Przygoda na drodze.

[wk]

Wymieniłeń świece i kable w moim Windstarku i grzecznie wracam do domu.
Nagle w lesie na drodze bez pobocza autko zgasło, między dwoma ostrymi zakrentami . Troche się potoczyłem i stanąłem
Trzy próby odpalenia i nic. Na dodatek zdechł akumulator. Z niego już była zupełna padaczka, trzymał góra dwa dni. Nowy kosztuje jedyne 3,5 stówki. Zauważyliście że ostatnio wsystka kosztuje JADYNE 3,99 lub jedyne 3999
Zostałem bez świateł a ruch był ostry. Dobrze że miałem milicyjnego lisaka to machałem zeby mi w kuper nikt nie wjechali.
Trójkąta jasne nie miałem. Pierwszy raz od 20 lat by mi się przydał
Wożcie panowie trójkąt to moja rada. A tak na marginesie to zauważyłem ze Windstar nie ma z tyłu żadnych odblasków Muszę coś wykombinowć i coś nakleić tak aby miało to jakiś wygląd.
Zadzwoniłem do kumpla po pomoc. Jest strażakiem i stawił się w pełnym rynsztunku: kamizaelki odblaskowe. lampa na czole lina itd. Poczułem się bezpiecznie.
Cholował mnie jakieś 5 kilometrów na stacje paliw. SEATEM IBIZĄ ciągnął prawie 2 tony. Wyciągnęliśmy akumulator u niego w domu ładowali 2 godziny, założyli, i nic, kręci ale nie odpala. Kolejny raz akumulator słabnie i ani nie parsknie. W głowie najgorsze myśli, do domu kawał prze centrum miasta, o cholowaniu bez wspomagania hamulców ani nie myślę.
Zaglądam pod maskę, coś mismierdzi spalenizną ,ale nie wiem czy to naprawdę czy tylko moja wyobrażnia, w końcu namacałem lużną wtyczkę zasilającą cewkę. Wcisnąłem jak należy- pewnie niechcący zluzowałem przy wymianie przewodów wys. napięcią. Przekręciłem kluszykiem PYK i startnał Ale mi ulżyło.

Pozdrawiam. Wojtek Windstar 3,5/95 zagazowany.

P.S. teraz tylko muszę wziąść jedyne 399 zł i kupić nowy akumulator

[asu]

Heh. Niema to jak przygoda ... . Sam nieraz mialem chwile grozy. Raz odwozilem klienta do Wolowa. Wracam przez las, godzina 23:00, aut zero wiec gaz do dechy. Az w koncu zauwazylem ze na drodze stoi stado dzikow ( z mlodymi ). Mialem jeszcze slabe swiatla wiec zauwazylem je w ostatnim momencie. Hamulec do dechy az mnie obrocilo o 90 stopni bo juz chcialem ucikac na pobocze. Ledwo wyhamowalem a dziki stoja . Dopiero jak zaczalem trabic i mrygac swiatlami laskawie zeszly z drogi. Jak bym patracil chociasz jednego to reszta staranowala by mi auto. Zaraz po tym zdarzeniu wstawilem soczewki od tira i teraz juz wszystko widze . W kazdym razie wracajac do tematu zeczywiscie w aucie powinno byc :
trojkat, apteczka ( sam nieraz uzylem ), przewody doakumulatora, linka, kolo zpaasowe, lewarek,podstawowe narzedzia itp. bo nieznacie dnia ani godziny...

Pozdrawiam

[wk]

Gdzieś w 85 roku mój kolega przywoził swoja mamę z sanatorium.
Była gdzieś w górach. Acha zapomniałem dodać że wiózł ja motorem Jawą 350. Jakos tak się złożyło że buło to już późnym wieczorem droga kręta w lesie.
Nagle za zakrentem Baca wypędził na droge stado baranów.
Finał był taki że 2 barany zostały przepobione na szaszłyki, pogotowie opatrzyło jego matce noge gipsem, a on miał kikla opatrunków. Podruzy dalej nie kontynuowali.
-----------------------
Wojtek Windstar LX 3,8/ 95 zagazowany

[szwaga]

Asu - piszesz że wstawiłeś soczewki od tira - omów ten temat trochę dokładniej - w mojej bryczce światła też mam nędzne

--------------------------
Marek
Chrysler Voyager 3,3/96 zagazowany

[esdarek]

wlasnie-czy soczewki to ksenony za milony czy jakas inna technologia? ja mam lampy od vw polo(wiem,profanacja ale oryginalne ktos zmaskrowal przerabiajac na zarowki h-4) swieca tak sobie-nie narzekam niemniej czasem trza jakiegos dopalacza:) moze by sei dalo takie soczewki gdzies wkomponowac:)
darek
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky

[asu]

Zrobie zdjecia ( chcialem poczekac az dorobia oslonki bo teraz nie wyglada to super ale przynajmniej swieci ) i w tym tygodniu je tu wrzuce. Koszt okolo 300-350 zł ( tyle dalem za komplet ) i kilka godzin roboty. Lampy sa od Mercedesa TIR ( z tego co mowili na gieldzie to od ACTROSA ) cale razem z mocowaniami. Pozniej to juz tylko gumowka, 4 wsporniki i wstawione . Na zdjeciach bedzie wszystko widac.

Pozdrawiam