www.asu.pl :: Zobacz temat - Mam ochote pozabijać tych wszystkich pseudo mechaników
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   GrupyGrupy   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mam ochote pozabijać tych wszystkich pseudo mechaników

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Off-topic
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
Tomaj
*
*


Dołączył: Apr 16, 2007
Posty: 1387
Skąd: Prawie Poznan

PostWysłany: Czw Lut 28, 2008 11:25    Temat postu: Mam ochote pozabijać tych wszystkich pseudo mechaników Odpowiedz z cytatem

Wczoraj wkurzony upierdliwą śrubą pojechałem na zmiane opon na letnie. Tak sobie pomyślałem, że wezme je odeśle na reklamacje jak tak drżą a zimy i tak już nie będzie, zresztą dwa dni w ew. śniegu to cliówką pojeżdżę. Lewdo wjechałem a już uczeń, któryś tam z rzędu, z podnośnikiem ala żabka za próg się dobiera. Zaraz wybuchłem gdzie pod próg, tam jest miejsce łączenia ramy i można podłożyć. Na to on ze swoją błyskotliwą inteligencą zaczyna pakowac podnośnik pod belke gdzie linka od hamulca idzie... znowu sie wydarlem gdzie na linke, zgniecie się. W końcu podłozył tam gdzie chciałem... jakoś idzie podnieść auto bez gięcia progów. Zrobił przód i z włascicielem nagle wpadli na genialny pomysł podniesienia tyłu auta za belke na samym środku... juz mi nerwy puścily bo ile razy mozna powtarzać gdzie się auto podnosi.
Wymienili mi te opony, wyjeżdżam na droge i drży... a przed zimą na tych samych oponach nic nie drżało. Teraz nie będę zimówek reklamować bo nie wiem czy to nie wina wyważenia jak nagle goodyery zaczęly drżeć.
Wymiękam, przeciez nie jeżdżę promem kosmicznym tylko zwykłym autem, które jest prostsze w budowie niż szpachelwagen. Dzisiaj pojechałem zareklamować i słysze że dopiero w poniedziałek, bo oni mechaników nie mają, sa na szkoleniu... to sie można wk...
Tak sobie myślę, założe gąsienice, albo jeszcze lepiej kupie czołg i będę na warsztat wjeżdzał przez zamkniętą brame.
_________________
VelSatis 3.5V6 LPG; ex Chrysler Voyager LE 3,8 AWD '98
gg3779721 ukryty
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer Gadu-Gadu
GAZDA
*
*


Dołączył: Nov 23, 2005
Posty: 1018
Skąd: Rabka

PostWysłany: Czw Lut 28, 2008 14:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u nas w górach letnie oponki zakładamy tak koło kwietnia...
_________________
'96 FORD taurus GL 3.0 wagon

'91 CHRYSLER LeBaron GTC 3.0

ŚLEBODA ABO ŚMIERZĆ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Czw Lut 28, 2008 14:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no i wlasnie o to chodzi trzeba miec 1 a sprawdzony warsztat wtedy nie ma problemow i niepotrzebnych nerwow, mam kolesi od opon ponad 8 lat ci sami i nigdy nic nie musialem tlumaczyc i zawsze wchodze na kawke Smile

to samo tyczy sie mechanikow
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
GAZDA
*
*


Dołączył: Nov 23, 2005
Posty: 1018
Skąd: Rabka

PostWysłany: Czw Lut 28, 2008 15:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u mnie to samo Smile
choć ostatnio auto stało tydzień i nic nie zrobili, no ale nie ich wiona bo zaś dostawca złą część przysłał...
_________________
'96 FORD taurus GL 3.0 wagon

'91 CHRYSLER LeBaron GTC 3.0

ŚLEBODA ABO ŚMIERZĆ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Czw Lut 28, 2008 15:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak to sie mowi, dobrey mechanik zawsze ma jakis wykret
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
GAZDA
*
*


Dołączył: Nov 23, 2005
Posty: 1018
Skąd: Rabka

PostWysłany: Czw Lut 28, 2008 19:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pokazywał mi te części...
_________________
'96 FORD taurus GL 3.0 wagon

'91 CHRYSLER LeBaron GTC 3.0

ŚLEBODA ABO ŚMIERZĆ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
orzech
*
*


Dołączył: Nov 16, 2007
Posty: 337
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw Lut 28, 2008 20:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

......Tomaj !! - POZABIJAĆ !!! Evil or Very Mad ja byłem w sobotę "uzdrowić" sondy lambda - i co !!?? otwierają bramę mam wjechać i jak jestem już w połowie to jedna bramka mi sie zamyka !! - i co ?? i jest rysa na lakierze jakieś 15 cm!! - "palant" mówi że mam sobie kupić zaprawkę w pędzelku i parę razy przemalować !! Evil or Very Mad myślałem że go zaj..............e!!!!!!!
Ale jeden "plus" dobry elektronik zrobił to co do niego należy !!! Very Happy - ale "wini" ma białą kreskę na lewej burcie !!! Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Stasheck
*
*


Dołączył: Mar 03, 2007
Posty: 451
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw Lut 28, 2008 21:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trza było powiedzieć, że policję ściągniesz na spisanie szkody...
_________________
Dodge Intrepid 3,2l ES '99
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer Gadu-Gadu
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Czw Lut 28, 2008 22:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

znam lepszy przypadek, facet mechanik wziol od gosci za naprawe 1300 zl i auto jest do odbioru , klient placi bo auto chodzi luzik , mechanik wyjezdza z warsztaty i gubi zderzal i tylnie swiatla Smile
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jabol2
*
*


Dołączył: Nov 25, 2007
Posty: 137
Skąd: Sandomierz

PostWysłany: Czw Lut 28, 2008 23:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja znam jeszcze lepszy przypadek (dodam że swój)

poczytajcie bo jest dobre zianie Laughing

jeszcze jak miałem fiata tempre gość wymieniał mi głowice i tak:

1)robocizna trwała 3 miesiące bo oddawał mi go 3 razy i za każdym razem zgłaszałem reklamacje... nie wiem co mu porobił ale nie mogłem malucha dogonić a silnik był 1.8

2)po drugim oddaniu zle chyba poskładał czy coś bo popękały 3 zawory

3)palił 20 litrów gazu i chodził na 3 cylindry

4)przekręcił mi zamek kluczykiem i kręcił sie na około a drzwi sie nie zamykały

5)jak już oddał zrobiony to pod maską brakowało mnustwo śrubek co chyba pogubił...

6)skasował mnie na kase podwujnie i jeszcze mi sie odgrażał bo nie zapłaciłem mu całości

7)a najlepsze że po 2 miesiącach znowu sie poknociło i oddałem do innego mechanika któremu też musiałem przecież zapłacić,
ten mi pospawał starą głowice poskładał i silniczek równo pracuje do tej pory(czyli ponad rok)

nie życze wam tego, teraz jak dobie to wszystko przypomne to mi sie chce śmiać bo ten gość nadal naprawia samochody ale mi wtedy nie było do śmiechu heh...

ma ktoś lepszego mechanika? Cool
_________________
Chrysler Vision 3.5
Spełnione marzenie, śliczny...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer Gadu-Gadu
Maav
*
*


Dołączył: Oct 18, 2005
Posty: 399
Skąd: Nal Hutta (Wawa)

PostWysłany: Pią Lut 29, 2008 0:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czuję, że historyjka o mojej skrzyni biegów już nikogo nie będzie dziwić ;P
_________________
//'07 Saturn VUE 3.5 V6 Aut FWD, miejski potforek z kosmosu

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
GAZDA
*
*


Dołączył: Nov 23, 2005
Posty: 1018
Skąd: Rabka

PostWysłany: Pią Lut 29, 2008 1:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

opowiem wam coś jak dawno temu pracowałem w warsztacie samochodowym Rolling Eyes
golf 1 dizel...
stary grat, służył do jezdżenia po części i takie tam...
silnik był do remontu i inne sprawy...
po remoncie silnika jednak nie chciał odpalić, szef mi kazał popatrzeć pod maske co sie dzieje, i kręci, no w ten sposób to nic nie było widać poza tym że nie chciał odpalić, szef wkurwiony...
zaczoł z synem go rozkręcać i tam coś kombinować, ja robiłem inne auto...
półtora dnia póżniej silnik był na nowo poskładany, uszczelka pod głowicą wszystko zrobione, szef normalnie wszystko rozebrał...
kręci i nic...
wqrwiony na maksa, krzyczy, kopie narzędzia, zjebał syna za wszystkie nieszczęścia tego świata...
coś zaczoł znowu majstrować - woła mie...
pewnie sie mi tez oberwie za cos tam, kazał mi siadać i kręcić, a on patrzył czy wtryski ok...
no i krece on gada że nie idzie paliwo, patrze na wskaźnik paliwa, pokazuje ... pusty ....
to było zbyt proste by było przyczyną tego wszystkiego...
przez chwile sie zastanawiałem jak mu to powiedzieć że powodem tego że mu silnik odpalić nie chce no i że paliwo nie idzie jest po prostu pusty bak... Confused
2 dni roboty he he
_________________
'96 FORD taurus GL 3.0 wagon

'91 CHRYSLER LeBaron GTC 3.0

ŚLEBODA ABO ŚMIERZĆ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gural
*
*


Dołączył: Sep 07, 2007
Posty: 1266
Skąd: UÄ�

PostWysłany: Pią Lut 29, 2008 13:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dobre gazda

ja a raczej moj ojciec przezyl jednego dupnego mechanika , skasowali go na 3 kola i nadal auto rozklekotane bylo wiec ja opchnelem po wlaniu stp do silnika i od tamtej pory chodzi jak nowy a koles chwali ze hoho ponad pol roku czasu
_________________
jest:
dodge grand caravan 3.8 LPG 2005
seat Leon 1.6 2010

było
tyle, że nie spamiętam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    www.asu.pl Strona Główna -> Off-topic Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group