luz cylinder - tłok

[koral010n]

Win 95
Czy ktoś wie jaki jest luz między gładzią cylindra, a tłokiem - bo wydaje mi się, że wcześniejszy fachman przegiął.

Nie dość, że na 6 tłoków mam ich z sekcji A,E,G,K - to na oko ichyba zbyt duży luz. Może ktoś robił szlif... i wrąbał tłoki jakie miał pod ręką..

Czy luz dla silników benzynowych 4 -suwowych wynosi === 4 - 5,5 promila średnicy cylindra /w mm / ??

Może ktoś poświadczyć ?

[asu]

Tego to nawet ja nie wiem.... Sprawdzamy zawsze na oko, jesli chodzi na boki to doroboty ale nigdy nie zastanawialem sie w mm jaki ma byc luz...

Pozdrawiam
_________________
ASU - Serwis samochodów amerykańskich

[koral010n]

U mnie jest na oko ok. 2mm luzu, może więcej...
Robiłem kilka, ale o mniejszej średnicy, a tu coś mi nie gra...

Jakoś kojarzy mi się tak to liczenie tego luzu , bo kiedyś trzeba było odrabiać pracę domową z projektowania silnika...sprzęgła, skrzyni...ale piorun wie. Dawne dzieje.

Dużo ma chodzić ASU tłok na boki. ?
Czy przy zatkanym cylindrze i spuszczeniu tłoka bez pierścieni, ma on spadać swobodnie i bez oporów ?

[wk]

Dokładnie nie określe jaki powinien być luz w Twoin przypadku. Luz pomiedzy tłokiem a cylindrem jest ściśle określony i różny w kazdym przypadku ależnie od wymiarów i materiałów z których poszczególne elementy zostały wykonane (rozszerzalność cieplna). Z tego co pamiętam , a przynajmniej dawniej tak było, tłoki i cylindry w kazdym przpadku ( nominał, 1szy i 2gi szlif) są oznaczone "A" "B" i "C" i w tych oznaczeniach zawarta jest tolrancja Nawt jeżeli mamy nominalny culinder i nominalny tłok też możemy popełnic błąd montyjąc do cylindra z oznaczeniem "A" tłok z oznaczeniem "C". Będzie zbyt ciasny. Ponadto tłok ma prawo mieć większy luz współosoiwo ze swożniem, ponieważ w tych miejscach na tłoku jest wi ecej materiału i po rozgrzaniu w tych miejscach więcej "puchbie".
Takim praktycznym warsztatowym testem na "oko" jest następująca próba.
Do cylindra lekko posmarowanego olejem od góry wkładamy tłok bez pierścieni też lekko przetłuszczony. Jeżeli swobodnie wolno pod własnym cięzarem zjedzie na dół możemy uznać że wszystko jest OK
-Możemy też sprawdzić zużycie pieścieni.
W cylinder wkładany pieścień w dowonym miejsci na odcinku jego pracy. Mozemyto zrobić w ten sposób ż e po włozeniu pierścienia do culindra zepchniemy go tłokiem na jakieś 3-4 cm w głąb. Zauważymu ze pierścien nie jest całkowicie zamkniety. I to jest prawidłowe ponieważ po rozgrzaniu pierscień sie wydłuża i domyka. Ważna jest jednak szczelina nie może być zbyt duża ani zbyt mała. Ona też jest ściśle określona da danego rozmiary pierścienia Tu moge sie mylić i nie bierzcie tego za pewnik ale ja bym przyjął że około 1 mm. Jeżeli montyjemy np nowe piescienie warto przeprowadzić taką próbe aby nie wsadzić pierścienia który nie ma lużu bo potem może nam popękac i zniszczyć tłok i cylinder.
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[koral010n]

Dzięki wk.
Na dniach sprawdzę jak te tłoki mi spadają.
Obawiam się, że polecą jak śledzik za setą.

A luz na zamkach to wygląda tak:

> dla średnic pierścienia do 100mm - 0,25 - 0,3 mm
> dla średnic pierścienia 100 - 150mm - 0,4 - 0,6 mm

ale dla pewności można troszkę więcej.

[wk]

DXZIĘKI ZA ŚCISŁE WYMIARY.
Z JEDNEJ STRONY TŁUKŁO MI SIĘ PO GŁOWIE 0,6 MM A NA TAK ZWANY "CHŁOPSKI ROZUM" BAŁEM SIE CZY TO NIE ZA MAŁO I STRZELIMEM TYM 1 MM.
NO CUŻ OSTATNIO TŁOK MIAŁEM W RRĘKU PONAD 20 LAT TEMU.
TŁOK Z MOJEGO ULUBIONEGO JUNAKA.
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[koral010n]

Eee... to nie tak źle.
No ja też zawodowo nie kręcę tego... tylko dla własnych potrzeb
z tych pierwszych, to skuter osa, wfm, ruski iż..

[wk]

OSE to pamiętam jak jeszce kaszule w zebach nosiłem.
a potem to przez 5 lat Junaka udoskonalałem. Potem prawie 20 lat stał w garazu i pół roku sprzedałem go takiemu młodzianowi za dobrą flaszke
Nie chodziło mi o pieniadze ale zeby mu ktoś życie przywrócił i staruszej jeszcze mugł popykać.
Kiedyś z bratem zajeżdziliśmy Panonie. A było to w latach najwiekszego kryzysu paliwowego. Więc odpalaliśmy ja na benzynie z butelki a w baku była ropa. Była dość mulasta na ropie ale na jade po lesie błocie i bagnie w sam raz. Po takiej przejazdrzce błoto mieliśmy nawet w majtkach a siłu nie mieliśmy abu ja we dwójke na stopki postawić -ale pięknie było
Dziś bym czegoś takiecho pewnie nie przeżył
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[koral010n]

He..he..he...No po jajcarsku...dobrze, że o takich "zmaganiach motoryzacyjnych" piszesz, bo młodzi nie wierzą np: mój 20 letni syn...

Ja w tym okresie miałem czarną 4-ro biegówkę i kumpel ściągał mi z ojca Stara też ropcię....dolewało się do benzyny do baku (proporcje już były obczajone) i na popych do braku powietrza w płucach... ale po odpaleniu odpoczynek, popatrzenie na pięknie wydobywający się dym z tłumika i jego kolorek - i jazda.... najpierw trochę mułowata, ale po osięgnięciu przez silnik wyższej temperatury --- szedł jak burza...aż do remontu silnika!!!

Aaa... jeszcze jak przebita była dętka, to się wodę wstrzykiwało pompką i w drogę.

Trochę może nie na temat postu, ale wybaczcie... człowiek oderwie się od współczesnej motoryzacji i problemów.

[koral010n]

"wk" jeszcze nie sprawdzałem tego luzu..

czy ktoś może jest jeszcze w tym temacie.?????


Będę musiał sam zdobyć wymiary cylindrów i tłoków, nadwymiar już mam..

CHYBA ZA BARDZO LICZYŁEM NA ŁATWIZNĘ.!!

[wk]

jestem prawie pewien że na www.autozone.com widziałem zdjęcia z remontu silnika i były zgjęcia pomiarów tłoka. Niestety języków się mi nie chciało za młodu uczyc. Ale może tobie łatwiej jest w tym temacie i szybciej trafisz na te dane
_________________
Wojtek
Ford WINDSTAR 3,8 LX /95 zagazowany

[koral010n]

dzięki wk - naprowadziłeś mnie.. chociaż z tej strony już korzystałem i myślałem, że tam nie ma. trochę zakręcone, ale jednak jest.

z językami, to i ja mam w plecy...ale z pomocą odnaleziona cała specyfikacja silnika - wymiary,kolejność zapłonu cylindrów, ciśnienia-oleju przy określonej tmp. itp. 2 strony A4.