Kłopot z odpalaniem samochodu.

[look001]

Witam. Mam chevroleta trailblazera, ale sprawa dotyczy ogólnie odpalania samochodów. Ostatnio mój samochód mało jeździł, tak od jakiegoś miesiąca. Bez żadnych objawów, po prostu parę dni temu przestał odpalać. Nie było nawet energii na wyświetlenie się informacji komputera. Myśląc, że wyładował sie akumulator, odpaliłem go od innego auta i od razu zaskoczył. Przejechałem jakieś 10 km i myślałem , że to wystarczy, niestety na drugi dzień miałem podobny kłopot. Przejechałem ok. 15 km, stanąłem w dwóch miejscach, zostawiłem auto na godzinę, wróciłem. odpaliło od razu. Niestety wczoraj znowu brak energii. Ile km trzeba przejechać, żeby aku był ok ? Czy może coś mi siadło ? ...Czy to aku czy alternator....Czy coś innego jeszcze.

[diku]

Sama jazda autem nie wystarczy aby akumulator był naładowany wystarczająco. Jedno odpalenie auta pobiera energę z akumulatora na kilka godzin jego pracy. Musisz niestety naładować akumulator prostownikiem. Słaby akumulator należy pobudzić do pracy poprzez włączenie np. świateł pozycyjnych na około 20s następnie je wyłączyć odczekać kilkanaście sekund i dopiero odpalać auto. Taką praktykę zawsze stosuję w zimie i jeszcze się nie zdażyło żeby mi silnik nie odpalił przez słaby aku.
_________________
Windstar 3.8 LX 95r pb+LPG
Explorer 4.0 96 pb+LPG

[brewka83]

Wyjmij aku ,naladuj go porzadnie i zobaczysz czy bedzie dzialo sie to samo!
Jak to mu nie pomoze to aku siedzi i trzeba go bedzie wymienic!
_________________


PTS 3.8 95 - Był Ford Mondziak MK1 - Był 

Audi A6 C5 Avant 2.8 V6 Quattro - Jest