LIQUI MOLY - OIL VERLUST i inne świństwa

[Gobowiec]

Czy po zastosowaniu takiego czegoś można się go pozbyć czy to już na amen pozostaje w silniku? Poprzednik wlał mi takie coś, ja już 3 razy zmieniałem olej. Pytam bo mi w serwisie powiedzieli, że prawdopodobnie przez to zatykają mi się popychacze i silnik działa jak działa. A to świnstwo podobno nigdy nie da się do końca wypłukac.
_________________
Gobowiec Windstar 3.0 97r. zagazowany

[wader71]

Może są jakieś środki do płukania silnika tej firmy warto zapytać . Wiesz może swoje takie cuda wypłuczą.
Hamerait też zaleca do swoich farb rozpuszczalnik własnego wyrobu
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!

[Gobowiec]

Może zamiast wlewać następne świnstwa zastosować metodę pani Goździkowej - spuścić olej, zalać naftą, zakręcić trochę silnikiem, zostawić na noc, spuścić naftę, zalać czystym olejem, przejechać paręset km, zlać olej, zalac świeżutkim czystym olejem i cieszyć się zyciem bez bólu głowy? Na amerykańskim forum Windstara znalazłem post o wlewaniu Auto RX, www.auto-rx.com ale myślę że efekt będzie taki sam.
_________________
Gobowiec Windstar 3.0 97r. zagazowany

[lift]

[Gobowiec]

U mnie zaczęły szklanki dzwonić w Nissanie Sentrze gdy wymieniłem olej z 15w40 na 10w40 Shell. Wyczyścił tak dokładnie że zaczęły dzwonić. Teraz już bardzo mało, ale widać że już przepracowany i musiałbym go zmienić. Ale tu jest co innego. Opisywałem w innym wątku jak "blokują" się popychacze. BTW - czy to możliwe aby rozrząd na łańcuchu przeskoczył o ząbek? I jeśli tak to ma ktoś podpowiedź jak to sprawdzić w silniku V6?
_________________
Gobowiec Windstar 3.0 97r. zagazowany

[wader71]

Nie ma takiej opcji, wyobraź sobie jaki musiałby być luz na łańcuchu!!!
Jeżeli jest źle to szybciej ktoś go źle założył, chyba, że zerwało klin na wałku ale to już masakra.
Co do dzwonienia to jest detonacyjne spalanie raczej, bo po wymianie oleju rzadszy lepiej uszczelnił tłoki i przy zbyt wczesnym zapłonie masz taki efekt.
Sprawdź kąt wyprzedzenia zapłonu powinien mieć 5-7 stopni na plusie.
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!

[Gobowiec]

wader - nie wiem czy Twój post dotyczył mnie (Wini czy Sentra) czy lift'a. Jeśli chodzi o Wini, to kąt ustwiony mechanicznie to 10+-2stopnie. Czy był dobrze złożony nie wiem. Oprócz tego można odczytać przez OBD2 kąt i wtedy dla jałowego powinien mieć 15-20 stopni (wg serwisówki do której zapodałem dzisiaj linki w wątku "odczyt z MAF'a"). U mnie jest 15-16 stopni (wg OBD2) ale ile mechanicznie nie wiem. Muszę się dokopać jak to sprawdzić. Przy okazji powiedziano mi że Windstary mają często kłopot z wałkiem, a to podobno można sprawdzić dopiero po wyjęciu silnika. Jeśli można inaczej to proszę o info. Mój angielski techniczny-samochodowy jest kiepski, co przy kiepskiej znajomości silnika w ogóle może spowodować że będę pisał bzdury. Ale się nie przejmuję i zawsze przyjmę wszelką pomoc i krytykę (konstruktywną) Na razie czekam na opinię metody Goździkowej - czy to może pomóc moim popychaczom.
PS. w serwisówce nawet znalazłem jak sprawdzić ciśnienie oleju i ile powinna wynosić...
_________________
Gobowiec Windstar 3.0 97r. zagazowany

[wader71]

Gobowiec
Tak mój post dotyczył ciebie.
Pisałeś o łańcuchu w Winim i "dzwoniących szklankach"w Sentrze. Nie będę sie upierał co do dokładnego stopnia wyprzedzenia zapłonu w Sentrze, bo chodziło mi o zasadę spalania stukowego.
_________________
Pontiac VIBE '04 LPG-Luky
Chlopaki maja Pontiaki !!!

[Gobowiec]

zapomniałem zapytać o środki podobne do tego:
www.auto-rx.com
Nie jest to tanie, bo 2 buteleczki po 22$ + przesyłka. Ale może u nas jest coś podobnego. Niby ma to czyścić nawet popychacze. Działa przez 3000km i niby delikatnie (czyli długo) czyści silnik, nie tak jak większość innych które błyskawicznie czyszczą i niby przez to mogą oderwać większe kawałki osadów które później blokują kanaliki. To ma działać długo i ze zwykłym olejem który nie ma dodatków mogących kolidować z tymi w Auto-RX. Po tych 3tyś km zmieniamy olej z filtrem i znowu jeździmy 5tyś km. Znowu zmiana oleju z filtrem. I niby mamy czyściutki silnik. Podobno szczególnie Chryslera silnik 2.7l ma tendencje do osadzania się szlamu. Dlatego zastanawiam się czy nafta do wypłukania silnika do dobra rzecz. Czy nie będzie właśnie takiego efektu zmycia osadów które mogą zablokować kanaliki. Nafta jest starą metoda babuni i obawiam się czy napewno dobra.
_________________
Gobowiec Windstar 3.0 97r. zagazowany

[Gobowiec]

zapomniałem zapytać o środki podobne do tego:
www.auto-rx.com
Nie jest to tanie, bo 2 buteleczki po 22$ + przesyłka. Ale może u nas jest coś podobnego. Niby ma to czyścić nawet popychacze. Działa przez 3000km i niby delikatnie (czyli długo) czyści silnik, nie tak jak większość innych które błyskawicznie czyszczą i niby przez to mogą oderwać większe kawałki osadów które później blokują kanaliki. To ma działać długo i ze zwykłym olejem który nie ma dodatków mogących kolidować z tymi w Auto-RX. Po tych 3tyś km zmieniamy olej z filtrem i znowu jeździmy 5tyś km. Znowu zmiana oleju z filtrem. I niby mamy czyściutki silnik. Podobno szczególnie Chryslera silnik 2.7l ma tendencje do osadzania się szlamu. Dlatego zastanawiam się czy nafta do wypłukania silnika do dobra rzecz. Czy nie będzie właśnie takiego efektu zmycia osadów które mogą zablokować kanaliki. Nafta jest starą metoda babuni i obawiam się czy napewno dobra.
_________________
Gobowiec Windstar 3.0 97r. zagazowany

[lift]

Gobowiec aleee ci się wcisło normalnie deyavo,jak napisał kolega wader głośna praca klawiatury może odjawiać się gdy rozrząd jest troszeczkę ustawiony(przepraktykowane)ale jak masz łańcuch to mało prawdopodobne.Dokopałem się do wcześniejszych postów chyba "odczyt z MAF'a" i zacytowałeś wypowiedz mechanika - jakoś że szklanki hydrauliczne stoją a póżniej puszczają(można je wcisnąć)nie wiem czy dobrze zrozumiałem:
1.szklanka jak sztywna to dobrze,wiadomo że trzyma olej(może nie pracuje jak należy bo ma pozapuchane kanaliki)trzeba pokombinować,rozebrać i wyczyścić złożyć)
2.Na pewno każdy wie że po naprawie rozrządu wkładając szklanki trzeba je spuścić z oleju(nie każdy wie jak(mi za pierwszym razem powiedzieli w aso abym odwrócił silnik o 180 stopni )
3szklanka daje się wcisnąć po demontażu z głowicy(nadaje się do utylizacji)

Musisz to dokładnie sprawdzić - myślę że w twoim silniku wystarczy wyciągnąć wałki rozrządu i wyjąć szklanki(odrazu sprawdzisz sobie łańcuszek
Aha dodam że najczęściej szklanki spuszcz się z oleju wciskając w odpowiednią dziurkę agrawkę lub coś w podobie.W moim voytku 92 nie miałem takiego szczęścia aby rozebrać i złożyć starą szklankę musiałem wymyślić pierw przyrząd.
Się rozpisałem ale w dwóch słowach niedaradyy.

[lift]

Kurdele zapomniałe napisać o eliksirze młodości za 22$ ,dobrze to sprawdz(fora albo jakieś komentarze)aby silnika zabardzo nie wypłukało.

[Gobowiec]

AutoRX zbiera bardzo dobre opinie na wielu różnych forach. Wiadomo że na swojej stronie to będą mieli same superlatywy, ale na innych róWnież chwalą. Ja niby potrzebuję 3 butelki, tylko jeszcze nie wiem po co ta trzecia. Może na drugie płukanie? Jest tylko problem żeby to ściągnąć i cena. ELM szedł miesiąc, więc to również może długo iść. Co do wałka to w Winim trzeba wyjąć silnik aby go wyciągnąć.
Natomiast czekam na Wasze opinie na temat płukania silnika naftą. Szukając na amerykańskich forach znalazłem posty o płukanie naftą ale i o dolewaniu oleju do skrzyń biegów (ATF) w proporcjacj 4:1 i żeby z tym pojeździć.
_________________
Gobowiec Windstar 3.0 97r. zagazowany

[lift]

Upsss,nieciekawie i aby uszczelkę pod głowicą wymienić też silnik trzeba zwalać Pytam tak z ciekawości

[ArtoArto]