www.asu.pl :: Zobacz temat - Drży przy hamowaniu.
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Drży przy hamowaniu.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
sianiczek
*
*


Dołączył: Nov 18, 2009
Posty: 300
Skąd: Zambrów podlaskie

PostWysłany: Wto Sie 26, 2014 20:33    Temat postu: Drży przy hamowaniu. Odpowiedz z cytatem

Panowie pomóżcie. Wczoraj odebrałem auto od mechaników. Wymieniłem tylne bębny, szczęki i cylinderki, nowe sprężynki. Z przodu zestaw naprawczy zacisku (tłoczek + gumki) + przewody gumowe. Do tego wymieniona tylna piasta i przegub zewnętrzny. Auto super teraz hamuje i przy tym drży jakbym po tarce jechał. Masakra jakaś. Na małych prędkościach i przy delikatnym hamowaniu tego nie ma. Przed powyższą wymianą tego efektu nie było. Więc o co chodzi?
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
waldek44
*
*


Dołączył: Oct 30, 2008
Posty: 808
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Sie 27, 2014 5:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ale to nie jest drżenie absu ?a jak wciśniesz hamulec podczas jazdy to auto podczas tego drgania normalnie hamuje czy raczej droga hamowania się wydłuża?
wyjmij bezpiecznik od absu i pojeździj trochę , jeśli teraz nie będzie występowało owe drżenie to znak jet taki że wina jest po stronie absu, i mechanicy( dobrze zrobili swoja robotę) ale przy okazji uszkodzili czujnik absu , a jeśli pomimo wyjętego bezpiecznika absu nadal występuje owe drganie to coś skopali mechanicy i niech to naprawią
_________________
Chrysler  Voyager 3,3 z 2000r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sro Sie 27, 2014 19:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to raczej nie abs - jakby byl uszkodzony czujnik to abs by nie dzialal => nie bylo by "drzenia".
moim zdaniem ktos popelnil jakis blad - trza zrzucac kazda tarcze i dokladnie ogladac powierzchnie piasty i tarczy - moze tylko podszedl jakis paproch i tarcza krzywo siadla, ale moze ktos nowa piaste mlotkiem uderzyl i zrobil zadzior....tak czy siak samo niestety sie nie ulozy;/
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
waldek44
*
*


Dołączył: Oct 30, 2008
Posty: 808
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Sie 27, 2014 19:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcys napisał:
to raczej nie abs - jakby byl uszkodzony czujnik to abs by nie dzialal => nie bylo by "drzenia"./

już tu kiedyś tłumaczyłem ale zrobię to jeszcze raz, jak jest uszkodzony czujnik to abs nie działa i tu się zgodzę,ale co jak czujnik jest sprawny a uszkodzony jest przewód elektryczny czujnika tuż przy samym czujniku? wtedy czujnik daje blednę informacje do modułu abs lub komputera abs-u w zależności jak się kabelki stykną ze sobą działa nie działa działa nie działa i auto wtedy prawie w ogóle nie hamuje , pisze to z własnej autopsji ,lepiej jest wtedy wyjąc bezpiecznik od abs-u i jeździć bez abs-u do chwili wymiany czujnika
_________________
Chrysler  Voyager 3,3 z 2000r
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
sianiczek
*
*


Dołączył: Nov 18, 2009
Posty: 300
Skąd: Zambrów podlaskie

PostWysłany: Czw Sie 28, 2014 12:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki za wszelkie sugestie. Wczoraj pojechałem do tego warsztatu i wykładam sprawę. Dobra - mówią przejedziemy się. Wyleciałem na obwodnicę rozpędzam do 120km/h i .... prawie nie drży. Widać przestraszył się albo co Very Happy . Może przejechanie 500km pomogło jakoś. Kazali tylko koła wyważyć i dzisiaj to zrobię. Zdam potem relację co i jak. Aha ABS to odpada bo hamownia żyleta.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
zwierzak
*
*


Dołączył: Jun 24, 2008
Posty: 1289
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pią Sie 29, 2014 19:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzywe tarcze
_________________

Pontiac Trans Sport 93' 3.1
Pontiac Trans Sport 92' 3.1 Black Edition
Chłopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
sonlar
*
*


Dołączył: Sep 05, 2014
Posty: 3

PostWysłany: Sro Wrz 10, 2014 9:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miałem podobny przypadek.
Krzywe tarce.
Pojechałem do warsztatu na wyrówanie (koszt 2sztuk ok. 130zl)
i jak ręką odjął.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pon Lis 17, 2014 15:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przetaczanie w moim przypadku działa na krótko. Pace kupiłem z krzywymi tarczami, drżało jak cholera podczas hamowania, zmierzyłem grubość tarcz i miały nominalną grubość, wiec myśle że szkoda wyrzucać i je oddałem do przetoczenia. Po przetoczeniu było super, zero drżeń przez pierwsze 500km, teraz po przejechaniu 1000km od przetoczenia hamulce drżą tak samo jak wcześniej. Teraz jedynie wymiana na nowe tarcze, ale coś markowego, bo tanie zamienniki raczej szybko się krzywią. Ostatniego Voyka też kupiłem z bijacymi hamulcami, wymieniłem tarcze na nowe TRW, zrobiłem przeszło 6kkm i było zero bicia.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
sianiczek
*
*


Dołączył: Nov 18, 2009
Posty: 300
Skąd: Zambrów podlaskie

PostWysłany: Pon Mar 09, 2015 19:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wracam do tematu po jakimś czasie. Problem nadal nierozwiązany. Wymieniłem nowe tarcze i dupa blada jak hamuję delikatnie to spoko a jak mocniej to kiera drży i pedał. Zresztą przy prędkości powyżej 90km/h to też drży kiera i trochę buda. Jutro przyjdą nowe opony to zobaczę. A jak nie to już nie wiem - chyba zacznę wymieniać piasty po kolei.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
sianiczek
*
*


Dołączył: Nov 18, 2009
Posty: 300
Skąd: Zambrów podlaskie

PostWysłany: Sro Mar 11, 2015 18:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

opony zmienione i nastąpiła zasadnicza zmiana przy hamowaniu - nie trzęsie na tarczach tylko buda wpada w wibracje a to już coś. Podczas jazdy nadal to samo trzęsie ale teraz to już obstawiam tył. Może piasta bo trochę słychać taki ni to szum ni buczenie trochę a na naszych wyboistych drogach coś się z tyłu tłucze i wkur... strasznie. Amorki nowe więc może gumy na resorach bo pewnie przez te 20 lat nigdy nie zmieniane.
_________________
Plymouth Grand Voyager (jajko)3,3 1995r. - zagazowany Igen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Zawieszenie Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group