kluczyk

Vlad · * Dołączył: Nov 02, 2005 Posty: 536 Skąd: Beskidy

Czy kluczyk bez immobilajzera powinien się przekręcać w stayjce?
Pytam, bo dociąłem przed wyjazdem na wakacje kluczyk który kiedyś ściągnął mi Lutek z Hameryki (ale on miał jakiś fabryczny kod którego nikt nie móg zamienić na ten z kluczyka - matki). Myśle sobie dotnę go żeby był chociaż do otwierania ale głupi byłem, bo zostawiłem gościowi kluczyk, wracam a on mówi że musiał go obciąć bo był za długi (!!!) Jak to za długi-pytam już ostro poirytowany bo wiedziałem że był identyzny z oryginałem. "No wziąłem od czoła i wyszedł za długi". Patrze a oryginał ma od czoła jakieś 6mm do nacięcia a ten docięty jakieś 3mm. Mówie debilowi: Jak pan wziął od czoła jak tu jest tyle a tu tyle? - No tak maszyna wzięła... Nie chciało mi się gadać z gościem. Poszedłem do samochodu- zamki wszystkie otwiera - dochodzi do końca, w stacyjce się nie przekręca i teraz nie wiem czy jest za krótki i nie sięga czy po prostu się nie przekręca z powodu immobilajzera.
W dodatku się dowiedziałem od znajomego że w Warszawie jest taki zakład gdzie mogą mi ten fabryczny kod złamać (zadzwoniłem do nich i rzeczywiście - nawet nie wiedziałem że to trzeba zrobić w aucie, bo wszystkie mądrale których pytałem chcieli to zrobić tylko w komputerze.)
Więc teraz jestem podwójnie wk..ny, bo może się okazać że gość mi sp..lił kluczyk.
_________________

Pontiac Bonneville SE '92

Chevrolet TransSport '99