Czy to uszczelka pod głowicą???

[musick]

Witam wszystkich. Mam taki problem w swoim Voyagerze 2,4 z 96 roku. Otóż pewnego razu tuż po zgaszeniu silnika wywalilo plyn chlodzący. Jak w tym modelu bywa winny byl korek od chlodnicy. Po jego wymiany wszystko niby w porządku. Było to pare miesięcy temu ale teraz okazuje się że jest dużuy wyciek gdzieś z silnika. Do tego w zbiorniku wyrównawczym znajduje się jakiś taki czarny płyn. Prawdopodobnie został zanieczyszczony olejem. Pod korkiem od chłodnicy znalazłem substancje o konsystencji majonezu w kolorze jasno brązowym. Podejrzewam, że to uszczelka pod głowicą. Jak to najłatwiej i najtaniej zdiagnozować. Spotkał się już ktoś z Was z podobnym problemem. Może to nie głowica a coś innego....?

[gmelchior]

Olej w zbiorniczku, śmietana pod korkiem to już wystarczająca diagnoza, że padła uszczelka albo popękała głowica. A jeżeli masz dojście do mikrokamerki to można wsadzić ją do cylindra przez odkręconą świecę i obejrzeć jak denko tłoka pięknie jest wypłukane z nagaru przez płyn.
Samo się nie naprawi, tak czy inaczej trzeba ściągać głowicę.

[JEDI_V]

Czesto tez mozna sprawdzic to na analizie spalin.
_________________
DODGE DURANGO 1998 5.9 V8 4X4 LPG
CHRYSLER 300M 1999 3.5 V6 LPG BY LUKY

[darioso]

Będzie trochę bolało... współczuję
_________________
WINDSTAR 96 3.8 ZAGAZOWANY

[orzech]

no niestety wszystko wskazuje na głowicę

[bubuss]

w najleprzym przypadku to tylko uszczelka pod glowica
u kolegi niestety popekla glowica i byl duzy koszt naprawy
_________________
Buick lesabre limited rok 2000 poj. 3.8l bubuss@poczta.onet.pl

[Lutek34]

Głowica do zrzucenia i do sprawdzenia szczelności.
_________________
2008 Subaru Tribeca H6 3.6l + BRC LPG
 www.posadzkizywiczne.eu

[darioso]

Nie ma co panikować. Trzeba zrzucić obie głowice, oddać do zakładu na sprawdzenie szczelności. Jeśli nie są popękane to splanować i będzie OK. Nawet jeśli któraś jest popękana, to wydaje mi się że koszt jakiejś używki do Voyagera nie będzie przekraczał 400 zł. I to jest właściwie ta wartość dodana, która podniesie koszt naprawy.
Reszta to standard, niemniej jednak koszt wymiany uszczelek pod głowicą to nie to samo co wymiana klocków i te 1500-2000 zł musi kosztować.
Nie wiem ile może kosztować komplet uszczelek góry silnika Voyagera, u mnie w Windstarze kosztują 760-790 zł w zależności od miejsca kupna.
W naszych samochodach jeśli jeździ się na gazie z taką ewentualnością jak wymiana uszczelek pod głowicą zawsze trzeba się liczyć. Ja przerabiałem to już 2 razy.
_________________
WINDSTAR 96 3.8 ZAGAZOWANY

[musick]

na poniedzialek jestem juz umowiony w warsztacie. Przy okazji rozrzad bedzie robiony. Dobrze że to tylko jedna głowica (2,4 l - 4 cylindry w rzędzie) komplet uszczelek to 550 zlotych. Na allegro jest jedna głowica do tego modelu za "jedyne" 980 zl takze jeśli pękła to straszny drenaż portfela mnie czeka :/

[luanda]

(mea culpa - pomyłka)
_________________
PTS 3,1 '93
FFII 1,6 '05

[musick]

Glowica splanowana, zawory przeszlifowane. Zostanie zalozony komplet szczelek gory silnika. Jaki w zwiazku z tym olej po tym malym remoncie silnika zalac???? Uszczelniacze beda nowe, nagar z tlokow wyczyszczony. Do tej pory jezdzilem na mobil 1 10w 30

[gmelchior]

A co to za remont? Do drobiazgi. Na to co zostało zrobione to olej w zasadzie wpływu nie ma. Gdybyś robił generalkę (wał, panewki, pieścienie, uszczelnienie) wtedy można by pomyśleć o zmianie oleju. Dlatego też oleju nie zmieniaj. No chyba, że Ci silnik dużo oleju pije to trzeba by było na gęstszy albo dalszy remont.
_________________
Jest: Chrysler 300M 3,5 '99
Jest: Audi 5000S 2,2 '86 automat ofkors
Jest: Audi 5000CS TURBO QUATTRO 2,2 '86

Szukam dodatkowo: Aurory by Oldsmobile 4.0

[musick]

no no remotnow juz mi sie odechcialo. Zalewam go w takim razie pol syntetykiem