www.asu.pl :: Zobacz temat - płonący alternator w taurusie...
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

płonący alternator w taurusie...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Inne
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
GAZDA
*
*


Dołączył: Nov 23, 2005
Posty: 1018
Skąd: Rabka

PostWysłany: Sob Gru 16, 2006 20:16    Temat postu: płonący alternator w taurusie... Odpowiedz z cytatem

nie wiem gdzie to umieścić, nie ma działu przygody...
w powrotnej drodzez anglii, za brunszwikiem w niemczech, poczułem smród spalenizny, myslałem że to z jakiejś ciężarówki ale smród sie nasilił i zjechałem na parking, wtedy auto staneło mi w kłębach dymu, który wydobywał sie spod maski, pdniosłem i oranżadą którą właśnie piłem ugasiłem mały pożar.
zapalił sie alternator...
jak już przestało tak kopcić, to zaczołem sie zastanawiać co teraz... był czwartek godzina ok 6 wieczorem. nie ma internetu jak tu znaleźć szybką pomoc, zadzwoniłem do daniela (taurusa) w irlandii, żeby mi tam jakieś nr telefonów w internecie poszukał, (wielke dzięki za pomoc)...bo wiem że też na niemieckim forum taurusa coś pisywał... niestety warsztat w lippstadt był a. za daleko, b. zamknięty...
btw musze se wreszcie odpisać numery telefonów na jakąś kartke...
którą pewnie i tak zapomne w chałpie Rolling Eyes
a tu kończy mi sie bateryjka w telefonie...
zadzwoniłem do pz mot, podałem gdzie jestem i czekam, czekam, czekam...
ok godziny 8ej, ciągnąc za sobą kłęby dumu na awaryjnych na parking wjechał golf 4.
posypało mu sie turbo... więc se tak staliśmyi gadaliśmy, po 9tej przyjachała pomoc drogowa ale niestety do niego, pytałem lgościa czy cos też wie o mnie, powiedział że nic z centrali nie dostał zawiadomienia. pojechał z golfem, a ja nadal, czekam, czekam czekam...
ok 2ej w nocy zadzwoniłem ponownie do pzmot'u strasznie przepraszali, i że coś tam w niemczech musiało sie stać bo przekazali...
półgodziny później dzwoni babka, adac i pyta sie mnie gdzie dokładnie stoje, 15 minut poźniej przyjechała laweta, ta sama co po 9tej holowała golfa.
gostek oczywiście pierwszy raz w życiu widzi takie auto i nie wie czy bedą części, ale zna gostka co sie amerykańcami zajmuje, rano znowu bedzie w warsztacie to do niego zadzwoni (ten laweciaż z autopomocy to jakiś cyborg musi być, o 9tej był w pracy - holował golfa, o 3 był w pracy holował taurusa, o 8ej był punktualnie w warsztacie i cały czas sie tam szwendał...)
o 8ej rano wtoczyli byka do warsztatu, wymontowali alternator, posprzątali te całe spalone wiórki plastikowe.
i gostek od lawety coś tam telefonował, i powiedział że jest alternator, godzine drogi od brunszwiku.
o 12 w południe auto było gotowe ino spalenizną czuć było, bo troche plastików naleciało na kolektor i sie topiły...
alternator był z windstara i zapłaciłem za niego z montażem i paliwem 275 euro...
przy montażu mechanik zauważył że brakuje kawałka z koła na którym siedzi pasek ale ten na rozrządzie bodajże, wygląda na to że nie wiem jakim cudem sie ten kawałek odłamał i wleciał do alternatora, i zrobił z niego mikser aż sie zaczeło palić...
potem jechałem se powoli do domu, na autostradzie w niemczech jechałem 90, w polsce zwolniłem do 70 ale przed wrocławiem dostałem przez cb zjebe od tira, no faktycznie miał racje troche za duży ruch był żeby sie tak wlec... potem jechałem 90. zaoszczędziłem jakieś 70 zł na paliwie...
z wrocławia do katowic spalił mi 18 litrów gazu, czyli wyszło jakieś 6-7 litrów gazu na sete...
i znowu sie wiele nauczyłem że alternator jest ten sam co w windzie, że koła na którym jest pasek są z jakiegoś badziewnego materiału sztucznego, i że taurusy mogą palić 2 razy mniej paliwa jak sie jedzie 90...
teraz dodatkowo do wszystkiego mam do wymiany to koło(boje siew że zacznie sie dalej kruszyć, albo pasek mi spadnie...) no i pod maską nad alternatorem mam poharatany ten materiał...
_________________
'96 FORD taurus GL 3.0 wagon

'91 CHRYSLER LeBaron GTC 3.0

ŚLEBODA ABO ŚMIERZĆ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
falkon
*
*


Dołączył: Aug 12, 2006
Posty: 1344

PostWysłany: Nie Gru 17, 2006 13:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

... 275 euro za alternator Shocked

to chyba razem ze skladka na powiernictwo pruskie przeciwko polsce Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
dubelt
*
*


Dołączył: Jan 22, 2006
Posty: 952

PostWysłany: Nie Gru 17, 2006 14:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cena jak najbardziej normalna. w krajach euro przelicznik jest dla nas 1zl=1E
czyli dosc tanio dostal Smile

w taurusie jest ponad polowa tego samego osprzetu co w winnim .. min pompa wspomagania .. kompresor klimy .. alternator .. przepustnica i inne badziewia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
taurus
*
*


Dołączył: Feb 18, 2006
Posty: 469
Skąd: Bielsko-Biala

PostWysłany: Nie Gru 17, 2006 15:19    Temat postu: bull Odpowiedz z cytatem

Ale nie we wszystkich Taurusach. Ja mam inny alternator.... Na wersje 147 konne jest duzo zeczy tych samych faktycznie. Na wersje LX juz nie
_________________
'96 Ford Taurus LX 3.0L Duratec 24V6
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
dubelt
*
*


Dołączył: Jan 22, 2006
Posty: 952

PostWysłany: Nie Gru 17, 2006 16:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

skoro tak mowisz to moj blad.
wygladem i tym co widze na ebay i allegro to to samo Razz zobacze jeszcze moze w tech-manualach Wink

BTW
w taurusie tez masz system uziemiania anteny do wszystkoego co mozliwe? dzis odkrylem ze polowe z tego nie mam Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
taurus
*
*


Dołączył: Feb 18, 2006
Posty: 469
Skąd: Bielsko-Biala

PostWysłany: Nie Gru 17, 2006 21:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja o tym nic nie wiem...
_________________
'96 Ford Taurus LX 3.0L Duratec 24V6
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
taurus
*
*


Dołączył: Feb 18, 2006
Posty: 469
Skąd: Bielsko-Biala

PostWysłany: Nie Gru 17, 2006 22:03    Temat postu: bull Odpowiedz z cytatem

Na pewno nie jest to samo. Gazda ma alternator na wierzchu a ja po prawej stronie silnika na samym dole ( na przyklad...). Tak samo stabilizator u mnie jest inny, a w Winim inny. Jest jeszcze kilka rzeczy, ale ja tez wszystkiego nie wiem. Zeby bylo smieszniej, to nawet moj alternator wystepuje w wersji 120 i 130 Amper. Nie wiem po co, ale tak jest.
_________________
'96 Ford Taurus LX 3.0L Duratec 24V6
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
GAZDA
*
*


Dołączył: Nov 23, 2005
Posty: 1018
Skąd: Rabka

PostWysłany: Nie Gru 17, 2006 23:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

falkon napisał:
... 275 euro za alternator Shocked


tyle zapłaciłem za wszystko, alternator, montaż, no i za paliwo i dostawe bo część była godzine drogi od bruszwiku. i tak mi tanio wyszło...
holowanie miałem za friko przez pz mot Very Happy
_________________
'96 FORD taurus GL 3.0 wagon

'91 CHRYSLER LeBaron GTC 3.0

ŚLEBODA ABO ŚMIERZĆ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
GAZDA
*
*


Dołączył: Nov 23, 2005
Posty: 1018
Skąd: Rabka

PostWysłany: Pon Gru 18, 2006 13:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

byłem w swoim warsztacie, koło od pompy chłodzenia było już od zawsze uwalone, więc poi prostu posypał mi sie alternator...
_________________
'96 FORD taurus GL 3.0 wagon

'91 CHRYSLER LeBaron GTC 3.0

ŚLEBODA ABO ŚMIERZĆ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
falkon
*
*


Dołączył: Aug 12, 2006
Posty: 1344

PostWysłany: Pon Gru 18, 2006 21:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i to jest pelna odpowiedz, bo jak za sam alternator - nawet w niemczech to ciut za drogo - to nie rolls royce przecie - ino byk Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group