www.asu.pl :: Zobacz temat - gdze jest czujnik temperatury w chłodnicy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

gdze jest czujnik temperatury w chłodnicy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
MarkusCal
*
*


Dołączył: Sep 14, 2007
Posty: 292
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 12:12    Temat postu: gdze jest czujnik temperatury w chłodnicy Odpowiedz z cytatem

jak wyżej
Nie wiem czy działa mi czujnik temperatury na chłodnicy i chciałbym go sprawdzić ale za bardzo nie mogę go zlokalizować Smile
_________________

Chrysler Voyager Family 2.0 98r
I zagazowany

Chrysler Town&Country 3,6 2011
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 12:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czujnik na chłodnicy? Czujnik temperatury będzie ale gdzieś na bloku silnika.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
MarkusCal
*
*


Dołączył: Sep 14, 2007
Posty: 292
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 14:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no to co daje SYGNAŁ do przekaźnika wentylatorów - żeby zadziałały gdy jest wysoka temp płynu chłodzącego ( silnika) - czyżby to było z czujnika z silnika ?

Ja tam się na tym nie znam ale podobno powinny być dwa czujniki - jeden na bloku silnika a drugi w chłodnicy (to nie ja tak wymyśliłem tylko ktoś co przy tym coś gdzieś GRZEBAŁ Smile )
_________________

Chrysler Voyager Family 2.0 98r
I zagazowany

Chrysler Town&Country 3,6 2011
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 16:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najważniejsza jest temperatura silnika a nie chłodnicy. W Voykach nie ma żadnego czujnika przy chłodnicy, ja w Pontiacu miałem czujnik ale poziomu płynu chłodzącego.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 17:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MarkusCal napisał:
no to co daje SYGNAŁ do przekaźnika wentylatorów - żeby zadziałały gdy jest wysoka temp płynu chłodzącego ( silnika) - czyżby to było z czujnika z silnika



Nie wiem jak przy twoim silniku 2.0 ,ale myśle że tak samo jak w pozostałych silnikach (3.0 3.3 3.8)czujnik temperatury jest w głowicy silnika (kolektorze wodnym obok termostatu) i on wysyła sygnał do BCM a on steruje włączeniem i prędkością pracy wentylatorów chłodnicy.W chłodnicy nie ma żadnego czujnika Wink
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 19:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W moim czujnik temperatury cieczy zamontowany jest na bloku silnika, pod cewką zapłonową.Kiedy na włączonym silniku zdejmę wtyczkę z dwoma przewodami /od czujnika/ od razu włączają się wentylatory.
Nie wiem jak jest w twoim przypadku bo masz trochę mniejszy litrażowo silnik.Może w budowie jest taki sam???
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 20:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak mialem 2.0 to byl po stronie kierowcy z boku z tego co pamietam

podlaczajac sie do tematu, co moze byc powodem tego ze wskazowka nie odrywa sie od minimum, (samochod np po 30 minutowej jezdzie po miescie) brak masy, skorodowany przewod od czujnika czy termostat non stop otwarty??
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Wto Wrz 08, 2009 5:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gural obstawial bym termostat otwarty czsta i bardzo tania usterka zrobisz sam we wlasnym zakresie....sprobuj na chwile zewrzec przewody czujnika temperatury nie pametam czy wini ma dwa ?jeden dla wentylatorów i drugi dla wskazówki..mysle ze bez problemu znajdziesz..a co tematu gazu..gazownik ktory montowal juz nie pracuje tam tel.aktywny ale nie odbiera..warsztat w ktorym bylo montowane nic nie wie o haslach czy jakis kodach..ale jeszcze pytam ludzi na miejscu..
widze ze zaczela ci sie czarna seria z autkiem....ale mam nadzieje ze i tak estes zadowolony....


ps.na pocieszenie dodam ze ja mam czarna serie na mercedesie ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Wto Wrz 08, 2009 7:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gural z tego co pamietam to wini ma czujnik wlasnie montowany na chlodnicy,chyba z lewej strony patrzac pod maske,byl nawet temat jego reanimacji a wlasciwie jego stykow,ktore korodowaly.
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Wrz 08, 2009 8:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzieki z propozycje , dzis lub jutro sprobuje i dam znac, co do gazu mam juz umowionego kolesia pod lodzi ktory zakladal dt i ma program, powiedzial ze jesli bylo haslo to nie ma sprawy bo ma dostep do bazy ???? (podejzewam ze moze do kazdej byc ten sam kod)

czarna seria??? etam, poprostu w kazdym starym autku co pewien czas trzeba cos zrobic, a ze 2 pierdoly i poducha od zawieszenia na raz sie trafily to nic straszego Smile

wiekszosc rzeczy jak narazie sam robilem we wlasnym zakresie pilnuje regularnych wymian i stanow + nie szarzuje skrzynia i jest git Smile

a co do vito to niestety roznie z nimi bywa, wujas mial 3, jeden super 6 lat jezdzil nic sie nie dzialo potem wypadek, 2 wpakowal w niego wiecej niz on byl sam wart i go wkoncu spylil po 2 latach teraz niedawno kupil trzciego zobaczymy Smile
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
MarkusCal
*
*


Dołączył: Sep 14, 2007
Posty: 292
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Wto Wrz 08, 2009 8:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

znalazłem czujnik jest po prawej stronie Smile ale to i tak nic nie zmieniło chyba muszę kupić nowy przekaźnik do wentylatorów - no chyba że zrobię sobie przełącznik RĘCZNY
_________________

Chrysler Voyager Family 2.0 98r
I zagazowany

Chrysler Town&Country 3,6 2011
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto Wrz 08, 2009 13:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

odradzam przelacznik reczny:) w wozku na zakupy mojej kobiety bylo takie cos zamontowane. albo sie krecilo zawsze albo silnik sie przegrzewal. zamontowalem przekaznik prosto z aku i teraz jak jest mocno nagrzany to studzi go po wylaczeniu silnika.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Wto Wrz 08, 2009 13:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

poprieram nie rob samorobek

wiecej pozniej mozesz miec kłopotow z powodu przegrzanego lub niedorzanego silnika Exclamation Exclamation Exclamation
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Wto Wrz 08, 2009 20:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

esdarek napisał:
odradzam przelacznik reczny:) w wozku na zakupy mojej kobiety bylo takie cos zamontowane. albo sie krecilo zawsze albo silnik sie przegrzewal. zamontowalem przekaznik prosto z aku i teraz jak jest mocno nagrzany to studzi go po wylaczeniu silnika.


Fajna ciekawostka dla mnie.
Czy oprócz samego przekaźnika prądu coś jeszcze montowałeś, np. jakiś opornik, czy tylko sam przekaźnik prądu.
Fajne jest to, że po wyłączeniu silnika mogą jeszcze chwilę pochodzić wentylatory żeby schłodzić mocno nagrzany silnik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Wto Wrz 08, 2009 20:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w niektorych autach jest taki uklad fabrycznie. dziwie sie ,ze w naszych nie. przeciez jak jest upal i wylaczymy mocno rozgrzany silnik to ustaje obieg plynu i w miejscach ekstremalnie goracych musi on wrzec. dodatkowo wzrasta cisnienie w ukladzie(wiem,ze korek ma zabezpiecznie). niemniej skraca to zywotnosc chlodnicy,przewodow i samego plynu. kilkadzisiat sekund do kilku minut pracy wentylatorow rozwiazuje problem. podlaczylem tak prosto jak tylko sie dalo: plus z aku do plusa wentylatora przez przekaznik sterowany czujnikiem temperatury w bloku ,oczywiscie z uzyciem odpowiedniego bezpiecznika.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
On
*
*


Dołączył: Apr 16, 2008
Posty: 1010
Skąd: Słupsk Pomorskie Plymouth G.V. 3,3 1996r był. Teraz Chrysler G.V. 3,3 Limited 2003r.

PostWysłany: Wto Wrz 08, 2009 20:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W wolnej chwili u siebie też zrobię taką przeróbkę.Mnie też dziwi, że w naszych amerykańcach nie założyli tego, chyba jednak ważnego dla życia silnika elementu.
Dzięki za podpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto Wrz 08, 2009 20:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

esdarek pomysł na 6
zaraz u siebie też pomyślę bo zawsze mnie to wkurzało że wentylatory nie pracują - uszczelka musi nieźle cierpieć !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
JEDI_V
Admin
Admin


Dołączył: Dec 05, 2004
Posty: 4325

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 8:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W 20 letnim escorcie mam tak fabrycznie jak zrobil Esdarek a w pontiacu juz nie Laughing
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 11:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś podłączyłem wentylatory dla sprawdzenia bezpośrednio z aku,chodziły jakby szybciej i przewody dość mocno się zaczeły nagrzewać (były takiego samego przekroju jak te doprowadzające z przekaźnika) ,podejrzewam że przy dłuższej pracy stopiłoby izolacje.Co ciekawe sprawdzając potem działanie wentylatorów normalnie wpiętych przez moduł przewody wogóle się nie nagrzewały Wink Nie wiem jak to będzie w waszych autkach ,ale dla bezpieczeństwa (pożar)możecie na to zwrócić uwage Razz
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 11:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ale to że wentylatory chodzą jeszcze jakiś czas po wyłaczeniu silnika co daje samemu silnikowi? Przecież w układzie chłodzenia nie ma obiegu cieczy, więc nie schłodzi to silnika, a samo dmuchanie wentylatorów na silnik też nie wiele daje.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 18:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

warek przecież chłopaki napisali że trzeba podpiąć przez perzekaźnik i zabezpieczyć bezpiecznikiem wiec chyba wszystko jest jasne. Normalną rzeczą jest że takich spraw nie podpina sie bezpośrednio pod zasilanie - to tak jakbyś chciał podpiąć halogeny bezpośrednio pod aku - efekt będziesz miał taki sam jak opisałeś

Lutek34 - pamiętaj że silnik nie tylko chłodzi ciecz chłodząca w układzie chłodzenia ale tez i przepływające powietrze podczas jazdy.
Poza tym po wyłączeniu silnika działające nadal wentylatory wpierw schładzają czynnik chłodzący w chodnicy zabezpieczając ją przed nadmiernym wzrostem ciśnienia i jej uszkodzeniem, dodatkowo działające wentylatory wypychają gorące powietrze z komory silnika co niewątpliwie ułatwia jego szybkie stygnięcie i zabezpiecza przed przegrzaniem - sprawdz po 2 minutach od wyłączenia silnika jak panuje temperatura w komorze silnika - zdziwisz się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wmarek65
*
*


Dołączył: Feb 20, 2006
Posty: 1049
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 19:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cyberda_ napisał:
warek przecież chłopaki napisali że trzeba podpiąć przez perzekaźnik i zabezpieczyć bezpiecznikiem wiec chyba wszystko jest jasne. .


No właśnie nie wszystko jasne Wink Napisałem wczesniej że wiatraki chodziły jakby szybciej ,tzn pracowały z wiekszą prędkością obrotową czyli dostawały pełny prąd z akumlatora około 12,8V (silnik wyłączony po dłuższym postoju).
Moduł sterowania wentylatorów w przybliżeniu działa na zasadzie opornika sterowanego przez komp. na niskich obrotach silnik wentylatora dostaje np.10V ,na wysokich np11,5V ,myślę że dlatego podajac prąd bezpośrednio z aku 12,8 jeszcze szybciej się kręciły,ale powodowały mocne nagrzewanie się kabli.
Co będzie gdy włączysz układ bezpośrednio po wyłączeniu silnika kiedy aku ma napięcie około 14,8 ,jakiej wartości zastosować bezpiecznik Question żeby to popracowało dłuższą chwilę,jeśli tak kable się nagrzewają.
W PDC bezpiecznik zabezpieczający obwód wentylatorów ma wartość 40A przy teoretycznie niższym napięciu
_________________
--------------------------------------------------
Chrysler Grand Voyager AWD 3,8 2000 +sek Landi Renzo Omegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 20:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>pamiętaj że silnik nie tylko chłodzi ciecz chłodząca w układzie chłodzenia ale tez i przepływające powietrze podczas jazdy.

cyberda jakie powietrze?? to nie jest trabant! tutaj masz chlodzenie wodne i jakies 70% ciepla jest oddawane przez chlodnice, jakies 29% uchodzi wraz ze spalinami..a moze max 1% to konwekcja+promieniowanie (lub jak kto woli "przeplyw" podczas jazdy...) nie wiem czy wiesz ale taka standardowa chlodnica samochodu osobowego ma zdolnosc oddawania ciepla jakies 20-30kW w stanie "swobodnym" czyli bez wymuszonego przeplywu powietrza(bez wentylatorow). ale niewazne...

>Poza tym po wyłączeniu silnika działające nadal wentylatory wpierw >schładzają czynnik chłodzący w chodnicy zabezpieczając ją przed nadmiernym wzrostem ciśnienia i jej uszkodzeniem,

pracujace wentylatory na samej chlodnicy (bez dodatkowej pompy) schlodza nam tylko chlodnice i nic z tego nie wyniknie! w zaden sposob nie zabezpieczy to ani silnika ani chlodnicy! ciecz jest ciecz i praw fizyki nie zmienisz. jesli w chlodnicy schlodzisz te 0,7litra( i lokalnie obnizysz cisnienie) to nadal w silniku masz jakies 7-10litrow ktore bedzie oddzialywac..przed rozerwaniem chlodnicy zabezpiecza tylko i wylacznie zaworek w korku.

to ze u jediV w escorcie wentylatory chodzily bylo spowodowane tym ze
wentylatory zalanczane byly czujka ktora znajdowala sie w chlodnicy. jesli uklad sie przegrzal to czujka wlanczala wiatraki i nawet po wylaczeniu silnika wiatraki chodzily ale nic to nie dawalo poza wychlodzeniem chlodnicy/czujnika. dobrze uklad chlodzenia ma rozwiazany vw transporter t3, ma silnik z tylu i chlodnice z przodu z olbrzymim ukladem chlodzenia i tam zeby nie przegrzac silnika w ukladzie chlodzenia jest dodatkowa pompa elektryczna ktora po zgaszeniu silnika pompuje plyn i wychladza silnik...a kazde rozwiazanie bez takiej pompy to tylko gadzet.
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 21:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm... może i masz rację ale powiedz mi jedno - dlaczego w kila minut po wyłączeniu silnika na obudowie komputera LPG mogę usmażyć placki ziemniaczane, mimo tego że znajduje się on za skrzynką bezpieczników (zaraz po wyłączeniu silnika jest zimny - chyba nie chłodzi go płyn chlodzący ?? Laughing ), co więcej właśnie przez takie oddawanie ciepła bez jego usunięcia spod maski uszkodził mi się mapsensor LPG - po prostu się wygrzał - świadczy to o tym iż pod maską po wyłączeniu silnika panuje niezłe piekło które nie ma ujścia i cierpi nie tylko silnik ale i całe jego oporządzenie (węże, przewody elektryczne itp) które w trakcie jazdy są zimne i chłodzone przepływającym powietrzem (chyba mi nie wmówisz że silnik jest szczelnie zamknięty - otwórz maskę i sprawdź co widzisz pod silnikiem - asfalt ) i tez nie są chłodzone cieczą, pamiętaj że silnik to tylko jedna z istotnych części pojazdu ale część która bez współpracy z pozostałymi podzespołami nadaje się tylko na przetop.

Nie zastanowiło Cię to że we wszystkich autach europejskich stosuje się działanie wentylatorów po wyłączeniu silnika. Myślę że gdyby to nie było potrzebne to nikt nie robiłby sobie dodatkowych kosztów przy projektowaniu pojazdu ale przede wszystkim przy jego produkcji, co więcej awarie uszczelek głowicy w pojazdach europejskich zdarzają się kilkukrotnie rzadziej niż w amerykańcach - ciekawe prawda ????
Jak miałem Xsare Picasso na LPG (oczywiście posiadała opóźnione wyłączenie wentylatorów) przejechałem nią na LPG 200 tys. km i nic a mój Dodge po przejechaniu 60 tys km na LPG i posiadając 230 tys. km łącznego przebiegu padł i silnik poszedł na złom.

Poza tym skoro w europejskich pojazdach załączaniem wentylatorów steruje czujnik temperatury umieszczony w bloku silnika to znaczy że wentylatory działają tak długo aż blok silnika zostanie schłodzony - PRAWDA ??? - trudno temu zaprzeczyć ! Więc nie chodzi tu o schłodzenie tylko chłodnicy ale całego silnika i jego oporządzenia.

Co więcej wielokrotnie wentylatory załączają się w takich pojazdach w kilkadziesiąt sekund po wyłączeniu silnika gdy kierowca już dawno pozamykał drzwi i odszedł od pojazdu - świadczy to o tym że silnik się przegrzewa i dlatego stosuje się takie układy załączające wentylatory. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 21:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzieki cyberada. milo poczytac cos madrego.
ja ten uklad zastosowalem w kosiarce mojej kobiety ,ale jak sie tak glebiej zatanowilem to i w pontonie chyba sobie tez tak zrobie.
anegdota: po zamontowaniu w/w "ukladu" i zrobieniu jakiejs trasy w lato samochod zostawilismy przed domem. po chwili przyleciala przerazona sasiadka spacerujaca akurat z pieskiem zeby nam zakomunikowac,ze cos sie dzieje z autem i boi sie ze moze sie zapalic bo bardzo szumi.... Laughing(nawiasem mowiac potwierdza to moja i twoja teze,ze silnik dalej grzeje sie po wylaczeniu gdyz nie ma cyrkulacji plynu)
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 21:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiście zastosowanie małej elektrycznej pompki wspomagającej cyrkulacje płynu po wyłączeniu silnika chyba nie jest głupim pomysłem i na pewno zwiększyło by to kilkakrotnie wydajność chłodzenia no i skróciło czas działania wentylatorów i tu Marcys ma trochę racji.

Ale dalej rozwijając tok rozumowania kolegi Marcys'a (z całym szacunkiem) to tak na prawdę to po cholerę nam wentylatory skoro chłodnica bez nich ma taką wydajność, idąc dale to dla czego nawet w takich pyrtkach i badziewiach jak Seicento czy Matiz stosuje się opóźnione wyłączenie wentylatorów - w tych samochodach przy ich wielkościach silników (ja mam chyba większy od wycieraczek Laughing Laughing Laughing Laughing ) to tak na prawdę to sama karoseria już działa jako niezły radiator, a mimo to opóźnienie wyłączenia wentylatorów montuje się fabrycznie, a skoro sama chłodnica ma taką wydajność to wystarczyłoby zastosować większą i tyle.

Szczerze mówiąc na początku myślałem że coś mi padło gdy w ciepły dzień wraz z wyłączeniem stacyjki wyłączyły się wentylatory - wszystkie wcześniejsze autka jakie maiłem dalej by kręciły wiatrakami, a miałem autka Włoskie, Francuskie i Koreańskie - wszystkim wentylatory w gorące dni dochładzały silnik tylko amerykańcowi nie.
Trochę się temu dziwię bo mój DODGE jeździł na Florydzie a tam ostatnia zima była przy trzecim zlodowaceniu Laughing Laughing więc trochę dawno - ciekawe jak silnik "oberwał" tam podczas eksploatacji i jak to skróciło żwywotność głowic, a przede wszystkim ich uszczelek - na pewno w moim silniku nie było termostaty - po co im skoro cały czas mają lato - i to mnie dziwi - komu jak komu ale na Florydzie czy w Kaliforni takie układy są chyba niezbędne.

O efekcie braku dochładzania właściwie już się przekonałem - padła mi głowica w taki sposób że nie warto było jej naprawiać i jutro odbieram autko z "nowym" silnikiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
krzycho1978
*
*


Dołączył: Jun 06, 2007
Posty: 875
Skąd: DODGE Durango 2006.CHEVROLET Celebrity

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 6:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

panowie a nie latwiej nie wylacac stacyjki jesli wentylatory chodza ??? mozna poczekac pare minut w aucie i po klopocie...
nie wierze ze europejczyki maja tak ze stajesz wentylatory nie chodza wylaczasz silnik zamykasz auto i oddalasz sie i nagle wentylatory sie zalaczaja...
sadze ze jest to tylko wtedy gdy jedziesz jakas osiedlowka auto sie zagrzewa wlacza wentylatory w momencie wjazdu na miejsce parkingowe i my go wylaczamy... wiec w tym przypadku mozna poczekac te pare minut na schlodzenie....

..a poza tym dodam jeszcze jedno ze jezeli chlodzimy wode w jednym miejscu (chlodnica)a w drugim jest ona goraca (silnik) to nie potrzebujemy zadnej pompki by uzyskac cyrkulacje


wystpuje ona naturalnie -roznica cisnien- to tak jak w starych inst. grzejnikowych..oczywiscie jest ona slabsza niz z pompka ale:
WYSTARCZAJACA!!!!!
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
MarkusCal
*
*


Dołączył: Sep 14, 2007
Posty: 292
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 8:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzę że temat "czujnika " się rozwiną i duże ciekawych rzeczy się dowiedziałem Smile
Co do ręcznego przełączania wentylatorów na razie zrezygnowałem - kupiłem przekaźnik - ale widzę że nie było by to złe wprowadzenie dodatkowego chłodzenia - szczególnie po odstawieniu samochodu po jeździe w korkach gdzie silnik nagrzewa się maksymalnie.
Co do nagrzewania się silnika a może raczej do zwiększania się ciśnienia w układzie chłodzenia po wyłączeniu silnika to miałem taki przypadek kilka dni temu: kupiłem nowy korek do chłodnicy (mój nie reagował na wysokie ciśnienie w układzie ) tylko niestety gdy kupowałem korek (nowy w sklepie) sprzedawca nie był w stanie mi dobrać odpowiedniego korka tzn z odpowiednim ciśnieniem przy którym się powinien załączyć (taki sprzedawca Smile ) i dał mi korek z ciśnieniem 0,9bar. Po założeniu i przejechaniu 50 km zatrzymałem się na zakupy ( byłem w sklepie ok 0,5 godz) i gdy przyszedłem do samochodu po zakupach mój samochód "pływał" w płynie chłodzącym który się wylał przez zbiornik (zadziałał korek Smile ) - korek został wymieniony na MOPARa oryginalny i nie ma już takiego problemy - ma chyba wyższe ciśnienie załączania się ( a może wie ktoś jakie ?)
Tak, że ciśnienie wzrasta w układzie chłodzenia po wyłączeniu silnika jest stwierdzone praktycznie bo sprawdzałem już dwa razy tzn po ok 5 minutach po zostawieniu samochodu na postoju sprawdzałem jakie panuje ciśnienie w układzie chłodzenia przez sprawdzenie twardości przewodów i okazywało się że przewody były TWARDE
_________________

Chrysler Voyager Family 2.0 98r
I zagazowany

Chrysler Town&Country 3,6 2011
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 8:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krzycho - dokładnie tak jest w europejczykach (i nie tylko we wszystkich autach poza amerykańcami) - zasilanie instalacji wewnętrznych jest mniej więcej przez 3 do 5-ciu minut po wyłączeniu stacyjki (potem wszystko ze względów bezpieczeństwa jest wyłączane) więc tak jest że wentylatory potrafią się załączyć same nawet po wyłączeniu stacyjki. Nie piszę tego bo gdzieś to słyszałem ale miałem już 7 aut i we WSZYSTKICH tak było oczywiście z wyjątkiem amerykańca.
Z tą cyrkulacją płynu to masz rację - nie pomyślałem nawet o tym ... Very Happy

Czekanie na schłodzenie się silnika siedząc w środku autka w lato to raczej nie ciekawy pomysł, zresztą ja na takie rozwiązanie nie mam czasu, poza tym raz poczekasz dłużej, raz nie, a potem to już całkiem olejesz - taka jest natura człowieka więc najlepiej temat zautomatyzować i o nim zapomnieć - tym bardziej że sprawa jest do wykonania w godzinkę i małymi nakładami finansowymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 12:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie nie ma się co sprzeczać o prawa fizyki, bo tu chodzi bardziej o termodynamikę a to osobny dział .
Wystarczy przykład centralnego ogrzewania w domu (nie ma wentylatorów a grzeje), nawet stare,grube żeliwne grzejniki dobrze oddają ciepło do otoczenia.
Jak komuś mało dowodów to porównajcie grzejnik olejowy zwykły i taki sam z wentylatorem, a zobaczycie który sprawniej i szybciej oddaje ciepło.

Źródłem ciepła naszych autach jest bezspornie silnik a układ chłodzenia ma zadanie odprowadzić z niego szkodliwe ciepło i wentylatory mają to zadanie usprawnić.
Blok silnika jest zawsze cieplejszy od płynu chłodzącego, dlatego ciepłe powietrze przepływające przez chłodnicę jest skierowane jeszcze na silnik ponieważ mimo swojej wysokiej temperatury i tak może jeszcze odebrać ciepło z bloku od drugiej strony niż płyn.

Zróbcie sobie proste doświadczenie: porównajcie wartość temperatury ze wskaźnika podczas pracy silnika i włączcie zapłon po ok 30-60 sek po zgaszeniu.

Całkowicie jestem za dodatkowym obwodem dla wentylatorów i to szczególnie w autach poruszających się głównie w cyklu miejskim.

Podsumowując pędzące z wentylatorów powietrze ma ogromną zdolność odbioru ciepła ze wszystkich elementów w komorze silnika i tyle.
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 13:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krzycho1978 napisał:

wystpuje ona naturalnie -roznica cisnien- to tak jak w starych inst. grzejnikowych..oczywiscie jest ona slabsza niz z pompka ale:
WYSTARCZAJACA!!!!!
pozdrawiam


W starszych instalacjach CO ciepło przenosi się grawitacyjnie, czyli ciepło unosi się do góry i w ten sposób wymuszany jest obieg.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 14:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MarkusCal napisał:
0,9bar. Po założeniu i przejechaniu 50 km zatrzymałem się na zakupy


i tu jest pies pogrzebany! temperatura wrzenia plynu jest nieco ponad 100st, a temperatura pracy twojego silnika gdzies 115-120st, no i wlasnie dlatego zeby nie gotowalo wody to wprowadzono cisnieniowy uklad - im wyzsze cisnienie w ukladzie tym wieksza temperatura wrzenia. przewaznie cisnienie w ukladzie w dzisiejszych samochodach to 1,4Bar, ty u siebie zastosowales pewnie korek na mniejsze P stad to wywalenie plynu.

>Ale dalej rozwijaj±c tok rozumowania kolegi Marcys'a (z ca³ym >szacunkiem) to tak na prawdê to po cholerê nam wentylatory skoro >ch³odnica bez nich ma tak± wydajno¶æ, i

ale cyberda zrozum ze jak zalaczysz wiatraki to wychlodza ci one tylko chlodnice! silnik jest tak poteznym kawalem zelastwa (o w miare plaskiej powiechni- czyli bez uzebrowan) i ze zeby to schlodzic o kilka stopni to naprawde trzeba duzego przeplywu wody i duzej sprawnosci chlodzenia..

>id±c dale to dla czego nawet w takich pyrtkach i badziewiach jak >Seicento czy Matiz stosuje siê opó¼nione wy³±czenie wentylatorów - w >tych samochodach przy ich wielko¶ciach silników

tu wielkosc silnika nie ma nic do rzeczy...a samochody europejskie sa w porownaniu z naszymi brykami prymitywne! stad tylko jedna czujka temperatury w chlodnicy (w wypasionych brykach ma 2 obwody:-) ale zawsze to bedzie tylko zwykly wlacznik termiczny ktory nie zalancza dmuchawy gdy silnik sie przegrzeje , a tylko wtedy gdy chlodnica bedzie goraca! i tu jest pies pogrzebany! ze jadac europejczykiem obmywasz powietrzem chlodnice i chlodzenie jest->wiatraki nie pracuja...stajesz, obiegu plynu nie ma, temperatura sie wyrownuje, zwieksza ponad zakres i wiatraki sie wlanczaja - stad ta zwloka czasowa.
u ciebie i u mnie praca wiatrakow steruje komputer ktory sygnal bierze nie z chlodnicy a z bloku silnika/glowicy a tu jak sie zagrzeje to zeby sie ostudzilo to i przeplyw musi byc, w innym wypadku niestety nic z tego...

jedyne rozwiazanei to wymiana termostatu na jakis o mneijszej temperaturze lub dodatkowa pompka+wiatraki
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 14:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcys ale nie widzę odpowiedzi na moje logiczne pytanie więc je ponowię

Dlaczego skoro czujnik temperatury znajduje się w bloku silnika i samochód ma system działania wiatraków po wyłączeniu stacyjki działają one przez max kilka minut do czasu gdy czujnik Z BLOKU silnika da sygnał że silnik został schłodzony, gdyby było tak że działanie wentylatorów nic nie daje to wentylatory działały by baaaaardzo długo, a to że działają stosunkowo krótko świadczy o tym że potrafią w kilka minut zbić temperaturę silnika z pona 100 stopni do 90 stopni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lutek34
*
*


Dołączył: Oct 09, 2005
Posty: 2665
Skąd: Krosno-Rzeszów podkarpackie

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 14:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

e Cyberda przeczytaj dokładnie co napisał Marcys. On pisze że w europejczykach wiatrakami steruję czujnik umieszczony w chłodnicy i dlatego tak szybko wiatraki się wyłaczają po zgaszeniu silnika
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 15:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dodam,ze w autku w ktorym zamontowalem przekaznik jest on podlaczony do czujnika w bloku z tylu silnika.
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 16:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

esdarek a jakie to jest autko ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
esdarek
Moderator
Moderator


Dołączył:
Posty: 7980
Skąd: Piekary Śląskie

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 16:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

daihatsu cuore 0,8l automat Very Happy
_________________
flota:
PONTIAC TRANS SPORT 3.8 LPG by Luky
PONTIAC GRAND AM 3.1 LPG by Luky
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw Wrz 10, 2009 16:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lutek choć Daihatsu nie jest Europejczykiem to krasnoludki nie zamontowały mu czujnika w bloku wyciągając go z chłodnicy ... Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 10:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cyberda_ napisał:
marcys ale nie widzę odpowiedzi na moje logiczne pytanie więc je ponowię


cyberda troche zle sie wyrazilem, chodzilo mi o to ze w europejczykach :
- czujnik temperatury jest zamontowany w bloku silnika - i on odpowiada za wskazania temperatury na desce, za sklad mieszanki(sygnal do ecu) itp, itd
- a w chlodnicy znajduje sie wlacznik termiczny (zwyklu bimetal) i on odpowiada za zalanczanie sie wiatrakow, ale temperature bierze tylko z chlodnicy i tylko po wychlodzeniu chlodnicy wylancza wiatraki, nie majac totalnie wplywu na temp. samego silnika.
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 11:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcys napisał:

- a w chlodnicy znajduje sie wlacznik termiczny (zwyklu bimetal) i on odpowiada za zalanczanie sie wiatrakow, ale temperature bierze tylko z chlodnicy i tylko po wychlodzeniu chlodnicy wylancza wiatraki, nie majac totalnie wplywu na temp. samego silnika.


Masz dużo racji w tym co opisujesz, ale pozwolę się nie zgodzić z kilkoma istotnymi szczegółami.

Podczas pracy wiatraków i chłodzenia płynu w chłodnicy jest ruch płynu w całym układzie i został ten fakt już udowodniony(termodynamika) co prawda w minimalnym stopniu ale jest i to bez pompy.
Kilkuminutowy czas pracy wentylatorów pozwala to wychłodzenie większej ilości płynu niż zawartość samej chłodnicy a to niepodważalnie ma dobroczynny wpływ na całość .

Powtarzam w minimalnym stopniu ale jest wpływ na temperaturę całości układu więc zamierzony cel jest osiągnięty.
Wiadomo, że nie zabezpiecza to całkowicie przed zagotowaniem płynu w ekstremalnych warunkach, bo nie takie ma przecież zadanie.

Dlatego nie bardzo rozumiem dlaczego tak bardzo upierasz się przy swojej błędnej teorii skoro ludzie opisują namacalne dowody skuteczności stosowania tego rozwiązania.
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
marcys
*
*


Dołączył: May 15, 2007
Posty: 2624
Skąd: jaworzno / mysłowice

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 15:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

>Podczas pracy wiatraków i chłodzenia płynu w chłodnicy jest ruch płynu w całym układzie i został ten fakt już udowodniony(termodynamika) co prawda w minimalnym stopniu ale jest i to bez pompy.

no moze i jest ruch plynu ale czy sadzisz ze bylby on na tyle duzy by wychlodzic silnik nawet o kilka stopni? nie wiem jak u ciebie ale moj silnik to skromne V6 pojemnosci 3,5 ktory sam w sobie na sucho wazy pewnie kolo 200kg (dokladnie nie wiem ale VW 1,6TD bez osprzetu typy kolektory, pompa,lapy na sucho wazy ~88kg) i chyba nie sadzisz ze wiatraki bez wymuszonego obiegu przez te 2min pracy wychlodza tyle zelastwa nawet o kilka stopni?? wez pod uwage jeszcze to ze to nie jest instalacja CO w domu gdzie piec masz nizej, grzejniki wyzej i dzieki konwekcji cieplo samo sie unosi ku gorze! tu masz silnik na jednym poziomie z chlodnica, do tego zamiast stalowych rurek masz gumowe w rozny sposob powywijane weze, do tego wreszcie masz znacznie zaklocajacy przeplyw termostat, a na koniec lopatki pompy wody - chyba nie sadzisz ze przeplyw w takiej instalacji bedzie rownie dobry jak w instalacji CO gdzie masz rurki proste i bez przewezen.
jak ktos jest chetny i ma wiatraki tak jak esdarek to na ktorys weekend moge pozyczyc z roboty legalizowany pirometr i pomierzymy czy wiatraki na suchu chlodza czy nie..i sprawa bedzie jasna Smile
_________________
T&C 3.3 2001`
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią Wrz 11, 2009 22:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcys
Jeśli samo otwarcie maski pozwala szybciej schłodzić silnik 9co jest niepodważalne) to tylko dlatego że pozwala to ujść gorącemu powietrzu z komory silnika. Zamknięta klapą komora silnika jest prawie puszką, a uwzględniając to że gorące powietrze unosi się ku górze i nie ma tam ujścia to nasze silniczki gotują się przez jakiś czas we własnym sosie. Dlatego jeśli przez kilka minut popracują wentylatory to po prostu z komory silnika wypchną to najgorsze, najgorętsze powietrze zaraz po wyłączeniu silnika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wader71
*
*


Dołączył: Oct 30, 2006
Posty: 889
Skąd: -=Wrocław=-

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 10:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcyz
Widzę, że nie w rozumiesz idei zastosowania dodatkowej pracy wentylatorów
po wyłączeniu silnika !!!
Zastanów się przez chwilę kiedy pracuje ten układ i zastanów się po co pracuje.
Wyjaśniam:
- układ pracuje po wyłączeniu silnika i tylko wtedy czyli po wyeliminowaniu źródła ciepła
- układ pracuje po to aby najpierw utrzymać w miarę stałą temperaturę a w drugim etapie obniżyć ją do jak najniższej możliwej wartości(przez te kilka minut).

To główny układ chłodzenia łącznie z pompą ma zadanie odprowadzać ciepło podczas pracy silnika.
Wiadomo, że po zgaszeniu silnika wcześniej czy później i tak on ostygnie sam, ale dzięki wentylatorom stanie się to wcześniej.
Taki układ wyrównuje temperaturę nie tylko silnika ale jak cyberda zauważył - całej komory silnika, łącznie z rozgrzanym kolektorem wydechowym jak i katalizatorem.

Nikt tutaj nie chce zastąpić układu chłodzenia samym wentylatorem.

Czy teraz wszystko jasne ?
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
cyberda_
*
*


Dołączył: May 09, 2008
Posty: 641
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob Wrz 12, 2009 12:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

narcys

zapomniałem dodać że poleciała mi głowica ale moje autko jeździło przez 6 lat na Florydzie gdzie temperatury są raczej wysokie i może tu jest pies pogrzebany - oczywiście zamontowanie LPG dowaliło do kotła i głowica poszła pa pa !!! Twisted Evil Rolling Eyes Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Silnik Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group