chrysler new yorker

[ci4y]

witam po dluzszej nieobecnosci
wczoraj zwieziono mi w podworko new yorkera z defektem. Przed zima auto normalnie pomykalo, stal nieodpalany od konca listopada az do wczoraj. autko jest w posiadaniu mojego wojka ktory ten okres przelezal w szpitalach.

1 Po przekreceniu kluczyka nawiew sam sie wlancza i dmucha nie reaguje na nic.
2 wycieraczki same sie wlaczaja i skokami ida w gore i w dol (po wyjeciu kluczykow dalej potrafia dzialac)
3. skrzynia przestala zmieniac biegi jedzie ale tylko na 1
4. nie zawsze dziala podswietlenie licznika, na liczniku cisza zero obrotow,predkosci, temperatury, paliwa
5. ciezko reaguje centralny zamek
_________________
 Jeżeli pragniesz śniadania do łóżka, śpij w kuchni!
Chrysler T&C 3.8 V6  1996 

[ci4y]

doszedlem po nierownej walce z instalacja, dokopalem sie do komputera za schowkiem nad nogami pasazera, po rozkreceniu byla masa zimnych lutow przelutowalem wszystko, zlozylem do kupy i chwile chodzilo malinowo, na drugi dzien ten sam sen wariata, zaczalem sprawdzac wiazke okazalo sie ze pare kabelkow wedruje do klimatronika, po rozkreceniu okazalo sie ze juz jakis "pan Kaziu" swoje lapki tam wlozyl i odprawil czary. wszystko rozlutowalem poczyscilem i zalutowalem na nowo no i teraz wszystko dziala jak nalezy. Jesli chodzi o elektryke sprawa rozwiazana teraz czas na zmiane oleju w skrzyni i powinno byc wszystko jak nalezy . pozdrawiam wszystkich
_________________
 Jeżeli pragniesz śniadania do łóżka, śpij w kuchni!
Chrysler T&C 3.8 V6  1996