju odrazu gaśnie, no i przedewszystkim pracuje jak diesel a nie jak młóckarka. Teraz nawet słychać jak działa turbina. Polecam naprawę, chociaż nie była najtańsza. Wszystko zajeło jakieś 5 godzin.

Tak więc nie sprzedaje POTWORA, zostaje z wami, jeszcze tylko zmienie rozrząd i w drogę ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Diabolo
*
*


Dołączył: Jun 04, 2007
Posty: 1

PostWysłany: Pon Cze 04, 2007 20:46    Temat postu: Dudniący Voyek Odpowiedz z cytatem

Witam

Od dłuższego czasu czytałem forum z opisem problemu dudniącego silnika VM 2,5 TD. Mój Voyager dudnił niesamowicie od czasu spawania głowic, lecz wcześniej było tylko trochę ciszej. Po przejechaniu około 500km było jeszcze gorzej bo silnik zaczął się dławić, kopcić i bardzo osłabł. Po otwarciu maski zauważyłem przeciek przez korek zbiorniczka wyrównawczego chłodnicy. Okazało się, że kompresja przedostaje się do chłodnicy i po odkręceniu korka silnik zaczął pracować lepiej (cały czas dudniąc oczywiście). W ramach gwarancji oddałem auto do mechanika. Okazało się, że poluzowała się komora wirowa w jednej głowicy i w tej samej głowicy jest jeszcze minimalne pęknięcie w okolicy świecy żarowej (firma spawająca głowice stwierdziła, że świeca tak mocno grzała, aż pękła głowica - śmiechu warte, poprostu szukali wymówki, żeby nie przyznać się do wcześniejszego błędu w spawaniu). Po ponownym (właściwym) pospawaniu silnik pracuje jak typowy diesel, a nie "młóckarka" jak pisze SKBART. Niektórzy mają problem z zaworami, ale ja miałem po pierwszym spawaniu nowe zawory, laski popychaczy i popychacze hydrauliczne zaworów, a silnik nadal dudnił.
Podobnie jak SKBART nie mam zamiaru pozbywać się samochodu.
SKBART, nie wiem jak u Ciebie z rozrządem, ale ja mam rozrząd na kołach zębatych, z którym nie słyszałem, żeby ktoś miał problem (nic nie trzeba robić), koła zębate są zgodnie z instrukcją, którą posiadam w rocznikach od 96 do 99(według innych źródeł do 2001 i według mnie tak właśnie jest), generalnie Chrysler Voyager II i Grand Voyager II. Silniki 2,5 CRD (silniki Mercedesa) mają już paski rozrządu.
Pozdrawiam i życzę jazdy bez dudnienia.

Diabolo posiadacz Chryslera Grand Voyagera LE 2,5TD VM
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
skbart
*
*


Dołączył: Aug 14, 2006
Posty: 167
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

PostWysłany: Pon Cze 04, 2007 23:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Diabolo, wiem że tak jest napisane w wielu instrukcjach i serwisówkach że w tych silnikach są koła ale to jest MIT. Koła montowali do 1995 roku, później przeszli na łańcuch, od 1999 do 2001 kiedy pojawił się CRD na chwilę wrócili do kół. CRD jest już na pasek który równie często się zrywa. Jeżeli ktoś ma koła i jest tego pewny a samachód ma z tego przedziału 96-99 to napewno miał zmieniany silnik co często się praktykuje. Jak by mi się rozpadł silnik, sam bym tak zrobił, poszukałbym czegoś na koła.

Pozdrawiam
SKBART
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Anthrax
*
*


Dołączył: Apr 24, 2007
Posty: 801
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto Cze 05, 2007 8:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kurde, kto wam wciska, że 2,5(CRD) to silnik mercedesa, ten silnik nie ma nic wspólnego z mercem, to jest jednostka VM.
Jedynie dwa silniki konstrukcji mercedesa były wsadzane do amerykańskich aut to silnik 2,7CRD i 3,0CRD pierwszy w poprzedniej generacji a drugi w obecnej Jeep'a Grand Cherokee.
_________________
GMC Vandura 5,7
BMW '03 320 touring - diesel ale w automacie
nowy tel. 793681033
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
skbart
*
*


Dołączył: Aug 14, 2006
Posty: 167
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

PostWysłany: Wto Cze 05, 2007 15:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Anthrax dobrze mówi, to jest zwykły VM tylko że na pasku a nie na łańcuchu. No i system wtrysku zupełnie inny bo już 16-zaworówy turbo diesel z systemem common-rail.
Daje to 143kM przy 4 000 obr.

Ale nadal to jest ten sam szmelc. Przypominam że VM to jest silnik odkupiony przez Włochów który pierwotnie był wykorzystywany przez Anglików na kutrach rybackich. Może tam się sprawdzał ale robienie na siłę z samochodu łajby rybackiej to moim zdaniem nie jest najlepszy pomysł.

Wiecie że ASO daje gwarancję na rozrząd tylko 20.000 km. Moim zdaniem to kpina!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik Wszystkie czasy w strefie
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group